przez Ladybird » 28 maja 2009, o 21:57
Humor mam juz od pewnego czasu i tu zaden facet nie ma nic do rzeczy.
Przetluaczylam sobie pewne sprawy, dzialam , robie duzo codziennie i sprawia mi to satysakcje. Duzo zaleglych spraw pozalatwialam ,jak i wzielam sie za nowe. jestem dumna z siebie, a tego pana znam krociotko i to nie ma nic do rzeczy.
Siedze na sympatii ,jak 3 miliony innych ludzi w okreslonym celu i skoro jestem zapraszana na randki to korzystam ,dopoki jeszcze jestem "piękna i mloda" ,hi hi.
Wiekszosc ludzi zarejestrowanych na tym portalu tak robi ,chodzi na randki ,bo bez tego nie da sie nikogo poznac. I tak jestem tam krotko ,w porownaniu do innych i mam maly staz i doswiadczenia.
Ludzie zle sie czuja bedac samotnymi ,dlatego szukaja ,aby to zmienic. Nie tylko ja.. nie jestesmy stworzeni do samotnosci , kazdy chce byc z kims... jestem przekonana ,ze to jest naturalne.
Chodzenie na randki nie ma nic wspolnego z desperacja, chodze ciagle ,bo nie wybralam ,nie znalazlam tego jedynego.
Tak to wyglada z punktu widzenia singla, ktory singlem byc nie lubi.
Pozdrawiam
Lady
Jestem teraz ostrozniejsza, nie bede sie rzucac na pierwzego lepszego.