Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez matylda » 13 maja 2009, o 11:37

zmęczona...
dodatkowo dzisiaj czuję pustkę - tęsknię za czymś, czegoś mi brakuje, ale sama nie wiem, co by to miało być... :oops:
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez impresja » 13 maja 2009, o 11:59

Ekscytująco ,energetycznie :):):) :idea:
impresja
 

Postprzez Freeze » 13 maja 2009, o 13:44

---------- 13:27 13.05.2009 ----------

Niepewnie... Niespokojnie...
Nieprzyjemnie.

---------- 13:44 ----------

"Czuje sie jak ruchomy cel w ulicznej bojce
Skladam palce w piesc nie poddaje sie

Zadnych zludzen i zlych mysli, zadnych niepotrzebnych modlitw
Mocno wierze w swoja sile, zachodzace we mnie zmiany
Jedna odpowiedz, przeznaczenie kazdej chwili
Teraz juz wiem, że jest tylko jedno wyjscie

Czuje sie jak ruchomy cel w ulicznej bojce
Skladam palce w piesc nie poddaje sie

Nie zatrzymam sie!
Nie zatrzymam sie jak juz zlapie wiatr!
Niech uniesie mnie jak najblizej gwiazd!
Nie zatrzymam sie zdobede szczyt!"

:gites: :gites: :gites:

:D
Freeze
 
Posty: 76
Dołączył(a): 22 kwi 2009, o 18:32

Postprzez Goszka » 13 maja 2009, o 17:12

jak struta od paru miesięcy...nie widzę barw życia,chociaż wiem że są.Ale ta świadomość niewiele daje,nawet nie daje zbyt wiele nadziei.
:?
Goszka
 

Postprzez Strawberry » 13 maja 2009, o 17:34

Jak się czuję?

Stojąc twardo na rozmywającym się gruncie, z głową w różowej chmurze, spoglądam oczami serca w głąb swojej duszy, nawet, gdy ktoś sypnie piachem, rzuci kamieniem. Na plecach czuję ostrza wbijających się noży. Kłody zepchnięte ze szczytu przez wygłodniałe wilki, chcą bym ugięła kolana, ale ja stoję, trzymam się brzytwy.
...w swoim pesymistycznym realiźmie, jestem zagubioną optymistką...
Avatar użytkownika
Strawberry
 
Posty: 455
Dołączył(a): 3 gru 2008, o 16:23

Postprzez lili » 13 maja 2009, o 22:29

czuję się mocno ambiwalentnie

ps. ten temat jest jak terapia jakaś grupowa. kojarzy mi się ze scenami w filmach, kiedy pokazywano spotkania grupy AA. Jestem Wojtek i jestem alkoholikiem.

Jestem lili i jestem trochę poturbowana.
Ostatnio edytowano 13 maja 2009, o 22:37 przez lili, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez mahika » 13 maja 2009, o 22:35

Jestem Mahika i sobie nie radze ze sobą :?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 13 maja 2009, o 22:50

....oj Mahiczko :pocieszacz: ....co Ci dopala ?...a gitarka :gites: :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez mahika » 13 maja 2009, o 22:53

... ale się bardzo staram :gites:

Bunia :kwiatek:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 13 maja 2009, o 22:56

...staraj sie ile mozesz...nie wiecej - to wystarczy :tak:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez smerfetka0 » 13 maja 2009, o 23:49

jak się czuję ? czuję się za głupia na to życie, za mało dorosła i dojrzała, za mało inteligentna, za mało ładna i za mało potrzebna, za mało wyspana. czuję się źle

ale jestem mistrzem w jednym. w wylewaniu morza łez a podobno wody na świecie co raz mniej. jeden fach opracowany na cacy.

kurwa mać.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Freeze » 14 maja 2009, o 00:09

Jestem zła :( Wkurzona, wściekła na samą siebie... :( :zly:
I nie wiem, jak wyrzucić z siebie tą złość...
Ma ktoś jakiś pomysł, mało szkodliwy dla otoczenia? :(

P.S. Czy na tym forum można sobie czasem poprzeklinać? Czy za brzydkie słowa wyrzucają? :D ;)
Freeze
 
Posty: 76
Dołączył(a): 22 kwi 2009, o 18:32

Postprzez smerfetka0 » 14 maja 2009, o 00:24

mnie na górze jeszcze nie wyrzucili.

i jest temat "potrzeba wykrzyczenia swojego wkurwienia", jak pomoże myślę że nikt się nie pogniewa jak sobie przeklniesz. przynajmniej mi to nie przeszkadza jeśli nie jest używane w stosunku do mnie bądź do innych ludzi:) a tak "pod nosem" żeby spuścić złość czemu nie...
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez caterpillar » 14 maja 2009, o 00:26

heh zagubiona mnie uprzedzila :D
a ja od dni kilku chodze wsciekla jak osa wszystko mnie drazni i wk..wia oj byle do wyjazdu :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Freeze » 14 maja 2009, o 00:37

:) Dziekuję dziewuszki... Jak to miło jak ktoś odpisze... :)

Mam wrażenie, że jestem ostatnio chodzącym kłebkiem nerwów :/ Wszystko mnie wkurza, a to chyba dlatego, że mam dużo do zrobienia, kilka decyzji do podjęcia, zaszło ostatnio sporo zmian i mam teraz stresujący okres... Chyba nie umiem zbyt dobrze radzić sobie ze stresem, choć się staram... :( I tak dość sporo spraw się zebrało i nałozyło na siebie i chyba ich wszystkich nie ogarniam... :( FUCK!!!
I zamiast zająć się tym, co trzeba, to ja myślę o pierdołach i sama się wkurzam na to, że myślę nie o tym, co trzeba :/ I chodzę i się śmieję i mam dobry humor i tym bardziej nie zajmuje się tym, co trzeba. I się wkurzam na to, że mam dobry humor. :roll:

Jakaś paranoja totalna :roll:
Aż mi się samej z siebie chce śmiać. Ale to już taka moja natura...
Przynajmniej się wypisałam troszkę...
Freeze
 
Posty: 76
Dołączył(a): 22 kwi 2009, o 18:32

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości