Witam was wszystkim!
Jestem nowa na forum, mimo, iż wcześniej zaglądałam do niego. Dziś mój problem sięgnął apogeum. Otóż sytuacja jest odwrotna do tej:
http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=1774
Jestem z moim obecnym facetem ok. 8 miesięcy, jest moim drugim partnerem seksualnym. Wcześniej miałam chłopaka, z którym byłam 2 lata, po ponad rocznej przerwie od związków związałam się z obecnym. Aktualny chłopak wypomina mi przeszłość, zadaje intymne pytania dosłownie o wszystko, głównie sprawy łóżkowe. Nie może sobie poradzić z tym, że nie byłam dziewicą. A przecież nie puszczałam się na prawo i lewo...tamto to także była miłość, kochałam go, różnica charakterów, brak chęci walki z drugiej strony o związek, brak zaufania - to go zniszczyło. Mimo, iż z obecnym staram się bardziej, jestem bardziej na niego otwarta, w końcu jestem już kobieta a nie dziewczyną. Traktuje go poważnie, kocham go, to nie docierają do niego żadne argumenty. Nie wiem jak mam z nim rozmawiać, on nie rozumie, że swoim zachowaniem stawia ten związek pod znakiem zapytania. To zachowanie znoszę już 4 miesiące, ale nie wiem ile jeszcze zniosę.
Dodam, że on sam miał wcześniej dwie partnerki seksualne, kochał się z miłością jak i bez, sex przygodny. Tak więc z mojej głowy dochodzi do mnie myśl typu, że on jednak nie ma prawa mi wypominać tych rzeczy. W dodatku oprócz samego sexu, miał odczynienia ze ZŁEM, używki, złe towarzystwo. Ja to akceptuje, nie przywiązuje do tego wagi, bo chce kochać i być kochaną.
Może wspomnę jeszcze co się dzieje, kiedy partner zaczyna myśleć o mojej przeszłości. Otóż wychodzi zapalić, obwinia mnie o to, że ja jestem temu winna. Odchodzi na bok, bawi się telefonem lub siada do komputera nie zwracając na mnie kompletnie uwagi.
Wiem, co powiecie, ja sama wiem co bym doradziła, jednak nie chce się poddawać. Może macie jakieś doświadczenie w tym temacie i powiecie jak się uporać z takim problemem. Jak przeprowadzić racjonalną, logiczną rozmowę przy której uwzględnię również jego uczucia, bo przecież nie robi tego chyba po to, żeby mnie zadręczyć psychicznie.
Z góry dziękuje za jakiekolwiek rady:):*