Blad...

Problemy z partnerami.

Postprzez don viktorio » 2 lip 2009, o 08:39

Ewka, uwazam, ze mam calkiem normalne spojrzenie na swiat, zycie i kobiety.
To co sie robilo, lub zrobilo w mlodosci sie nie liczy..
Kazdy popelnia bledy, a ich nie popelnia ten kto nic nie robi.

Co to znaczy seksistowskie spojrzenie? Czy ten kto sie kocha od czasu do czasu z plcia przeciwna ma seksistowskie spojrzenie na swiat? Uwazam, ze nie...A to ze sie w nikim nie zakochiwalem do pewnego czasu, czy to moja wina?
don viktorio
 
Posty: 49
Dołączył(a): 24 cze 2009, o 07:01

Postprzez ewka » 2 lip 2009, o 08:42

Aaaa... no to spoko;) Tych "za wiele" kobiet jakoś mnie tak trzasnęło;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez salome » 13 lip 2009, o 11:00

Do Magdy !

"skromny: «nieśmiały w stosunku do osób odmiennej płci; też: będący wyrazem takiego usposobienia, zachowania»"

Ot była nie śmiała ta dziewczyna, nie?

Radziłabym Ci zapoznać się z językiem polskim, zanim zaczniesz kogoś oskarżać o ubliżanie i mówienie nieprawdy!
salome
 

Postprzez sikorkaa » 13 lip 2009, o 15:53

don viktorio napisał(a):Nie obarczjcie ja wina, bo to ze go zdradzala, wynika z tego, ze go poprostu nie kochala

to Twoje przypuszczenia czy jej slowa? bo tak sie zastanawiam z jakiego powodu zostala w takim razie z nim, jesli nie z milosci :roll:
sikorkaa
 

Postprzez don viktorio » 13 lip 2009, o 15:59

Tak to sobie tlumaczylem Sikorko!
Ja strasznie cierpie w tym wszystkim i nic nie moge robic. Ciagle mysle o niej.
don viktorio
 
Posty: 49
Dołączył(a): 24 cze 2009, o 07:01

Postprzez ewka » 13 lip 2009, o 16:08

To minie, Drogi Don. Pozwól "temu" odejść.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sikorkaa » 13 lip 2009, o 16:13

:pocieszacz: zabawila sie Toba, ot co. nie ma o kim myslec, a juz na pewno nie cieplo. spojrz na to racjonalnie. odpowiada Ci to, co robila? nie masz poczucia, ze Cie (i swojego narzeczonego) zwyczajnie oszukiwala? chcialbys byc (w sensie emocjonalnym) z kims takim?
sikorkaa
 

Postprzez salome » 13 lip 2009, o 16:28

Tak sobie pomyślałam, może być kilka odpowiedzi na calą sytuację. don vic zauroczył tę kobietę i nie mogła się oprzeć, a przyszlego meza nie bylo wiec raz kozie śmierć.
Inna odp. nie kocha męża, ślub wziety z rozsądku, porzucila don vic i jest jej ciezko.
Kolejna odp. Nie kocha ani don vic ani meza - zwykła nimfa:) bawi się facetami, moze przed don vic miala innych.
Inna odp. sa sobie pisani i wroci do don vic albo wcale o nim nie mysli i byla to jedynie przygoda.
salome
 

Postprzez Magda » 14 lip 2009, o 08:13

salome napisał(a):Do Magdy !

"skromny: «nieśmiały w stosunku do osób odmiennej płci; też: będący wyrazem takiego usposobienia, zachowania»"

Ot była nie śmiała ta dziewczyna, nie?

Radziłabym Ci zapoznać się z językiem polskim, zanim zaczniesz kogoś oskarżać o ubliżanie i mówienie nieprawdy!



Załoze sie ze jak pisałas post o ktory sie rozchodzi, nie pisalas go ze slownikiem. Gdybys byla choc troche inteligentna, nie musiałabyś podpierac sie skopiowanymi definicjami...Sam Don napisal ze dziewczyna byla skromna.

I napisz teraz jeszcze ze ją lepiej znasz od niego (bo przeciez prawde piszesz).Smieszna jestes i tyle.

Prosze Cie teraz OFICJALNIE - nie odpisuj na moje posty a ja na Twoje tez nie bede.Pisałam juz w tym temacie ze nie chce dalej ciagnac tego watku (kłótni z toba) ktory nie ma sensu - obie nie przekonamy sie do swoich racji).Ty wiesz swoje i ja wiem swoje. Dociera?????
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez salome » 14 lip 2009, o 11:12

W jednym się z Tobą zgadzam - nie ma sensu pisaci tlumaczyc. Nie bede zniżała się do Twojego poziomu. Piszesz, ze znalazlas inna def. a nie potrafisz jej nawet podać. Za to potrafisz sie czepic nawet takiego szczegółu jak to, ze nie chcialo mi się przepisywac ze slownika,tylko skopiowalam - hehe. Może ty jesteś szczesliwym posiadaczem zbyt duzej liczby godzin czasu wolnego,w ktorym zbijasz bąki i myślisz kogo by tu się i czego przyczepic, ja niestety nie dlatego kożystam z "kopiuj,wklej". Pa!
salome
 

Postprzez Magda » 14 lip 2009, o 17:43

Nie, nie znize sie do Twojego poziomu i nie bede nic kopiowala. Wujek google nie gryzie "intelektualistko". Odwołujesz sie do znajomosci jezyka polskiego a z tego co wiem to słowo skromny w kazdym jezyku oznacza to samo. Gratuluje. Pozatym ja "korzystam" a nie "kożystam". Jak juz kazesz komus uczyc sie jezyka polskiego to przynajmniej sama zapoznaj sie z nim.Pa!!
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Abssinth » 14 lip 2009, o 18:00

noze wam dac kobitki albo cos?

:twisted:
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez salome » 14 lip 2009, o 18:09

Raczej nie "korzystasz", ani nie "kożystasz", bo w dalszym ciagu nie potrafisz przytoczyc odnalezionej definicji. To jak "umowa na gębe",był,widział, mówił, ale nie ma na to dowodów.
salome
 

Postprzez Magda » 14 lip 2009, o 18:13

---------- 18:12 14.07.2009 ----------

Z mojej strony nie beda potrzebne, ale zaloze sie ze jakby salome miala okazje to by sie sie zawahała :D

---------- 18:13 ----------

I sprawdz czy nie "korzystam"... przytoczylam na privie :P
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez salome » 14 lip 2009, o 18:18

Magda napisał(a):---------- 18:12 14.07.2009 ----------

Z mojej strony nie beda potrzebne, ale zaloze sie ze jakby salome miala okazje to by sie sie zawahala


I zobacz znów obrażasz. Uważasz, ze nie wydajesz nieprawdziwych sądów?

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=skromno%B6%E6 ja tu sprawdzalam słowo "skromność", a Ty znalazlas jakies trzy byle cytaty i chcesz byc przemądrzała. Ni przypiął ni przyłatał.

Korzystałam - masz racje widoczne niedouczona jestem w ortografii.
salome
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: iagihakaga i 256 gości

cron