UZALEZNIONY OD SEXU???

Problemy związane z uzależnieniami.

UZALEZNIONY OD SEXU???

Postprzez pikolo1703 » 21 lip 2007, o 22:09

Czy jest mozliwe uzaleznienie od sexu ?? mimo ze Kocham Moja Kobiete całym serrm to nie wyobrazam sobie zwiazku bez sexu a co dopiero mowic zycia... jestem mlody i mam swoje potrzeby.pomocy
pikolo1703
 
Posty: 22
Dołączył(a): 3 lip 2007, o 20:17

Postprzez Bianka » 21 lip 2007, o 22:37

a czemu Twoj zwiazek jest bez seksu?
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez bunia » 21 lip 2007, o 22:41

Potrzeba seksu to nie jest uzaleznienie.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Ozzwald83 » 22 lip 2007, o 00:22

Spokojnie....zapewne Twoja dziewczyna ma jaki¶ lęk albo Ty przed pierwszym razem. Podjdzcie do tego na spokojnie, na pocz±tku zawsze jest trudno i nerwowo, ale jestem pewiem zdania że "trening czyni mistrza"...pogadajcie o tym, dajcie sobie czas. Jutro nie umiera...będzie dobrze :)
Ozzwald83
 
Posty: 37
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 20:24

Postprzez Ambrozja. » 22 lip 2007, o 19:49

Wiesz wydaje mi sie ze to tez zalezy od wieku....
Ile macie lat???
Moze ona poprostu jeszcze nie jest gotowa, mimo ze bardzo Cie kocha i nie chce Cie stracic ( a napewno ma tego swiadomosc ze wlasnie przez to moze sie rozpa¶ć Wasz zwiazek...)

Jesli kochasz ja tak jak piszesz to warto być cierpliwym w tych sprawach i poczekac....nie naciskac , bo to tez moze wplywac na to ,ze ona mysli o tym i poprostu boi sie tego zblizenia..mimo ze bardzo by chciala!!!
Porozmawiaj z nia szczerze.......

A jezeli chodzi o uzaleznienie od sexu...to wydaje mi sie ze jest cos takiego wkoncu nie na darmo znamy pojęcie " nimfomania" ( chorobliwie zwiększony poci±g płciowy i wzrost zainteresowań seksualnych hhehe...)
Ambrozja.
 

Postprzez Tynka » 23 lip 2007, o 16:55

hmmm...uzaleznienie od seksu jak najbardziej...
ale spokojnie Ciebie to chyba nie dotyczy:)
pozdrawiam
Tynka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:52

Re: UZALEZNIONY OD SEXU???

Postprzez gwen » 9 sie 2007, o 22:26

pikolo1703 napisał(a):Czy jest mozliwe uzaleznienie od sexu ?? mimo ze Kocham Moja Kobiete całym serrm to nie wyobrazam sobie zwiazku bez sexu a co dopiero mowic zycia... jestem mlody i mam swoje potrzeby.pomocy


Uzależnienie od seksu jest bardzo częste. W¶ród wzorców uzależnienia może być uzależnienie od pornografii, od korzystania z domów publicznych, od masturbacji, od miło¶ci/zauroczenia, i inne
Przeczytaj sobie artykuł Erotomania - jak rozwi±zywać ten problem?
Wojciech Sułecki, na stronach:
http://www.koniecmilczenia.ngo.org.pl/art/23wsjak.html

W Polsce jest wspólnota SLAA, osób uzależnionych od seksu i miło¶ci. Nie wiem z jakiego miasta jeste¶, w w-wie jest kilka mitingów w tygodniu. WejdĽ na stronę: http://www.slaa.pl/
Tam powinien być kontakt telefoniczny do kogo¶ kto Ci powie gdzie s± mitingi i w jakich miastach.
Najczę¶ciej przyczyn± lęku przed seksem jest wykorzystanie seksualne w dzieciństwie (często s± to fakty wyparte, wychodz± w terapii). Nie warto lekceważyć problemu.
Na stronach Koniec Milczenia jest więcej na ten temat
Pzdr.
gwen
 
Posty: 13
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bianka » 10 sie 2007, o 23:59

a co ma uzaleznienie od seksu do lęku przed seksem i wykorzystywaniem???
tak na marginesie pikolo nie jest uzalezniony !
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez gwen » 11 sie 2007, o 10:31

Bianka napisał(a):a co ma uzaleznienie od seksu do lęku przed seksem i wykorzystywaniem???
tak na marginesie pikolo nie jest uzalezniony !


O tym czy pikolo jest uzależniony to może zdecydować sam pikolo.
Uzależnienie od seksu ma wiele wspólnego z lękiem przed seksem i wykorzystaniem. Jest konsekwencj± wykorzystania seksualnego, po pierwsze. Czyli zapomniana trauma, wyparta, i pojawiaj±ce się kompulsje seksualne jako nieu¶wiadomiona opowie¶ć o tym co się niegdy¶ zdarzyło, lub próba poradzenia sobie z tamtym faktem, inscenizowanie tamtego zdarzenia.
A może po prostu warto zajrzeć do Patric'a Carnesa Od nałogu do miło¶ci?
Po co ja to wszystko będę pisać...?
gwen
 
Posty: 13
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez melody » 11 sie 2007, o 11:05

Gwen, ja wiem, że chcesz pomóc, ale spokojnie, nic się jeszcze nie dzieje :wink: Nawi±zuję teraz do Twojej wyczerpuj±cej interwencji.
Pikolo zapytał jedynie, czy jest możliwe uzależnienie od seksu. No a pewnie, że tak się zdarza. A swoj± drog±, to od czego dzi¶ się nie można uzależnić? :wink:

Pikolo, mnie się Twoje potrzeby wydaj± być bardzo naturalne. Natomiast zgadzam się z przedmówcami, którzy zasugerowali Ci jak rozegrać karty - cierpliwo¶ć i szczere rozmowy z Twoj± dziewczyn± (jej potrzeby - np. potrzeba więcej czasu - s± także ważne; oboje jeste¶cie ważni).

A co do samego uzależnienia, to ja mam takie skojarzenie (nie jestem pewna czy słuszne), że osoba uzależniona od kontaktów seksualnych, nie potrafi kochać, bo miło¶ć = blisko¶ć, a blisko¶ć tak± osobę przeraża. Ucieka więc w kontakty czysto seksualne - bez zobowi±zań, bez uczucia i by było ich jak najwięcej. A wszystko to po to, by stworzyć pozory, że jest się z kim¶ blisko (seks przecież wydaje się aktem ogromnej blisko¶ci) i aby stłumić własny lęk.

Pozdrawiam!
melody
melody
 

Postprzez Bianka » 11 sie 2007, o 19:12

Gwen moze nie czytalas po prostu wszystkiego co pisal pikolo,ale jasno z tego wynika ze cierpi raczej na brak seksu i nie zdradza swojej dziewczyny, sam± zas potrzebe seksu pomylil z uzaleznieniem...

co do wykorzystywania, to pierwsze slysze, u mnie ani u zadnej z moich kolezanek z grupy terapeutycznej nic takiego nie wystapilo, nie zaprzeczam ze cos takiego w ogole istnieje bo nie wiem...ale pewnie rzadko..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

:)

Postprzez pikolo1703 » 13 sie 2007, o 08:05

Witajcie:)
Wybaczcie ze dopiero teraz dołaczyłem do rozmowy.
Dziekuje Bianka za miłe słowa:) Tez uwazam ze nie jestem uzalezniony. Dalej jestem z Moja Miło¶cia i choć sexu nie było to nadal J± Mocno Kocham :) Staram się nie naciskać i zbyt często nie poruszać tematu sexu, bo widzę że i tak jest zawsze tak samo.
Jestem chłopakiem który zawsze stara sie spokojnie rozmawiac tymbardziej ze sprawy wspolzycia sa moim zdaniem bardzo powaznymi sprawami .
Natomiast Melody także zgadzam się z Toba :) I podzielam Twoje zdanie :)
Gwen , My¶le ze nie jestem uzalezniony :) My¶le ze s± kwestie wazniejsze niz sex i mo0zna bez tegoi zyc. Ja sie staram zyc bez tego juz niestey 2 lata. Nie jest to takie proste bo gdy sie dziewczynę Bardzo Kocha to bardziej sie t± osobę pragnie.
O wykorzystaniu czy złych wspomnieniach z dzieciństwa można nie wspominać bo nie w tym rzecz. Bardziej powiem Wam tyle... Dziewczyny gdy s± młode to czytaj± dużo gazet. Tak sobie to wbijaj± do głowy, ze ich strach narasta. Jeszcze jak sie jakie¶ koleżance co¶ przydarzy i potwierdzi to już kaplica. Nie każdej dziewczyny to dotyczy. Ale zdarza się i nic na to nie można poradzić. I choc potem sie to dziewczynie odmieni to ten lęk pozostaje.
Ja nie chce zmuszać do niczego osoby Ukochanej. Bo na siłę to żadna przyjemno¶ć. Zdrada też nie wchodzi w grę, bo nie należe do osób które skacza z kwiatka na kwiatek .
pikolo1703
 
Posty: 22
Dołączył(a): 3 lip 2007, o 20:17

Postprzez melody » 13 sie 2007, o 10:47

Hej Pikolo,

Co¶ Ci tu napiszę, może Ci się to do czego¶ przyda.
Uważam, że aby w zwi±zku dwojga ludzi mogło doj¶ć do zbliżenia to musi być spełnionych kilka warunków :wink:

1. Miło¶ć, szacunek, zaufanie (ten punkt zawsze można baaardzo rozwinać; chodzi mi o wszystko co ma zwi±zek z dbało¶ci± o emocjonalna sferę zwi±zku)
2. Rozmowy o seksie (tak! najpierw dwie osoby musz± nauczyć się ze sob± o tym swobodnie rozmawiać; np. możecie opowiedzieć sobie o własnych fantazjach)
3. Nago¶ć (oboje musicie czuć się swobodnie z własn± nago¶ci±, a także swoboda musi zaistnieć przy dawaniu i przyjmowaniu pieszczot)
4. Pełna, seksualna bliskosć... że tak to ładnie ujmę :wink:

A teraz zobacz Pikolo, w którym miejscu jest problem, bo może Twoja dziewczymna nawet w rozmowach o seksie czuje się zażenowana czy co¶ tam, a Ty chciałaby¶ juz przechodzić do punktu 4-go :wink:

Pozdrawiam,
mel.
melody
 

Postprzez Barbie* » 16 sie 2007, o 23:12

To chyba jak najbardziej normalne, szczególnie jesli jestes młody. Wiadomo, hormony robi± swoje w pewnym wieku;)
Albo masz wieeeelki temperament, który robi z Ciebie ognistego kochanka;)
Ja tez sobie nie wyobrażam życia bez seksu, mimo tego je¶li by go zabrakło mój Narzeczony byłby przeze mnie nadal tak samo mocno kochany i uwielbiany!!
To normalne ze seks sprawia nam ogromn± przyjemno¶c gdy się kogo¶ kocha i chce sie czuć jego blisko¶ć. Ale może rzeczywi¶cie postaraj się mniej o tym myslec, bo zamęczysz swoj± dziewczyne je¶li ona nie chce ;))
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Jan_D » 21 wrz 2007, o 14:50

:? Pikolo, wybacz, ale nie całkiem rozumiem, o co Ci chodzi? Wiem, że pod tym samym pseudonimem piszesz i Ty, i Twoja dziewczyna. Jednakże nie zdołałem zrozumiec, w czym problem. Nie tak dawno pytałeś, czy istnieje możliwośc narzeczeństwa bez seksu, na co niejedna osoba Ci odpowiedziała, że tak. Natomiast jeszcze kiedy indziej pojawiła się kwestia, że pożycie Wam sie nie udaje, choc próbujecie. To w końcu jak jest i na czym Wam, bo już raczej nie zapytam "Tobie" zależy? Macie w końcu doświadczenia seksualne, czy nie? Zależy Wam, a może tylko jednej ze stron, na zachowaniu czystości do ślubu?
Barbie, Ty mówisz, że nie wyobrażasz sobie życia bez seksu. Spotkałem już na drodze swojego życia ludzi podobnie mówiących. Ale czy w ogóle się zastanawiasz nad tym, że los może w jakiś sposób zmusi Cię do rezygnacji z tej przyjemności? Nawet nie będziesz wiedziec kiedy i dlaczego? Ja też mam temperament zbliżony do Pikolo, a mimo to wszystko wskazuje, że nie będę uprawiał seksu nigdy. Niemniej, słusznie poradziłaś Pikolo, żeby raczej o tym nie myślał, zwłaszcza jeśli dziewczyna sobie nie życzy. Niewykluczone, że i ja powinienem przyjąc podobną taktykę.
Jan_D
 
Posty: 96
Dołączył(a): 27 cze 2007, o 19:46

Następna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości

cron