---------- 10:01 03.06.2009 ----------
cieleśnie czuję senność
...może niskie ciśnienie i deszcz tak wpływają na mnie...
a poza tym spokój i optymizm
---------- 17:06 ----------
no i ręce mi opadły
czuję, jak powoli tracę serce dla mojej mamy.... bardzo mi przykro... zrobiłam co mogłam, aby było choć poprawnie...
naprawdę
nie mam już sił... do tego, aby być wciąż pogardzaną, osądzaną, krytykowaną bez względu na to, czy zrobię krok w lewo czy w prawo w przód czy w tył - zawsze jest źle.... wiem, że nie jest ona ani moim sędzią ani katem... ani wyrocznią...ale nie ma w niej woli, aby mnie choć zaakceptować..
...jest moją mamą, którą kocham... lecz nie mam już sił
czuję że moja mama mnie nienawidzi... nigdy mnie nie lubiła
trudno..
i przykro bardzo..
myslałam,że przyjaciele się mylili, twierdząc, że moja mama ma dla mnie tylko sól i pieprz... i że słodyczy od niej nigdy nie dostanę..
nigdy dotąd tak podle się nie czułam... czuję jakby pękło mi serce...