przez impresja » 25 kwi 2009, o 21:00
To był post prowokacyjny ,a ty mi odpowiedziałas grzecznie z ogromną czułością i zaangażowaniem tlumacząc mi wszystko po kolei .
Twój partner to jedyna rzecz ,jedyna sprawa ,do ktorej masz tyle cierpliwosci ,to jedyna rzecz ,nad którą pracujesz z ogromnym zaangazowaniem ,dla ktorej masz czas ,cierpliwosci wszystko robisz ,aby ......mówic o nim ,mysleć o nim ,i świetnie manipulujesz sama soba ,żeby temat partnera nie schodził ci z ust .nawet nas tutaj przekonujesz tym ,że i po terapię sie udałaś ,zeby tylko naprawiac wszystko co jego dotycz ,zmieniać ,pracować ,regulować ,odnawiać ,rozmawiać ,zaprzeczać ,konczyć ,zaczynac ,reperować .Wszystko to z ogromnym zapałem ,zaangazowaniem i cierpliwoscią .
Ale jak słusznie zauważyła woman.............nic nie robisz dla siebie ,niczego nie zaczęłaś ,a jak juz zaczęłas to nie skonczyłaś .Porozgrzebywaląs wiele spraw i rzeczy i nic nie ma w Twoim życiu co by Cie zajmowało jakkolwiek.
Zyjesz tylko NIM!!!!!!!!!!!!!
I sprytnie manipulujesz sama sobą i nami usprawiedliwiając swoją bezczynność i niemoc na innych polach,i zręcznie przerzucasz nasze wspieranie Ciebie z działan dla siebie na dzialania dla poprawy z NIM stosunków.
TWOJE ZYCIE KRECI SIE TYLKO!!!!!!!!11 DOOKOLA NIEGO.
Nic innego nie robisz ,nic innego nie potrafisz i nic innego Ci sie nie chce
Planujesz jak alkoholik w pijanym widzie.......też ma wizje i plany ,ale jak wytrzeźwieje to wszystko bierze w łeb i ma tysiące powodó ,dla których nie moze tych planów wykonać .TAK KOCHANA TAK!!!!!!!
Jesteś manipulantką dla samej siebie.