Czuje się jak śmieć!

Problemy z partnerami.

Czuje się jak śmieć!

Postprzez Madzia0226 » 13 kwi 2009, o 07:31

Mam poważny problem! :( Mój były traktuje mnie jak śmiecia, najpierw wytłumacze Wam o co tu chodzi:
Mój najbliższy sąsiad to : mój były . Ciągle muszę na niego patrzeć, tym bardziej, że jego dwie siostry to moje przyjaciółki. Ostatnio ( zanim mnie jeszcze tak traktował) miałam sporą szansę na to, by odbudować nasz związek. Doszłam do wniosku, że ja go nadal kocham, on spędził ze mną jeszcze przedtem piękne chwile, kochał mnie kiedyś, i było wspaniale! Ale on, jakby szatan w niego wstąpił zaczął traktować mnie jak szmate! Ośmiesza mnie, traktuje niczym psa. Ostatnio przeprowadziłam z nim poważną rozmowę! Wygarnęłam mu wszystko, co miałam do powiedzenia! W tej rozmowie spytałam, dlaczego on mnie zostawiał ( to było 2 dni temu) , on odpowiedział, że mu się znudziłam. Ja tak strasznie płakałam, że myślałam, że mi łez już nie starczy. Po tym wszystkim pogodziliśmy się niczym przyjaciele, on powiedział: " nie wiem, może jeszcze Cię kocham"! A ja pomyślałam , że może jednak... Dzień później znowu była kłótnia, on powiedział : " nie myśl sobie, ze coś jest między nami!" , ciągle zadaje mi tyle ciosów i bawi się mną niczym zabawką! Ten człowiek nie ma serca, ma serce z kamienia, nie ma sumienia, nie widzi tego, co czują inni! Ja już nie wiem co mam zrobić, ja Go kocham, on mam mnie za nic! :cry: :cry: :cry: :( :(
Avatar użytkownika
Madzia0226
 
Posty: 70
Dołączył(a): 27 maja 2008, o 10:07
Lokalizacja: Dolnyśląsk, Kotlina Kłodzka:)

Postprzez zizi » 13 kwi 2009, o 07:54

:pocieszacz: :pocieszacz:

to smutne

okropne

jak bliska osoba zachowuje się tak :cry: .....tym bardziej ciężko Ci,bo on mieszka blisko....

to jeszcze rozdrapuje rany....dokłada....

Nie daj się poniżać....nikt nie ma prawa Ci dokuczać,niszczyc Cię ....
on jest toksyczny....

wiem.....łatwo pisac.....a Ty kochasz go.....
ale co to za miłosć,która dobija,niszczy Cię ...
zamiast dawać ciepło....radość?

przytulam Cię mocno.

:serce:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez Abssinth » 14 kwi 2009, o 09:29

bawi sie Toba tylko i wylacznie dlatego, ze mu pozwalasz.

po co z nim rozmawiasz?
po co utrzymujesz kontakt?
przyjazniac sie z jego siostrami, nie musisz wcale z nim rozmawiac.

mozna byc na 'czesc, czesc' , bez dalszej dyskusji.

i jeszcze raz powiem - to Twoje zycie. Od Ciebie zalezy, kogo do niego wpuscisz.

pozdrawiam
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Czuje się jak śmieć!

Postprzez ewka » 14 kwi 2009, o 09:43

Madzia0226 napisał(a):Ostatnio przeprowadziłam z nim poważną rozmowę!

Rozumiem, że taką potrzebę miałaś... sama jednak widzisz, że to bez sensu. Myślę podobnie jak Abss - zero kontaktów, zero "przyjaźni", zero rozmów. Tak się da, trzeba tylko bardzo mocno chcieć i nie dać się porwać chwilom... bo niby z jakiej racji masz się tak "wystawiać"? Masz tyle, na ile pozwalasz.

Trzym się i nie daj się :kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 289 gości

cron