Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez mahika » 20 maja 2009, o 23:34

:yyy: u mnie też nie ciekawie... pod tym względem, a pod innym "jakoś"
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez matylda » 21 maja 2009, o 10:36

Zmęczona, niewyspana, zdołowana, wkurwiona.

Jestem beznadziejna!
Głupia, prosta, brzydka, do niczego.
Nic nie potrafię, do niczego się nie nadaję.
Po prostu żałosna!

:cry:
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez mahika » 21 maja 2009, o 10:45

wiesz że to nie prawda, ale jesli faktycznie tak jest i jest Ci z tym źle, to czas to zmienic.

czuje sie ok.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Goszka » 21 maja 2009, o 13:47

czuję się zmęczona choć nic specjalnego nie robię.Tylko na uczelni byłam + dwie godzinne przejażdżki tramwajem po mieście w śmierdzącym potem tramwaju :?
Czy to może wyssać całą energię?Bo ze mnie wyssało :?
a tak w ogóle to chyba boję się ludzi.Nawet tych których znam :(
Goszka
 

Postprzez Sanna » 21 maja 2009, o 15:09

Chyba nie będę pasować do reszty, ale znów czuję się dobrze. Rano sobie biegałam, potem byłam na pogawędce u pana psychoterapeuty, teraz jestem w pracy. Skoczę jeszcze na zebranie w szkole córki i to co najfajniejsze dziś - moje zajęcia ,, pozalekcyjne " czyli taniec brzucha. Jest ciepło, słonecznie, czuję jak pachną kwiaty, czuję wiatr, czuję smak rogalika z jabłkami .... :) Czuję , że żyję. Jeszcze nie tak dawno nie wierzyłam, że to będzie możliwe. Jakby z zamknietego pomieszczenia z brudną szybą , wypuszczono mnie na łąkę. Pięknie.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Amir » 21 maja 2009, o 15:40

Sanna napisał(a):Chyba nie będę pasować do reszty, ale znów czuję się dobrze [...] wypuszczono mnie na łąkę. Pięknie.
nom, bo i tak to jest: to co sobie sami mowimy, co sobie sami piszemy, to potem czujemy

dzieki Sanna za dobre slowa - jak rece, ktore wypuszczaja motyla na wolnosc


Obrazek
Avatar użytkownika
Amir
 
Posty: 486
Dołączył(a): 24 lut 2009, o 08:31

Postprzez Goszka » 21 maja 2009, o 15:43

jeeej Sanna,ale masz fajnie,też bym tak chciała :(
Byłam u psychologa i pocałowałam klamkę,a miałam nadzieję że chociaż pogadamy i zacznę coś zmieniać w swoim życiu.
A tak?Dupa zbita.
:?
Tak amir,a w ogóle to wszystko nasza wina że czujemy się źle :roll:
Wstaję rano,jeszcze nie zdążę pomyśleć a już czuję się źle.
Człowiek zachoruje to jeszcze odpowiedzialność za to zrzucą na niego :x
Goszka
 

Postprzez Sanna » 21 maja 2009, o 16:19

---------- 16:17 21.05.2009 ----------

Goszka, będzie dobrze, to jest możliwe, to tylko kwestia czasu, jak myślę, a moje doświadczenie tego dowodzi. Zmiana na lepsze bywa powolna , ale przychodzi.

---------- 16:19 ----------

Amir, to nie jest chyba takie proste :).
Piszę teraz prawdę, to co czuję.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Amir » 21 maja 2009, o 17:34

Sanna napisał(a):to nie jest chyba takie proste :)
echhhh... gdyby myślenie było proste, to mielibyśmy więcej autostrad, a mniej kaczych dołków ... no ale - jak już myślenie się jakimś cudem przypałęta, to DOBRZE JEST poprosić je o DOBRE teksty

z myśleniem jest jak z policjantem (autentyczne, z dnia dzisiejszego) - puka taki do twoich drzwi "otwierać! policja!", a ty AUTOMATYCZNIE myślisz - "o Boże! co złego teraz znowu?" - po czym otwierasz, a za drzwiami stoi zdeńka bzdygnięty mundurowiec, z zawadiackim uśmiechem wyciągający do ciebie dłoń z twoim osobistym portfelem, w którym głupio i przypadkowo masz wszystko, co jest do pierwszego i mówi - "Zostawił pan na masce suki kolegi, który darował panu mandat w południe, aż tyle nie trzeba było!"... i tu czujesz kolejne motylki wypuszczone na wolność :lol:

tak więc myślenie generują nieco okoliczności, aczkolwiek wszystko na tym świecie jest kwestią treningu, nic by mnie nie kosztowało pomyślenie GŁEBIEJ nieautomatycznie, na samym początku, np. "policja? coś fajnego się zdarzy?" (wiem, wiem, wiem... :wink: )
Obrazek

Goszka napisał(a):wszystko nasza wina
ja osobiście uważam, że nie ma winnych, są tylko ofiary ofiar, że błędy w myśleniu, zautomatyzowane omyłki poznawcze są czymś na co pracują pokolenia w rodzinie i poza nią; taki schemat, w którym wstajesz rano, nic nie myślisz i w rezultacie nie stawiasz pierwszej tamy złemu samopoczuciu - zmienił się na przykład u mnie, kiedy nauczyłem się zaczynać dzień od głebszych myśli, dostęp do których nie jest trudny, a można wybierać przy tym te dobre

samo rozpatrywanie czegokolwiek w schemacie winy i kary (na przyklad rozpatrywanie w takim schemacie uczuc wynikajacych z błędów w mysleniu) - chyba jest błedem samym w sobie

no bo jak już tylko napisać słowo "wina", to jakos tak automatycznie winny sie znajdzie

ale dobre samopoczucie nie, bo wina nie kojarzy sie dobrze

no to co? moze amir jednak piszac, ze mysli rodza uczucia nie pisal nic na jakis zly temat? a moze na pewno amir nie tknal w ten sposob tematu winy? moze sformulowanie "to czujemy, co sobie sami myslimy" nie ma automatycznego zwiazku z jakimkolwiek procesem oceniania? moze warto opuscic obszar automatycznych skojarzen? (skojarzenia, to takze mysli!)

Obrazek
Avatar użytkownika
Amir
 
Posty: 486
Dołączył(a): 24 lut 2009, o 08:31

Postprzez lili » 21 maja 2009, o 20:08

oto moja kolejna codzienna dawka psychoterapii:

czuję się mocno niekorzystnie:/
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez KATKA » 21 maja 2009, o 21:14

no to ja też.......wysiadam.......codzienne kilometry poranne i wieczorne ze szceniorkiem dają wycisk....zapalenie w ramienu również :( czuje się jak inwalidka :evil: poza tym nacisk na większy plan w pracy zaczyna coraz bardziej uciskac......głowa siada...i najlepsze na koniec :( do soboty musze oddac prace licencjacka...roczne opóźnienie nie moze się przedłużać...nie stac mnie an to finansowo ani psychicznie...tylko jak tu po raz setny cos poprawić...czasu i sił brak :( wyć mi sie chce mózg jakby się zagotował jakoś czas temu i nie mam pomysłu jak go zregenerować
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Sanna » 22 maja 2009, o 08:21

Powietrze pięknie pachnie po deszczu, tak świeżo. Podoba mi się ;).
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez matylda » 22 maja 2009, o 10:51

Wcale się nie czuję...
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez Goszka » 22 maja 2009, o 11:44

źle!!!muszę zdać coś na uczelni a nic jeszcze nie umiem.A to już dziś!Brak motywacji i w ogóle jakiejkolwiek chęci...muszę to zaliczyć :(
Goszka
 

Postprzez Sanna » 22 maja 2009, o 15:46

Do kin wchodzi ,, Wojna polsko-ruska" i ma dobre recenzje. Dla mnie Masłowska jest świetna ( ,, Pawia Królowej" czytałam 3 razy). Jak się czuję ? Cieszę się i czekam z niecierpliwością aż zobaczę .
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości