ech może nie trzeba tak śmiertelnie poważnie podchodzić do wszystkich wątków na tym forum?
Ja tam doskonale zdaję sobie sprawę,że jeszcze niejeden taki temat się pojawi.
Kto wie,może kiedyś uda mi się nie wtrącić swoich 3 groszy
Osobiście myślę że mała kłótnia od czasu do czasu oczyszcza atmosferę,zupełnie jak burza.
A żeby nie robić offtopa:dziś nadal czuję się leniwie,proszę o trzymanie kciuków za mnie przed południem,żebym się nie zbłaźniła na egzaminie