przez matylda » 1 lip 2009, o 21:46
To nie jest kwestia bycia zwolennikiem albo przeciwnikiem powrotów w ogóle.
Każdy przypadek jest inny - czasami warto do siebie wrócić, a czasami nie.
Wydaje mi się, że po prostu należy realnie spojrzeć na związek, na to jaki był i zastanowić się dwa razy przed podjęciem decyzji. Niektórym powroty dają szczęście, innym kolejne niespełnione oczekiwania i łzy.
Blue, jeżeli chodzi o Twoje spotkanie z byłym to fajnie byłoby, gdybyś podeszła do tego z dystansem; nie spodziewaj się po takim spotkaniu zbyt wiele.
Co ma być, to będzie..., ale nie obiecuj sobie nie wiadomo czego.
Lepiej pogodzić się z rozstaniem - a czas pokaże...
Przytulam.