---------- 22:01 19.06.2009 ----------
dziś mam straszny dzień...
córeczka wróciła po 7 godzinach od taty i miałam godzinne wycia ze tatuś jest taki samotny, i że mówił żeby ze mną rozmawiała bo on chce ją częściej, ale krócej widywać... i żeby przkonała mame
potem płacz - zawiodłam tatusia - co ja mu powiem
Ludzie... ja chyba tego nie wytrzymam imu obiję gebę
on jest am w sobie kuracją leczniczą na moją dawna miłość
---------- 22:56 ----------
a i jeszcze się zryczałam - mąż tej kobiety przyłapał ich jak szli objęci...
czemu to jeszcze tak boli... kurcze ... myślałam że nie zaboli a jednak
czemu wybrał ja????
dzieci odstawiają do sąsiadki a sami chodzą na spacerki objęci - w sumie czy to nie straszne,,, wytłumaczcie kretynce że to nie są dobrzy ludzie