W tym wszystkim jestem po tej samej stronie co Ty. Zostałem odstawiony na boczny tor, kiedy szukam kontaktu dostaje po łapach. Sam takiego działania nie rozumiem, wiem jednak, że są ludzie niezdolni podjąć decyzję, bojący sie odpowiedzialności np. za zerwanie. To tylko moje domysły, w sumie nic co dzieje sie w mojej głowie nie okazuje się prawdą, więc bez nerwczaarna napisał(a):Ledrok, po ktorej stronie Ty jestes w tym wszystkim? skad poczucie winy?
czy mozesz, jako mezczyzna, wniesc jakies nowe spojrzenie na zachowanie 'mojego' faceta?
zle
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości