hehe dobre z tym czuciem pukapuku
a ja dzis czuje sie bardzo roznie kwadratowo i podluznie od zmeczenia do wkurwienia od radosci az do mdlosci i ogarniajacej bezradnosci...
groch z kapusta a powinny byc lazanki
Przepraszam za te słowa, ale trochę się zirytowałem określeniem "niewiele", bo w rzeczywistości wiele wysiłku kosztowało mnie to, że teraz czuje się ok.wolfspider napisał(a):JAk to babie nie trzeba duzo do szczęsciawoman napisał(a):wolfspider napisał(a):Czuję wewnętrzny spokój niemal błogość
Jak to chłopu niewiele potrzeba do szczęścia
Czuję się spokojna. Poraz pierwszy od wielu miesięcy czuję spokój i taki wewnętrzny, łechcący uśmieszek radości
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości