Z całym szacunkiem Ewka, ale nie bardzo wiem, co Ci się znów nie podoba?
Widzisz inny sposób, niż ignorowanie?
Który zresztą sama praktykujesz?
Ja sobie myślę tak- w życiu nie zawsze da sie usunąc budzacego emocje osobnika.
W tej wirtualnej przestrzeni Admin może usunąc- fakt, ale po co? skoro w następnej chwili pojawi się " nowy" fascynujący użytkownik, który znów będzie kisić atmosferę?
Gdzie tu samosąd?
Nie odpowiadanie na wpisy przecież też uchroni kontrowersyjnego użytkownika od przykrości.
Uwazam, ze wczoraj wszyscy użytkownicy zachowali się na poziomie- kilka zgłoszeń do Admina- bez zaczepek, tylkow wyrażające uburzenie.
Lili sama "zmoderowałą" swój temat, zachowując opanowanie i prosząc o powrót tematu na właściwe tory.
Z tego, co widzę, jedynie Adminowi puściły nerwy- szczerze to się nie dziwię- bo co moze zrobić? Pilnowac każdego jednego wpisu i usuwac go? usunąc uzytkownika? Brać pod lupę braku zaufania każdego nowego użytkownika i sprawdzać go pod katem adresu IP- co zresztą też guzik daje...
Ignorowanie może w końcu sprawi, ze rzeczywiście znudza się Macho te monologi. A jeśli mu to w czymś pomaga- to niech se pisze, tylko czemu my- pozostali użytkownicy mamy się kłocić między sobą?
Oby się tylko udało ... nie czytać, nie odpowiadać- w tym widze największy problem.
Ewka- ciagle mówisz- nie tak powinno sie to załatwiać, a może raz powiedz jak?
Pozdrawiam serdecznie
Córcia wytulona i rozpieszczona?