Blad...

Problemy z partnerami.

Postprzez Magda » 30 cze 2009, o 19:39

Ja również uważam ze panna postępuje nie fair wobec Dona. I również wnioski o nieszczerosci i niewiernosci same sie nasuwaja, ale reszta typu dobro i szlachetnosc pownna Solome sobie oszczedzic.

Ciesze sie ze wrociłysmy do watku Dona.

Również pozdrawiam...
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez sikorkaa » 30 cze 2009, o 19:43

no wlasnie don v. - jak tam Twoje rozterki?
sikorkaa
 

Postprzez z » 30 cze 2009, o 21:04

Szlachetność - to cecha, którą mają jednostki wybitne. Oznacza prawość, doskonałość, rezygnację z dbałości o prywatę

Człowiek szlachetny to, jak mówi Arystoteles, człowiek, który uznaje dobro za coś najbardziej pięknego i czyni je dla niego samego.

synonimy: nieskazitelność, prawość, szlachetność, czystość, cnota

Pytanie : czy mozna zdradzac i byc szlachetnym ?
z
 
Posty: 226
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:04

Postprzez janiol » 30 cze 2009, o 21:39

Arystoteles troszku poszedł w stronę egoisty....
Nie wyobrażam sobie szlachetnie zdradzić moją żone i z dumą jej o tym powiedzieć.

Pozdrawiam
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez sikorkaa » 30 cze 2009, o 21:42

chwala Tobie janiol, ze sobie nie wyobrazasz :ok:
sikorkaa
 

Postprzez Magda » 30 cze 2009, o 21:47

A kto tu mowi o szlachetnym zdradzaniu? Chyba tylko Ty, bo ja takiego czegos nie znam. To ze nie zachowuje sie szlachetnie wobec jednego czlowieka nie swiadczy o tym ze w stosunku do innego tez nie....Czy człowiek który zdradza a nastepnie przekazuje 10 mln dolarow na cele dobroczynne, nie jest szlachetny?
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez janiol » 30 cze 2009, o 21:49

hmm.....chociaż mocher by mógl podejść do tej sprawy inaczej...
można przecież szlachetnie pomóc kobiecie w potrzebie :) a żonie nic nie powiedzieć żeby nie zranić.
Oczywiście ewentualna zdrada jest mniejszym złem:)
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez Magda » 30 cze 2009, o 21:54

A co do tego maja mochery???
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez z » 30 cze 2009, o 22:03

".Czy człowiek który zdradza a nastepnie przekazuje 10 mln dolarow na cele dobroczynne, nie jest szlachetny?"


nie, nie jest szlachetny.
Aby byc szlachetnym trzeba nieco wiecej soba reprezentowac niz przekazanie 10 mln na cele dobroczynne.

Gogol pisal:
"Do tego doszło, że jeśli ktoś nie zrobił komuś świństwa, to zaraz uważa się za szlachetnego człowieka."

Ty zas Magda poszlas jeszcze dalej w tym - mozna nawet komus swinstwo wyrzadzic...i byc wg. Ciebie... szlachetnym...
z
 
Posty: 226
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:04

Postprzez janiol » 30 cze 2009, o 22:06

Magda napisał(a):A co do tego maja mochery???

dobre pytanie:)... Madzia skup się na treści a nie na szczegółach;)
janiol
 
Posty: 30
Dołączył(a): 14 kwi 2009, o 22:44

Postprzez Magda » 30 cze 2009, o 22:31

Z, a mozna kogos obrazac, byc hipokrytą i byc szlachetnym? Według Ciebie najmniejsza drobnostka skresla czlowieka? 10 mln to byl przyklad... Pierwszy z glowy. Rownie dobrze moglabym napisac o oddaniu nerki choremu lub poswiecenie zycia za kogos (mimo ze kiedys kogos tam, przykladowy osobnik zdradzil)...Nie ograniczajmy sie do 10mln...

Janiol - z twojej wypowiedzi nic nie wynika jak dla mnie. Sorry...
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez don viktorio » 1 lip 2009, o 07:25

Witam Was ponownie!

Ale dyskusja...
Dzieki Magda! Bylby z Ciebie wspanialy adwokat!
Ja wczoraj napisalem ostatniego smsa swojej ukochanej. Aby byla szczesliwa z mezem, za wszystko podziekowalem:) i skonczylem tym, ze juz wiecej nie napisze!
Krotko i na temat.

Pozdro
don viktorio
 
Posty: 49
Dołączył(a): 24 cze 2009, o 07:01

Postprzez sikorkaa » 1 lip 2009, o 13:40

mysle, ze dobrze zrobiles - dales sobie tym samym szanse na udany, a przede wszystkim uczciwy zwiazek w przyszlosci. mam nadzieje, ze wytrwasz w swym postanowieniu. wszystkiego dobrego. szukaj swojej Ksiezniczki .... gdzies tam na pewno na Ciebie czeka (i tylko na Ciebie) :kwiatek:
sikorkaa
 

Postprzez z » 1 lip 2009, o 16:07

Magda napisala:

"Z, a mozna kogos obrazac, byc hipokrytą i byc szlachetnym? Według Ciebie najmniejsza drobnostka skresla czlowieka? "

.. z listy osob szlachetnych ?

Odpowiem pytaniem: Czy zdrada tuz przed slubem, oszukanie 2ch mezczyzn jest drobnostka wg. Ciebie ?

Odpowiem Ci inaczej: Czyn zdrady skresla z listy szlachetnych ludzi

I jest grzechem w pojeciu chrzescijanskim i w wielu krajach konczy sie rozwodem, a w niektorych ukamieniowaniem nawet. Jest to czyn moralnie mocno potepiany.
Osoba , ktora zdradza dopuszcza sie na dodatek klamstw. I przekracza tym jeszcze jedno przykaznie.
Osoba , ktora zdradza , zaspakaja swoje potrzeby kosztem innych osob. Nieraz jest to wiecej niz zdradzany mezczyzna, w tym przypadku jest dwoch mezczyzn, czasem dochodzi krzywda dzieci.
z
 
Posty: 226
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:04

Postprzez ewka » 1 lip 2009, o 16:21

don viktorio napisał(a):Witam Was ponownie!

Ale dyskusja...
Dzieki Magda! Bylby z Ciebie wspanialy adwokat!
Ja wczoraj napisalem ostatniego smsa swojej ukochanej. Aby byla szczesliwa z mezem, za wszystko podziekowalem:) i skonczylem tym, ze juz wiecej nie napisze!
Krotko i na temat.

Pozdro

Brawo!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości