jak zmienić zachowanie męża

Problemy natury seksualnej.

jak zmienić zachowanie męża

Postprzez Patrycja » 3 sie 2007, o 10:20

Cze¶ć. Mam pewien problem, może będzie umiał kto¶ mi doradzić co zrobić. Pomijaj±c fakt wszystkich problemów seksualnych w moim zwi±zku, chciała bym aby mój m±ż wykazywał więkrz± inicjatywę. Chciała bym, żeby czasami zachowywał się jak prawdziwy maczo, żeby wzi± mnie "sił±" i pokazał kto tu rz±dzi. Może jestem jaka¶ walnięta albo zboczona :?
Parę razy mówiłam mu to. Najpierw delikatnie, potem dosadnie .......... ale on chyba nie potrafi być "twardzielem" w łużku. Raz się pokłucili¶my o to, ale nie chodziło o to, że on nie chce być dominuj±cy.

Jest wspaniały, czuły, delikatny ........... cudowny kochanek ............. ale s± momenty, że chcę, potrzebuję czego¶ innego. :oops:

A może on się boii pokazać t± siłe. Wkońcu leczę się na depresję.

Sama nie wiem co mam robić. Może zmienić fantazje i się dostosować do sytuacji?!..........
Patrycja
 
Posty: 35
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 10:20
Lokalizacja: polska

Postprzez Abssinth » 3 sie 2007, o 10:34

ani walnieta, ani zboczona! podobno ponad 70% kobiet ma czasem takie fantazje :)

sprobuj moze delikatnie, powoli przekonac go do drobnych zachowan...? np, 'lubie, kiedy mnie tak ciagniesz za wlosy', a potem kiedy on sie juz do tego przyzwyczai, 'lubie, kiedy mnie gryziesz' itd, itd...?

jak on w ogole reaguje na probe rozmowy na ten temat?

miauk miauk
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez marynia » 3 sie 2007, o 10:58

Ja bardzo przepraszam, ale muszę to napisać, ten tekst walnięta albo zboczona strasznie mnie rozbawił, ha, po raz pierwszy od paru dni się ¶mieję. Strasznie Was lubię, Dziewczyny.

Nie jeste¶ walnięta ani zboczona :D

Nie da się przecież cały czas je¶ć słodkich, delikatnych kremówek, czasami ma się ochotę na co¶ konkretnego, pikantnego. To jest jak najbardziej naturalne. Trudno mi się wypowiadać na tematy seksualne, bo niestety jestem abstynentk± od dwóch lat, ale ja, w okresie depresji zwłaszcza, wolałam ostrzejszy seks, bardziej wyrazisty. Wszystko wokół było za mgł±, a tu czułam, ze żyję :wink:

Może przejmij po prostu inicjatywę? Gdy jedno ostro wkroczy z tangiem, drugie raczej nie zacznie tańczyć walczyka. Spróbuj, powinno zadziałać.Rozmawiać można potem. Wiesz, jak mi było dobrze, bo ja czasami tak wła¶nie lubię, ale byłe¶ dzi¶ taki, taki. Możecie ustalić jakie¶ tajemne hasełko na taki Wasz nastrój seksualny.

Wydaje mi się, że Twój m±ż może czuć się bardzo zagubiony, nie wie, jak się zachować jak najlepiej w zwi±zku z Twoimi problemami o których pisała¶ wcze¶niej, jak Cię nie zranić, nie urazić. Wszędzie wokół tr±bi±, że kobiety marz± o delikatnym, czułym kochanku i może on bardzo stara się być wła¶nie taki "wymarzony"?
Jedno jest pewne - widać, że mu zależy, że bardzo się stara,że kocha.

Powodzenia.Trzymaj się cieplutko.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez Patrycja » 6 sie 2007, o 13:45

---------- 12:51 03.08.2007 ----------

No wła¶nie o to chodzi, że ja nie chcę za każdym razem przejmować inicjatywy.
Jak ja zaczne ostrzej to mu się bardzo to podoba ale się poddaje mojej dominacji. A ja chcę, żeby czasami z niego wyszło zwierze ........ :twisted: .......

A rozmowy nic nie dawały do tej pory. My¶licie, że mogła bym mu napisać jaki¶ scenarjusz, żeby go odegrał. Bo się zaczynam obawiać, że może on niema wystarczaj±cej samczej wyobraĽni.....

---------- 13:02 ----------

Ale to też jednak nie jest najleprzy pomysł. Bo jak będę wiedzieć co mnie czeka to nie będzie juz tego czego¶.
Może jednak na pocz±tek wystarczy.

---------- 12:45 06.08.2007 ----------

M±ż mi powiedział, że nie może być "twardzielem" w łużku bo ja jestem zabardo dominuj±ca. Ale wła¶nie mi o to chodzi, żeby mnie ujażmił.......

I co ja mam teraz zrobić? :oops:
Patrycja
 
Posty: 35
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 10:20
Lokalizacja: polska

Postprzez Abssinth » 6 sie 2007, o 14:45

hmmm
zmien styl:)
czy to Ty zwykle zaczynasz 'zabawe'? czy mowisz, czego chcesz, bez ogrodek?

moze czas poczekac na niego i jego inicjatywe? a moze po prostu pewnego dnia powiesz - 'jestem cala Twoje. zrob ze mna co chcesz' ...i zamiast mowic 'zrob to czy tamto', po prostu pojekuj i pokazuj mu, ze wszystko, co robi, sprawia ci przyjemnosc?

cholera wie, co z takim chlopem zrobic, tak naprawde :P
ale zycze powodzenia:)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez pozytyvny » 9 sie 2007, o 22:49

siadz w kuchni i powiedz tak:
- Masz mnie rozbierac, dotykac, masz nade mna dominowac, chce, zebys mnie ujarzmił.
Ktro wie. Moze zadziala. A jesli nawet nie to masz szczescie, jesli masz takiego meza, jakiego opisywalas. Fantazje seksualne to jakas tam czesc zycia. Sa rzeczy wazniejsze, prawda? I wyglada na to, ze je masz, wiec:) powodzenia
pozytyvny
 
Posty: 4
Dołączył(a): 9 sie 2007, o 12:35

Re: jak zmienić zachowanie męża

Postprzez gwen » 10 sie 2007, o 10:37

Patrycja napisał(a):Wkońcu leczę się na depresję.

Sama nie wiem co mam robić. Może zmienić fantazje i się dostosować do sytuacji?!..........


A sk±d się bior± Twoje fantazje? Czy badała¶ może w terapii swoj± przeszło¶c pod k±tem seksualnych nadużyć? warto chyba podj±c terapię i sie temu przyjrzeć.
Fantazje seksualne sa najczę¶ciej nie¶wiadomym opowiadaniem osoby dorosłej o tym czego zaznała w dzieciństwie a co wyparła, bo było za trudne do uniesienia dla dziecka. Potem wracaja te tre¶ci w snach, fantazjach i innych nie¶wiadomych zachowaniach.
Zapraszam na strony Koniec Milczenia http://www.koniecmilczenia.ngo.org.pl/

W moim odczuciu z Twoim męzem jest raczej ok, z tego co piszesz. Osoba, która nie zaznała przemocy nie ma upodobania do siłowych zachowań w sferze seksu.
Pzdr.
gwen
 
Posty: 13
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Abssinth » 10 sie 2007, o 11:05

gwen....mam takie wrazenie, ze troszeczke za bardzo wszystko podciagasz pod wykorzystywanie w dziecinstwie :)

istnieje tendencja do silowych zachowan w sferze seksu (co jest rowniez tendencja do przemocy), ale istnieje rowniez upodobanie do...jakby to ujac...udawanej przemocy? zezwolenia na uzycie sily? co jest calkowicie ok, i nie trzeba tutaj zadnych teorii dorabiac....po prostu jedna osoba lubi byc polaskotana, a druga woli byc ugryziona...a jeszcze trzecia chcialaby, zeby ja facet czasem polaskotal, a czasem ugryzl :)

seks jest czyms pieknym w swej roznorodnosci, i dopoki wszystkie uczestniczace osoby sie zgadzaja, wszystko jest w porzadku.

jak Ci idzie z przekonywaniem meza Patrycjo?

pozdrawiam cieplo
Abss
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Patrycja » 13 sie 2007, o 18:26

Rozmawiałam i my¶lę, że co¶ wykombinujemy, żeby zaspokoić i te moje potrzeby :)
ale teraz mamy poważniejsze problemy z moj± depresj±............
Patrycja
 
Posty: 35
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 10:20
Lokalizacja: polska

Postprzez Bianka » 14 sie 2007, o 18:01

Gwen chyba troche generalizujesz, piszac ze osoba ktora nie zaznala przemocy seks. nie ma upodoban silowych, moj narzeczony lubi czasem ostrzejszy seks a nie byl wykorzystywany, czasem ma ochote na delikatny, moja kolezanka z tego co mi opowiada lubi tylko ostry a nie byla wykorzystywana, ja z kolei bylam i srednio w 95% mam ochote na delikatny, choc zdarza mi sie miec ochote na bardziej namietny i szybki, przy czym seks w ktorym jak to okreslila Patrycja on "bierze sil±" u mnie w ogole nie wchodzi w gre!!! to zalezy od nastroju i gustu ze tak powiem a nie od tego typu przezyc!
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Barbie* » 15 sie 2007, o 17:41

---------- 17:40 15.08.2007 ----------

Nie jestes ani walnięta ani zboczona i nie masz się zupełnie czego wstydzić.
To normalne że ludzie, kobiety, mezczyĽni potrzebuj± co jakis czas odmiany-raz na ostro, raz lightowo.
Dobrze ze mu o tym powiedziałas wprost, zazwyczaj w sferze intymnej chyba powiedziane jest najlepiej zrozumiane. Wtedy nie ma niepotrzebnych żali czy kłótni.
Myslę że Twój m±ż nie ma po prostu ognistego temperamentu lub mniejsze potrzeby seksualne b±dĽ mniej wybujał± fantazję:) Wszystko może byc i na raz.
Myslę że chcc±c go zachęcić do tego typu zbliżen jakie preferujesz Ty powinna¶ fajnie się ubrać, kupić jakis fajny strój. I nie mam tu na my¶li jakichs załosnych piżamek, bo to kompletnie nie działa. Lepiej co¶ wyszukanego-jakie¶ przebranie albo komplet staniczek, stringi, pas i do tego pończochy. Wyskocz mu w takim stroju a zobaczysz co bedzie:)))
A je¶li i to nie pomoże to może wł±cz mu jakis filimik, niech sie ponakreca:)

---------- 17:41 ----------

aha, Gwen...

Ja równiez lubię ostry seks, i przewaznie tylko ten wchodzi w grę. Wł±cznie z zajebistym "braniem sił±" :))))))))))))
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 334 gości