nom, bo i tak to jest: to co sobie sami mowimy, co sobie sami piszemy, to potem czujemySanna napisał(a):Chyba nie będę pasować do reszty, ale znów czuję się dobrze [...] wypuszczono mnie na łąkę. Pięknie.
echhhh... gdyby myślenie było proste, to mielibyśmy więcej autostrad, a mniej kaczych dołków ... no ale - jak już myślenie się jakimś cudem przypałęta, to DOBRZE JEST poprosić je o DOBRE tekstySanna napisał(a):to nie jest chyba takie proste
ja osobiście uważam, że nie ma winnych, są tylko ofiary ofiar, że błędy w myśleniu, zautomatyzowane omyłki poznawcze są czymś na co pracują pokolenia w rodzinie i poza nią; taki schemat, w którym wstajesz rano, nic nie myślisz i w rezultacie nie stawiasz pierwszej tamy złemu samopoczuciu - zmienił się na przykład u mnie, kiedy nauczyłem się zaczynać dzień od głebszych myśli, dostęp do których nie jest trudny, a można wybierać przy tym te dobreGoszka napisał(a):wszystko nasza wina
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości