propozycja odnośnie użytkownika JA I TY - ignoracja

Kącik na szczotki, tu nawet admin nie zagląda!

Postprzez Innuendo » 7 lip 2009, o 14:09

byłam kiedys na kilku spotkaniach grupy samopomocowej dda w reaulu, i wiem że gdyby zjawił się tam ktoś pod wpływem alkoholu albo ubliżał innym czy był agresywny, raniący to albo siłą by go wyprowadzono albo poproszono o wsparcie policji - i to jest fajne, nie przymykajmy oczu na złe traktowanie nas i osób nam bliskich
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez Filemon » 7 lip 2009, o 14:16

kasiorek, słowo honoru, Macho nie wywołuje we mnie agresji, itp... (jak dotąd przynajmniej), chociaż odczuwam czasem niesmak, lekką zgrozę i niezgodę z Jego podejściem i pewnymi postawami (na przykład w kwestii zwierząt), ALE TEŻ... niektóre Jego wypowiedzi czasami dawały mi do myślenia, albo wydawały mi się trochę zabawne, interesujące, odmienne niż standard a nawet niekiedy całkiem sympatyczne... - serio! :)

dlatego ja się nie wściekam... i wiesz co...? chyba nawet gdyby to chodziło o moje zwierzę i mój ból, to najwyżej napisałbym Mu: - Wiesz co Macho, nie kapujesz co mnie boli a wypowiadasz się tak, jak byś rozumiał temat.... poza tym jesteś niedelikatny, w moim odczuciu, bo walisz takie skrajne teksty w wątku, w którym ja mówię o moich osobistych bardzo przykrych przeżyciach i w tym momencie nie podoba mi się to, bo czuję jakbyś nie miał dla mnie żadnego współczucia ani dla zwierzęcia, które jest mi bliskie i też cierpi...

o, na przykład coś w tym rodzaju byłoby według mnie adekwatną odpowiedzią i wydaje mi się, że w stosunku do Macho potrafiłbym się na taką odpowiedź zdobyć... - dlaczego? bo czuję wobec Jego świata pewnego rodzaju DYSTANS... - nie biorę tego do siebie i chyba to jest dobrze! - PRZYNAJMNIEJ DOBRZE DLA MNIE A BYĆ MOŻE GORZEJ DLA NIEGO, ALE MUSIAŁBY SIĘ ZDOBYĆ STOPNIOWO NA WIĘCEJ EMPATII I OTWARCIA NA INNYCH, ŻEBYM I JA BARDZIEJ I Z WIĘKSZYM ZAUFANIEM OTWORZYŁ SIĘ NA NIEGO... :) - myślę, że jest coś niegłupiego w tym co tu napisałem... :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Innuendo » 7 lip 2009, o 14:23

Filemonie - w sumei tak jak piszesz, ale w moim poczuciu przekroczona została granica tylko dobrego smaku... czy tylko braku zrozumienia...

jak pisałam sama od kilku dni walcze o mojego psiaka, ile czasu, energii, nerwów, ogromnego lęku i bólu, o pieniązkach nie wspomnę mnie to kosztowało to wiem tylko ja i mąż, ale otrzymałam od wielu obcych ludzi dużo tez dobrego niespodziewanie życzliwego, ciepłego, a jak przeczytałam macho to zobaczyłam jaka jest różnica miedyz brakiem zrozumienia a brakiem wrażliwości i deptaniem po kimś,

ja się nie zgadzam w tej sprawie z tobą - ale ok, to jest ok, nie krzywdzisz mnie, ale macho - on juz tak, nawet jeśli to był wątek lili - ja się zidentyfikowałam z jej doświadczeniem i jego wpis dla mnie był bolesny, wkurwiający i poczułam zgrozę - oby na świecie nie było takich jak macho, tak właśnie myślę,
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez Księżycowa » 7 lip 2009, o 14:30

Filemnonie szacunek do Twojej osobynaprawdę, całkiem poważnie.

Widzę, że Ty nie masz problemu z emocjami i wydaje mi się, że jesteś opanowany, potrafisz nad nimi panować.
Ja niestety jestem impulsywna mam problem ze swoimi emocjami, z panowaniem nad nimi a nawet czasem rozumieniu ich, ale z tym ostatnim w skrajnych przypadkach.

Tutaj wypowiedź Macho mnie po prostu zabolało, zrobiło mi się przykro. Wiesz nie chcę tak się czuć wchodząc do miejsca gdzie zawsze otrzymywałam oparcie. Jeżeli chodzi o wątki Macho zaczęłam omijać po przeczytaniu kilku wypowiedzi. A jeśli trafiłam na jego wypowiedź na innym temacie, to nawet nie czytam, bo dla mnie jego wywody są prawdziwe dla niego i jego świata, Ja tak to odczuwam...
Masz na pewno dobre podejście, ale ja nie mam takiego stoickiego spokoju i jak widzę tak dyrastyczne wypowiedzi, to nie potrafię pomyśleć o osobie, która je mówiła nic dobrego.
Osobiście na mnie zniechęcacjąco działa to zamieszanie.

Zgadzam się ze zdaniem, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale to jest chyba forum, gdzie trzeba trochę myśleć, co piszemy, bo wiemy wszczyscy, w jakim czasem ludzie są stanie.

To ja też mogę mieć prawo do swojego zdania? Mogę wszystkich obrażać, być obrzydliwa i ranić swoimi wypowiedziami? Też będzie to akceptowane? Czy tylko Macho ma takie specjalne prawo?
Księżycowa
 

Postprzez Filemon » 7 lip 2009, o 14:32

Innuendo napisał(a):oby na świecie nie było takich jak macho, tak właśnie myślę,


a ja bym powiedział: oby jak najmniej było w ludziach destrukcji, autodestrukcji i braku zdolności odczuwania... oraz oby jak największej ilości ludzi, którzy takimi przypadłościami są obciążeni udało się na swojej życiowej drodze z tego wybrnąć... i obyśmy jak najlepiej i możliwie z uniknięciem czyjejkolwiek krzywdy potrafili ich (czyli siebie wzajemnie...) w takich dążeniach wspierać i pomagać sobie samym i innym osiągać ten cel... :)

no chyba, że ktoś ma to totalnie w dupie (o pardon...! ;) ) i z premedytacją niszczy brutalnie bez żadnej konstruktywnej odpowiedzi na jakiekolwiek przyjazne, empatyczne gesty skierowane do siebie, to wtedy... do izolatki, bo innego wyjścia nie ma!

myślę, że Macho (i zresztą nie tylko On jeden tutaj...) potrzebuje takiej szansy i pozytywnego wyjścia ku niemu, no ale rozumiem też, że nie każdego na to stać emocjonalnie i że wszystko ma swoje granice...

p.s. to również odpowiedź dla Ciebie, kasiorek :)
a co do mojego opanowania i zrównoważenia emocjonalnego... he he :haha: zapewniam Cię, że nie jest ze mną aż tak dobrze jak przypuszczasz, niestety... ale w tej sprawie (jak i w paru innych, w życiu...) akurat zdarzyło mi się udatnie zachować równowagę i wydaje mi się, że dosyć trzeźwy osąd, z należytym dystansem... :)
Ostatnio edytowano 7 lip 2009, o 14:37 przez Filemon, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Księżycowa » 7 lip 2009, o 14:34

Filemonie ale pamiętam, że na jednym z pierwszych wątków Macho miał szanse i jakoś jej nie dostrzegł....
Księżycowa
 

Postprzez Innuendo » 7 lip 2009, o 14:40

no własnie - tak kasiorku, ja byłam dość powściągliwa, a nawet pomocna i wspierająca jakiś czas dla macho,

ale to za dużo, jeśli on tu będzie brylował w tak obrzydliwy i nieemaptyczny, destrukcyjny sposób - to ja nie chcę tu być

jego działania - jak i nas wszystkich - wpływają na to jakie to jest miejsce, chcemy mieć szambo - bedziemy je mieli, omijanie wątków macho nic nie daje - omijałam ale wpisał się w wątku bardzo ważnym dla mnie - mam udawać że to deszcz kapie gdy ktoś pluje? powtórzę : sa granice tolerancji - a złe traktowanie człowieka nalezy piętnować i nie pozwalać,
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez Księżycowa » 7 lip 2009, o 14:46

Oooooo właśnie. Z resztą regulamin mówi sam za siebie.

Nie wiem tam, już powiedziałam, co mam do powiedzenia. W sumie co bedzie zalezy od admina. Pozdrawiam
Księżycowa
 

Postprzez Filemon » 7 lip 2009, o 14:48

mogę się mylić, ale w moim odczuciu Macho nie zachowuje się ŚWIADOMIE I CELOWO destruktywnie, itd. - mam przekonanie, że można Go pokojowo konfrontować (bez ataku i agresji) i że wówczas jest szansa na to, że stopniowo zacznie zdawać sobie sprawę z tego DLACZEGO jest odbierany negatywnie i może się w Nim z czasem zrodzić potrzeba zmian oraz starania w tym kierunku, by być odbieranym z większą sympatią...

napadanie na Niego i dowalanie mu w agresywny sposób nie przyniesie według mnie takiego rezultatu a usunięcie z tego forum nie usunie Go... z tego świata, że tak powiem... :roll: (o, ta ostatnia moja myśl wydaje mi się całkiem ciekawa, aż sam nie wiem skąd mi się to wzięło... :lol: ;) )

przypominam poza tym, że kilkakrotnie informował On o tym, że miał zdiagnozowaną schizofrenię, która jak wiadomo jest poważną chorobą psychiczną...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Księżycowa » 7 lip 2009, o 14:52

No a teraz odpisałam na poprzednim wątku, super. Fil ale żadna chorob nie usprawiedliwia tak podłego zachowania. To ja też mogę robić co mi się podoba i obrażać wszystkich, bo mam problemy emocjonalne. No zlituj się, trzeba nad sobą panować......
Księżycowa
 

Postprzez Innuendo » 7 lip 2009, o 14:56

Filemonie - schizofrenia tez nie wyjasnia tego zachowania jak dla mnie, znam kilka osób ze schizofrenią i nie są wcale machowate..
ktos pisał o socjopatii, to chyba cieplej, ale skoro nie zajmujemy si e diagnozami pozostaje nam reagować na czyjes słowa i zachowania tak? bo ekspertami nie jestesmy, leczyc go tu nie będziemy - skąd u ciebie taka tendencja FIL by tak rezyserować nasze wspólne bycie by on się zmienił, zrozumiał itp. wychować go? uleczyć?
od tego może mieć lekarza, terapię, grupę, tu dostawał wsparcie - a jeśli depcze po kimś - nalezy mu się ostra reakcja, prawa mamy tu wszysycy takie same - nie dzielimy sie na ratowników, którym mniej wolno i ratowanych którym wszystko wolno
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez tenia554 » 7 lip 2009, o 15:10

Uważam że jeden człowiek umie panować nad emocjami,a inny nie.A często nie widzi potrzeby panowania.I właśnie dlatego to jest jego problemem.Wystarczy popatrzeć na małe dzieci,które tupią,są nieznośne,jest im bardzo żle.Tylko nie wiedzą dlaczego.Często.gdy się je przytuli,wszystkie złe emocje mijają.Jeżeli ktoś mnie drażni nie staram się czytać jego wątków,a odpisuję kiedy mam na to ochotę.W każdym z nas jest wiele inności i trenuję swoją tolerancję.Czuję się tu gościem i nie czuję potrzeby nikogo przeganiać.Wokół nas również żyją ludzie różni,których nie da się przegonić,więc nauczyłam się być szczęśliwa bez nich wśród nich.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Innuendo » 7 lip 2009, o 15:16

dopóki nie krzywdza teniu, dopóki,
a jesli ktoś uderzy twoje dziecko - raczej go nie ominiesz, chyba zareagujesz
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez poca » 7 lip 2009, o 15:21

---------- 15:18 07.07.2009 ----------

dokładnie, ja jego wypowiedzią odnośnie zwierząt poczułam się jakby mi ktoś w pysk dał i to za nic !!!

---------- 15:21 ----------

a myślę, zę najlepiej to widać po reakcji ADMINA-nie jako osoby nadzorującej , ale jako prywatnego ,,gościa" niby z boku, nie wtrąca się, nie ocenia, nie wypowiada się a tu proszę.........
myślę że jako człowiekowi puściły mu nerwy tak jak większości (sądząc po wpisach i emocjach na forum)
Avatar użytkownika
poca
 
Posty: 111
Dołączył(a): 30 paź 2008, o 11:46
Lokalizacja: z'dolny śląsk

Postprzez Tygrysek26 » 7 lip 2009, o 15:37

a we mnie sie az gotuje jak go czytam....zrobiłam przerwe bo mi sie juz nie chciało dołowac i denerwowac ,wrociłam a tu jeszcze gorzej :( kiedys byłam administratorem własnego forum i takich ludzi poprostu sie wywalało, banowało, zeby nie mieli wsteu wiecej a nie ignorowało bo olewac mozna do pewnego momentu ale jak ktos nie ma w sobie za grosz inteligencji to sie go po chamsku wywala...
Avatar użytkownika
Tygrysek26
 
Posty: 523
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:44
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Administracja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości

cron