Moje dziecko nie żyje:(

Problemy z partnerami.

Postprzez ewka » 19 maja 2009, o 07:28

Dzień dobry Bianko;) Jak się dzisiaj miewasz?

Ściskam
:cmok:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez ewa_pa » 20 maja 2009, o 09:04

Ja tez jestem wspieram i pamietam o Tobie Bianko
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Lelula » 20 maja 2009, o 10:06

Bianka, COMA nie jest dobra na doły. Uwierz mi. Nie słuchaj takiej muzyki teraz

trzymaj sie!
Avatar użytkownika
Lelula
 
Posty: 176
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 16:40

Postprzez mahika » 20 maja 2009, o 10:22

ja bym radziła wogóle nic nie słuchac zeby sie nie kojarzyło z tragedią w najmniej oczekiwanym momencie, np kiedy usłyszysz cos w radiu za pare miesiecy, lat....
i również wspieram mocno przytulam :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Bianka » 20 maja 2009, o 20:09

Nie było mnie chwilke:( byłam u mojej psycholog od molestowania, zadzwonili do mojej gin. bo ja wlasciwie od nich dostalam na nia namiary...moja gin. duzo mi wyjasnila juz rzeczy, wiem ze dostane glupiego jasia:( ale i tak bardzo sie boje, poza tym czuje sie zle z tym ze jade tam po to zeby sie go pozbyc:(((((( tak dlugo na niego czekalam, mial sie urodzic w grudniu:(
Nie moge patrzec na kobiety w ciazy, na kobiety z wózkami, z dziećmi, na sklepy z odzieżą ciążową i ubrankami, ale jak tylko wyjde z domu to wszystko mnie atakuje i ten strach ze do piątku cos tfu tfu,a w piatek...:(((
Wiem ze moge byc juz nudna bo ciagle mowie to samo, ale ciagle tkwie w tym strasznym stanie psychicznym i do czasu szpitala sie nie uspokoje:( :cry:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez ewa_pa » 20 maja 2009, o 20:33

Nie Bianko nie jesteś nudna mow ile chcesz ile potrzebujesz ja wiem ze sie boisz domyslam tez sie ze mozesz miec taki uraz do kobiet ciezarnych itd tak to chyba własnie działa wiem ze to niewiele ale pamietaj ze tutaj sa ludzie Tobie zyczliwi
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Bianka » 21 maja 2009, o 12:56

---------- 20:55 20.05.2009 ----------

Chciałabym żeby juz była sobota, żebym mogła Wam napisać, że dałam rade przez to przejść:( i bać się będe juz tylko życia "po". Nie wiem jak będzie ono wyglądać, mój mąż chciałby pózniej jak dojde już do siebie próbować znowu, a ja..?
Czy dowiem się pózniej co było przyczyną>?

---------- 12:56 21.05.2009 ----------

Jutro rano nadejdzie ten straszny czas...nie wiem jak to zrobie jeszcze, mam ochote uciec jak najdalej:( nie panuje nad strachem:(((( co robic...dzis jest koszmarnym snem, a jutro sobie nie umiem wyobrazic:(((
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez ewka » 21 maja 2009, o 13:29

Dasz radę, Bianko... dasz tak samo, jak setki innych kobiet. Pamiętaj, że my tu wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki i wysyłamy miliony pozytywnych myśli, a one Cię wzmacniają i osłabiają ten strach.

Dasz radę! Ty Bianko MUSISZ dać radę!


:serce2: :serce2: :serce2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 21 maja 2009, o 13:43

:pocieszacz: :serce2:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewa_pa » 21 maja 2009, o 19:05

Jestem wspieram Bianko modlę sie w Waszej intencji ufając ze dasz radę i jak już dojdziesz do siebie to zjawisz się u nas .
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Bianka » 21 maja 2009, o 19:45

:stres: :cry:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez wuweiki » 21 maja 2009, o 20:15

:serce2: trzymaj się Bianko..
wuweiki
 

Postprzez ewa_pa » 22 maja 2009, o 10:29

To czego sie bałas własnie sie dzieje wiem ze cie tu teraz nie ma ale wiedz ze nie zapominam o Tobie pamietam i wspieram jak tylko mogę
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez matylda » 22 maja 2009, o 10:50

bądź dzielna, trzymaj się!
:serce2:
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez limonka » 22 maja 2009, o 16:08

:pocieszacz: :pocieszacz: :serce2:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 341 gości