---------- 14:54 01.05.2009 ----------
na pewno jest
ale pamiętaj...jak już zadzwonisz to nie jak "zbity pies" ale osoba napełniona optymizmem (przynajmniej udaj to
)
i nie pytaj co dalej z wami co zdecydował, tylko jak się trzyma i czy potrzebuje troszkę czasu, zagryź zęby i zaakceptuj jego odpowiedź jeśli ci powie że tak. Tylko wyraź mu nadzieję na to że jednak się między wami ułoży. Ale nie trzeba mu już o was tak ciągle gadać i gadać bo z pewnością go to męczy (chociaż wiem jak ciężko przestać gadać bo sama mam taki problem z zamknięciem buźki)
a teraz sio do roboty!
i spróbuj wyjść z założenia...że jeśli to wszystko nie pomoże...nie wróci...widocznie to nie "ten", a wszystko co robisz dla siebie i jak się zmieniasz zaowocuje w kolejnym związku z "tym" facetem. bo jak to "ten" mężczyzna to nie ma bata będziecie ze sobą!
---------- 14:55 ----------
bo to tylko tak się mówi że facet to prosty jak druty a my komplikujemy
i nie dziękuję żeby nie zapeszyć, ale wiesz...ja rewelacji nie widzę pod względem maturalnym, chcę ja już tylko zdać
co też nie będzie proste... ale.. będziesz na moim miejscu. i pójdziesz na studia. i się razem z lubym będziesz cieszyła życiem studenckim