Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez matylda » 15 maja 2009, o 20:52

pysiunia napisał(a):chciałoby się dziś roztrzaskać parę talerzy, ale szkoda sąsiadów :wink:
:lol:


Przyznaj się! To nie sąsiadów Ci szkoda, tylko talerzy... ;)
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez pysiunia » 15 maja 2009, o 21:03

:oops: :oops: :lol: :lol:

oni w niedzielne poranki torturują mnie muzyką "popularną", więc może choć raz bym ich czymś zaskoczyła :wink: :lol:


czym by tu jeszcze trzasnąć.... hmmmmm :wink:
Avatar użytkownika
pysiunia
 
Posty: 94
Dołączył(a): 20 kwi 2009, o 22:19
Lokalizacja: z mojej przystani

Postprzez Freeze » 15 maja 2009, o 21:45

To ja się mogę dołączyć do poprzedników...

Lili - też się czuję chu****
Mahika - też mam zawał :( (może nawet dwa :(), oby przeszło zanim położe się spać, bo znowu nie zasnę...
Pysiunia - też bym chciała roztrzaskać parę talerzy, ale niestety nie mam tu ani jednego swojego... :[ a czyjeś to tak głupio roztrzaskiwać, zwłaszcza jak się samemu z nich jada...
(albo na szczęście... bo kasy na nowe bym nie miała :D)

A tak od siebie:
zmęczona... wypompowana do cna... :(
Freeze
 
Posty: 76
Dołączył(a): 22 kwi 2009, o 18:32

Postprzez margot » 15 maja 2009, o 22:48

hej wszystkim jaksieczujacym
ja tu pierwszy raz
u mnie constans, czuje sie zle albo gorzej, to sa tylko dwa stany
a na zewnatrz, maska numer siedem, przyklejony usmiech zeby nikt nie poznal ze jest zle
margot
 
Posty: 6
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 22:41

Postprzez matylda » 16 maja 2009, o 08:05

Zmęczona i zła, bo nie mogę spać :evil:

Margot, witaj na forum!
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez margot » 16 maja 2009, o 08:57

witaj porannie Matylda
w ramach spania, bylam kiedys na urlopie, budzilam sie o 5ej rano i zupelnie nie wiedzialam co zrobic z czasem, zaczelo mi chodzic po glowie mycie okien w apartamencie :D
tez mam coraz wieksze klopoty ze spaniem, mimo lekow :(
a jak jestes zla, pogadaj ze mna, bedziemy obie zle i jak to w fizyce, moze dwa minusy dadza jakis malernki plusik :)
margot
 
Posty: 6
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 22:41

Postprzez matylda » 16 maja 2009, o 09:32

Ja mam na zmianę - albo mogę spać zawsze i wszędzie, albo nie mogę spać wcale :oops:

Ale podoba mi się pomysł z minusami i plusem :)
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez margot » 16 maja 2009, o 09:38

a moze my jestesmy spiace krolewny?
znam to, rano wypijam morze kawy i snuje sie tak do wieczora
wczoraj byl jeden ze smutniejszych dni
ot tak bez powodu, chociaz tak naprwde powodow jest milion, ale one sa juz kilka miesiecy
a powiedz, co wyszlo z tym trzymanien kciukow? udalo sie co sie mialo udac?
margot
 
Posty: 6
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 22:41

Postprzez matylda » 16 maja 2009, o 10:02

---------- 10:01 16.05.2009 ----------

Udało się, udało :)
Pisałam o tym w temacie "osiągnięcia" w dyskusyjnych.

---------- 10:02 ----------

A dlaczego wczoraj był taki smutny dzień?
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez margot » 16 maja 2009, o 10:04

depresja chwilowo wygrywa w walce ze mna :(
za duzo sie dzieje, duzo niedobrego i sil brakuje

a sukcesu gratuluje, nie czytalam , ale zajrze pewnie
margot
 
Posty: 6
Dołączył(a): 15 maja 2009, o 22:41

Postprzez impresja » 16 maja 2009, o 13:54

rozproszona............. :?
impresja
 

Postprzez caterpillar » 16 maja 2009, o 17:03

zmeczona i podekscytowana,steskniona,zaintrygowana....
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Freeze » 16 maja 2009, o 18:10

paskudnie...
tak jak myślałam - w nocy wspomnienia, myśli i kołaczące serce nie dały mi zasnąć...
paskudnie i coraz paskudniej... (od kilku dni)

:(

ale pozwolę sobie przezyć ten stan... - bo jakbym nie pozwoliła, to co to da? tylko dodatkowe nerwy...

p.s. w ramach sprostowania: "pozwolę sobie przeżyć ten stan", to nie znaczy "poddam się mu i niech mnie zje"...
Freeze
 
Posty: 76
Dołączył(a): 22 kwi 2009, o 18:32

Postprzez sikorkaa » 17 maja 2009, o 18:27

no prosze, prosze !! kogo to moje piekne oczy widza ?? witaj joa. ciesze sie, ze widze Cie na forum, jednak to zrobilas i zagoscilas jako aktywny forumowicz :) szkoda tylko, ze takim dolujacym postem rozpoczynasz ... :cry: ale moze to tylko takie chwilowe jest, hmm?

powodzenia zycze i wiecej usmiechu :buziaki:


ja dzis czuje sie skacowana po juwenaliach :x taki nieprzyjemny stan, kiedy juz sama nie wiem co ze soba zrobic: leze - zle, siedze - zle, jem cos - zle. ogolne bleee ...

a jutro moj 1. dzien w nowej pracy :) oby byl niezapomniany :)
sikorkaa
 

Postprzez lili » 17 maja 2009, o 19:38

jak się czuję?

jestem pobijana, posiniaczona, skacowana po weekendowej wyprawie.
Wcześniej czułam się słabo bo jeszcze działał alkohol.
Teraz czuję się równie słabo, bo już przestał działać i wróciła przykra rzeczywistość.

li
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości