Wybaczcie

Problemy natury seksualnej.

Wybaczcie

Postprzez Jan_D » 3 sie 2007, o 17:41

:P Przeprazam, że tak wiele szumu narobiłem wokół siebie, tak naprawdę nie wyjawiaj±c ani krzty swoich ukrytych pragnień. Wiem, że jeste¶cie ciekawi, ale ci±gle się nie mogę zdobyc na odwagę. A może tak bardzo staram się te pragnienia zagłuszyc i zakodowac sobie we krwi, że s± naganne, że nawet nie potrafię ich należycie sprecyzowac? Obojętnie jak jest, teraz mam chwile lepszego nastroju, a przy okazji pełne ręce roboty, tyle pracy umysłowej, ale jest przynajmniej ciekawie. Tylko szkoda, że takich momentów dobrego samopoczucia jest w moim życiu tak mało. Może się kiedy¶ bardziej otworzę, chyba że wcze¶niej tak tych pragnień się sam zastydzę, że będę szczerze chciał je wymazac z pamięci.
Jan_D
 
Posty: 96
Dołączył(a): 27 cze 2007, o 19:46

Postprzez sider123 » 5 sie 2007, o 20:29

Hmm, nie musisz wcale wyjawiać swoich ukrytych pragnien, łatwo jest Cię rozgryĽć i postawić diagnoze jak± jest ucieczka przed miło¶ci± i niska samoocena. Twoim lekarstwem jest praca nad sob± a nie wieczne szukanie współczucia, najgorsze z wszystkich ucieczek od normalnego życia jest wła¶nie użalanie się nad sob±. Facet, polecam Ci (do bólu ;P) pozytywnego my¶lenia, zmień sposób my¶lenia o sobie. Nie jeste¶ nic winien, więc nie win siebie, tylko zacznij żyć...zacznij rujnować ten mur po cegiełce. Powodzenia.
Avatar użytkownika
sider123
 
Posty: 16
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 15:34

Postprzez Dorku » 5 sie 2007, o 20:39

Janie, Ty chyba bardzo potrzebujesz otwarcia się, co? Mam takie wrażenie, że czekasz tylko na nasze mocniejsze nagabywanie. Bracie kochany, tu towarzystwo jest bardzo kulturalne i stara się nie gwałcić... Większo¶ć z nas wie, że otwarcie się to kwestia zaufania i wiary, że co¶ to da...

Je¶li my¶lisz, że możemy Ci pomóc, jeżeli chcesz tej pomocy, to próbuj.. Jednego możesz być pewien, wiemy co to znaczy być skopanym przez los, ludzi, jak zwał tak zwał... Po¶ród wielu reakcji znajdzie się i taka, która bardzo Ci pomoże... prawie zawsze tak bywa...

Trzymaj się -D.
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Postprzez Jan_D » 5 sie 2007, o 20:49

:wink: Sider, z tym, że poszukuję ci±gle wspólczucia, to trochę przesadziłe¶. Raczej ten mój post miał służyc zamknięciu dyskusji nad moim problemem, bo temat wydaje mi się wydyskutowany. Ale co do tego, że przydałoby się rozebrac ten, jak to nazywasz "mur", to się zgadzam.
Jan_D
 
Posty: 96
Dołączył(a): 27 cze 2007, o 19:46

Postprzez sider123 » 5 sie 2007, o 20:59

Wyci±gn±łem wnioski po przeczytaniu Twoich postów, wszystko wygl±da tak jakby¶ się poddał i chciał powiedzieć "współczujcie mi, bo tylko to mi pozostało", nie mam racji?
Dorku ma rację, otwarcie tutaj nie skrzywdzi Cię, często to "oczyszcza duszę" i możesz sobie dodatkowo pomóc, aczkolwiek my¶lę że powiniene¶ zaczac pracę nad sob± od teraz. Do dziela!
Avatar użytkownika
sider123
 
Posty: 16
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 15:34


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 340 gości