Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez mahika » 9 cze 2009, o 17:09

goszka, nie było mnie o 16 ale mam nadzieje ze poszło wkońcu po Twojej myśli :ok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Goszka » 9 cze 2009, o 19:20

dziękuję Wam za trzymanie kciuków,dałam radę :D
To znaczy że naprawdę trzymali(ły)ście :P
kamień z serca,choć i tak nie lekko ale to już dużo :buziaki: :kwiatek2:
Goszka
 

Postprzez matylda » 9 cze 2009, o 20:55

Lili, jak egzamin?
Długo mam jeszcze kciuki trzymać? ;)
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez lili » 9 cze 2009, o 21:29

sesja w połowie, na razie na plus, nawet na piątkę z plusem.
jak się czuję?
mimo wszystko nadal ***jowo.

:(
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez April » 10 cze 2009, o 09:52

obolała...
nie chce mi sie zyc.
za oknem deszcz.
w sercu powodz
April
 

Postprzez Goszka » 11 cze 2009, o 14:19

czuję się nic nie warta :(
Goszka
 

Postprzez sikorkaa » 11 cze 2009, o 14:23

czuje, ze podjelam wlasciwa decyzje - nie bede juz dla nikogo smieciem :)

dzieki mahika za inspiracje :kwiatek2:
sikorkaa
 

Postprzez KATKA » 11 cze 2009, o 15:33

---------- 15:32 11.06.2009 ----------

Goszka.....kocie Ty.... :pocieszacz: głupoty gadasz.... :serce:

---------- 15:33 ----------

to moze jeszcze ja....czuję, ze mnie juz nie ma.....da sie to w ogóle czuć??
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Goszka » 11 cze 2009, o 15:34

znam to uczucie,ale to jest nieprzyjemne nie-bycie,takie z pustką w środku :?
A ja się czuję taka niewarta bo pozwalam na to aby świat zewnętrzny na to wpływał,może to w mojej głowie,ale jednak jest :?
Katka, też przytulam, mam nadzieję że już wkrótce "będziesz" :kwiatek:
Goszka
 

Postprzez KATKA » 11 cze 2009, o 15:38

---------- 15:37 11.06.2009 ----------

świat zewnetrzny być musi...jakoś tak to skonstruowano....ale mozna czasem to olać :) Kotki sie nie przejmują....tym co dookoła...kotki wiedzą, ze są naj :)

---------- 15:38 ----------

oj....ja jestem gdzieś daleko...nawet nie wiem gdzie szukać...moje wnętrze gdzieś spier.....takie przymusowe wakacje czy cus....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Goszka » 11 cze 2009, o 15:41

może Twoje wnętrze potrzebuje odpoczynku?
Masz rację,Kotki są suuuuper i w ogóle naj :!:
Żeby tylko ten ich indywidualizm tak nie szwankował :wink:
Goszka
 

Postprzez KATKA » 11 cze 2009, o 15:43

Goszka...ale upadek na cztery łapy gwarantowany :D aże moje środkowe ja potzrebuje odpoczynku to wiem...tylko obawiam się, ze to co się stało nie pomoze mu wrócić....życie jest jakieś takie glutowate :p
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Goszka » 11 cze 2009, o 15:47

często "na świeżo" po jakimś zdarzeniu wydaje się że powrót do równowagi nie będzie już możliwy,ale na szczęście jest czas który sprawia że możemy się zdystansować...
Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja Katko i pewnie nie będę mogła pomóc,ale czas zawsze mi pomagał.Chyba nie tylko mi.Tobie pewnie też pomoże...mam taką nadzieję.
Ja to ciągle czekam aż więcej czasu minie...
Goszka
 

Postprzez matylda » 11 cze 2009, o 20:46

To i ja przyłączę się do grona osób, które czują się, jakby ich nie było...
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez Księżycowa » 11 cze 2009, o 20:51

Spokojna (nareszcie), zdystansowana. Obojętnie, ale nie negatywnie.
Księżycowa
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości

cron