Kochanie , przytulam Cie mocno .
Musisz isc natychmiast do szpitala, tak nie mozna. to jakies nieporozumienie. Zreszta chociazbyze wzgledu na psychike. TEGO SIE NIE DA WYTRZYMAC PSYCHICZNIE PRZEZ TYLE DNI. To jakies nieporozumienie!!!
Rozumiem Cie, tez stracilam dziecko ,planowane, wyczekiwane. Dostalam ciezkiej grypy i zaczelo sie poronienie, musialam isc na zabieg w pelnej narkozie, ale natychmiast.
Jak sobie poradzilam? Jak tylko bylo mozna zaszlam znowu w ciaze i wtedy cala moja milosc skupila sie na tym nowym dzieciatku.
Moze dlatego udalo mi sie szybko zapomniec, bo skupilam sie na nwym dziecku .Potem przezylam jeszcze gorsze chwile i teraz ciesze sie ,ze synek jest zdrowy ,ma 12 lat i wszysko dobrze sie uklada.
Czas leczy wszystko ,teraz jest Ci bardzo ciezko ,potrzebujesz bliskich i duzo milosci .
Caluje mocno .
Lady