To udanej zabawy Ci życzę .
Ja za to zastanawiałam się jak to będzie, gdy pójdę do szkoły i zobaczę go w towarzystwie blondi. Co prawda mężatka, le jakie to ma w tych czasach znaczenie...? Poczułam się jakoś słabo, źle, gorsza od wszystkich. Chyba dużo pracy przede mną, bo jakoś mi się przykro zrobiło. Ale nie dam się. Co mi tam jakaś blondi, kiedy mógł mieć taką sztukę jak ja czarną i tajemniczą ha i młodszą hihi (ten mój złośliwy charakter). Kocham to w sobie czasem . I kto to mówi ....