Aborcja

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Postprzez sikorkaa » 1 lip 2009, o 22:21

macho - :luzik: - ciekawe masz poglady
sikorkaa
 

Postprzez wera » 2 lip 2009, o 10:41

a tak wracając do tematu aborcji. Słyszałam od znajomych o takiej dziewczynie co zaliczyła wpadkę i bardzo nie chciała tego dziecka. Wpadła na bardzo "genialny" pomysł. Namówiła swoich kolegów by ją skopali i doszło do poronienia.
Jak to usłyszałam to we mnie się krew zagotowała :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez JA I TY » 2 lip 2009, o 11:57

Wera nie potępiam ani nie osądzam Twoich czynów ale prawda jest taka że Ty uprawiasz seks żeby sie zrelaksować, odstresować, zapomnieć o problemach i zaznać nieziemskiej przyjemności w Twym usłanym kolcami życiu.
Twój partner pewnie ma tak samo plus jest facetem i lubi ten sport wyczynowy i lubi się wyżyć seksualnie oczyszczając w ten sposób się z neg. emocji które uchodzą z niego wraz z orgazmem i wytryskiem do Twojej pochwy.
Tak naprawde zaspakajacie niwelewonie bólu emocjonalnego i fizycznego i duchowego pod przykrywką wyrażania czułości i bliskości.
Choć nie neguje że czasami seks w Waszym wydaniu jest właśnie wyrazem bliskości i czułości.
Seks bez obopulnego szczerego i pełnego otwarcia się na życie w poczuciu zaufania, bezpieczeństwa, pewności wierności partnera i bezwarunkowej miłości wraz za kochanie partnera za jego wady jest pełnią szczęścia, radości, wolności , ofiarowania przyjemności wraz z braniem przyjemności.
Wtedy jest pełen luz, zadowolenie humor i radość bez obawy wpadki można dać z siebie wszystko bez zahamowań i to kilka razy dzienie.
To jest prawdziwa przyjemność i seks.
Spotkanie dwóch tajemnic , samotności, niezwykłych i wielkich niepowtarzalności.
Natomiast seks z antykoncepcją lub nawet w dni niepłodne na podstawie kalendarzyka(to też jest antykoncepcja) sprawia że seks nie jest wyrazem miłości, upodobania, uwielbienia, dowartościowania partnera a masturbacją wzajemną przy użyciu organów partnera.
Będzie to czysta namietność z zamknięciem się na płodność- istotny element osobowości.
Nie będzie to spotkanie dwóch podmiotów w dialogu i porozumieniu, wymianie myśli i uczuć a reakcje czysto seksualne.
Dobremu seksowi towarzyszy dialog, wymiana myśli, uczuć, potrzeb,granic i uwielbienia i czci.
Oczywiście nie zawsze tak będzie ale warto nad tym pracować i wprowadzać w czyn.
Nadmiar erotyki świadczy o problemach z prawdziwą tożsamościa danego podmiotu osobowego.
Nadmiar erotyki jest brakiem szacunku do siebie.
JA I TY
 
Posty: 57
Dołączył(a): 20 cze 2009, o 19:22
Lokalizacja: Niedaleko Warszawy

Postprzez Abssinth » 2 lip 2009, o 12:17

JA I TY - szkoda mi Ciebie.....
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez lili » 2 lip 2009, o 12:34

macho

czy Ty jesteś za przeproszeniem z jakiejs umoralniającej organizacji?
co Ci do tego jak i po co ktoś uprawia seks?
jedni robia to żeby w miłości i prawda bliskości począć ewentualne życie
i robią to z pełnym oddaniem jak napisałeś i obopólnym i szczerym otwarciem oraz bez antykoncepcji

a inni robia to po prostu w radosny i spontaniczny sposób jako wyraz wzajmnej miłości i namiętności bo mają na to ochotę i mają oboje po dwadzieścia lat i zero zmartwień i powaznych planów na życie (w tym wieku chyba mało kto je ma i dobrze bo to wiek na beztroske odpowiedni) a w związku z tym z antykoncepcją

człowiek to nie tylko rozum halo
człowiek to tez emocje
a krew nie woda

przepraszam ale jak czytam to co napisałeś to rysuje mi się przed oczami obraz jakiegoś obleśnego tłustego podstarzałego księdza fetyszysty który wypisuje takie brednie bo mu się nudzi i jest anonimowy i w ten beznadziejny sposób próbuje umoralniać i nauczac społeczeństwo....

nie pozdrawiam
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez wera » 2 lip 2009, o 15:32

Dziękuje LILi wyręczyłaś mnie. Napisałaś dokładnie to, co ja chciałam napisać.

Wiesz Macho, gdyby mój facet traktował seks jak sport wyczynowy to zdradzał by mnie na prawo i lewo a tego nie robi.
Poza tym kto powiedział, że w naszym łóżku nie ma radości, spontaniczności, uczuć i bliskości?
Tak na prawdę to mam poczucie bezpieczeństwa i dlatego kocham się z moim mężczyzną. Mogę mu zaufać. Wiem, że gdybym nie chciała to on siłą nie zaciągnie mnie do łóżka. Mój partner nie stawia mi warunków. Kocham mnie z moimi wadami i zaletami tak samo jak ja jego.

Zresztą nie jesteś ani mną ani moim partnerem, nie masz pojęcia jakie są między nami relacje, więc nie możesz wiedzieć jak wyglądają nasze relacje.
Mogę Ci powiedzieć tylko tyle, że jesteśmy ze sobą blisko i potrafimy się porozumiewać bez słów. On wie w jakim jestem nastroju nawet po bardzo krótkim i ogólnym SMSie, choć nic znaczącego nie napiszę.

Nier uważam, że kochając się z moim partnerem nie szanuje siebie czy jego.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez sikorkaa » 2 lip 2009, o 17:38

macho, z czego wynika Twoje purytanskie podejscie do seksu? dom? religia? wlasne przekonania?
sikorkaa
 

Postprzez JA I TY » 2 lip 2009, o 21:53

Z powodu obserwacji które czynie będąc w kontakcie z innymi ludźmi.
Oraz z powodu moich przekonań.
Sex to nie zabawa.
Nie jestem obleśnym starym kapłanem o skłonościach fetyszowskich.
To był obrzydliwy opis aż mnie się żygać chce bo sobie to niestety wyobraziłem- ble, ble,jach, łech, fuj, a kysz. Ulżyło mnie.
Nie chce nikogo nawracać ani potępiać ani osądzać.
De facto nigdzie tego nie zrobiłem w tym topicu.
JA I TY
 
Posty: 57
Dołączył(a): 20 cze 2009, o 19:22
Lokalizacja: Niedaleko Warszawy

Postprzez wera » 2 lip 2009, o 21:57

Ja i Ty co było obrzydliwe?

Wiesz, wybacz w moich odczuciach zachowujesz się jak pies ogrodnika - sam nie zjesz a drugiemu nie dasz. Przepraszam, ale jak to czytam to mam wrażenie, że czegoś Ci brakuje i dlatego masz takie podejście do seksu.

Każdy zdrowy, młody człowiek ma potrzeby seksualne i to jest NORMALNE i nie ma w tym nic złego.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez lili » 2 lip 2009, o 22:03

macho

a czy Ty kiedy jesz to tylko zaspokajasz głód a potem kończysz?
czy może jak Ci smakuje to jesz dla przyjemności?

może to złe porównanie ale Twoje podejście jest, z całym szacunkiem, trochę jak ze średniowiecza, kiedy św. Augustyn chyba czy Tomasz z Akwinu stwierdził, że idealnym stanem jest stan kapłański-duchowny albo pozostanie do śmierci w dziewictwie...

sprowadzałoby się do tego, że....eeeee..... współżyjmy tylko wtedy kiedy chcemy począć dziecko?
toż już nawet KK doszedł do wniosku i ogłosił to w jakimś dekrecie, że seks dla przyjemności i bez intencji poczęcia dziecka jest OK. Bo zbliża partnerów do siebie, bo umacnia więź między nimi.

Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez wera » 2 lip 2009, o 22:06

lili napisał(a): sprowadzałoby się do tego, że....eeeee..... współżyjmy tylko wtedy kiedy chcemy począć dziecko?
toż już nawet KK doszedł do wniosku i ogłosił to w jakimś dekrecie, że seks dla przyjemności i bez intencji poczęcia dziecka jest OK. Bo zbliża partnerów do siebie, bo umacnia więź między nimi.



Lili strzał w dziesiątkę :!: :!: :!:

Nic więcej nie napisze, bo Ty napisałaś już wszystko.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez sikorkaa » 3 lip 2009, o 17:58

JA I TY napisał(a):Z powodu obserwacji które czynie będąc w kontakcie z innymi ludźmi.

:shock: a jakiego rodzaju sa to kontakty?
sikorkaa
 

Postprzez JA I TY » 3 lip 2009, o 20:23

Są to a raczej były kontakty koleżeńskie z ludźmi z wioski, szpitala, szkoły, studiów.
Nigdy Nie byłem obserwatorem na żywo sexu kolegów z dziewczynami i nie zamierzam być jeżeli to miałaś na myśli.
Sex ma wymiar dawania siebie w darze drugiej osobie, jednoczenia miedzy partnerami w radości i miłości oraz płodność.
Idealnie jest uprawiać sex w tych 3 wymiarach.
Czesty sex bez otwarcia na życie jest formą wzajemnej masturbacji przy pomocy organów partnera i przedmiotowym traktowaniem się wzajemnie.
Jak wiadomo kalendarzyk to metoda zawodna i nie pewna.
W takim przypadku partnerzy wezwani są do cnoty czystości.
Antykoncepcja nie wchodzi w gre.
Gdyż stwarza ryzyko niechcianej ciąży .
Partnerzy mogą być nie przygotowani materialnie, mieszkaniowo, psychicznie i metodologicznie na przyjęcie daru dziecka.
Ja nikomu nic nie zabraniam ani nie żałuje.
Przedstawiam droge doskonałości która jest bliska memu sercu i uczucią wyższym (rozumowym, osobowym, intelektualnym, moralnym, estetycznym).
Sex jest piękny, radosny, jednoczący, przyjemny, błogosławiony ale przede wszystkim święty(jego owocem jest człowiek z dawaną imienie duszą duchową przez Boga).
Nadużywanie sexu może zrobić z niego karykature miłości i prowadzić do pornografi i niewierności.
JA I TY
 
Posty: 57
Dołączył(a): 20 cze 2009, o 19:22
Lokalizacja: Niedaleko Warszawy

Postprzez mahika » 3 lip 2009, o 20:30

ale wkręt... :shock:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez lili » 3 lip 2009, o 21:00

no cóż...
mogę powiedzieć tylko tyle, że upewniłam się w tym, że kompletnie się z Tobą nie zgadzam, w ani jednym punkcie, uważam, że błądzisz, bredzisz, nie masz pojęcia o czym mówisz oraz że wyczytałeś ten sztuczny słowotok w jakimś chorym podręczniku

powodzenia wobec tego w życiu
z takim podejściem
bo strasznie sobie utrudniasz....wszystko
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości