Twoi rodzice Cię nie kochają i są toksyczni.
Rada Boga czcij rodziców działa w dwie strony(tak jak wszystkie rady- nie kradnij, nie dawaj się okradać itd.)- czcij dzieci swoje.
Dziecko opuszcza rodziców i żyje samodzielnie.
Nie ma żadnego długu wobec rodziców.
Nie jest ich własnością ani służącym.
Szacunek z przymusu jest kpiną.
Jeżeli masz męża i dziecko a Twoi rodzice umierają z głodu i chorób a wsparcie ich oznacza szkode dla Twoje rodziny to miłość do rodziców polega na odmowie.
Kiedy stajesz się dorosła nie masz żadnych zobowiązań wobec rodziców.
Jak każdy by tak się opiekował rodzicami to by się świat zawalił.
Są domy opieki, hospicja itd.
Rodzic powinien wspierać dziecko cały czas.
Dzieci tylko czasami.
Kiedy rodzic teskni i nie daje sobie rady bez dziecka jest niedojrzały i zaborczy.
Każdy człowiek jest wolny i to jest jego największa godność.
Są jeszcze schroniska dla poszkodowanych przez przemoc.
Jeżeli mieszkanie jest na Ciebie to zadzwoń na policję i ich wywal.
Nie masz obowiązku ich szanować ani kochać z rodzicami można wziąć rozwód.
Przestań ich kochać i szanować to się lepiej poczujesz i będziesz bardziej pewna siebie.
Pozdrawiam.
Amen.