temat ktory byl przez chwile odpowiedzia..

Problemy natury seksualnej.

Postprzez Gaik_Kwitnacy » 2 sie 2007, o 13:07

Wiesz co Janie zachowujesz sie jak kokietka :DA Denerwuje cie to ze duzo czasu poswiecasz na wchodzenie na forum?Moze ty jestes takim perfekcjonista w kazdej dziedzinie.Moze w innych sprawach takze starasz sie dostosowywac sie do czegos co odczytujesz jako spoleczne wymagania,postepowanie spolecznioe popierane,akceptowalne..?Tutaj wszyscy probuja ci przekazac ze cos takiego, w tych czasach przynajmniej ,wogule nie istnieje. Moze cale twoje myslenie o zyciu,zasady opieraja sie na dostosowywaniu do czegos co wydaje ci sie norma.Wowczas gdybys postepowal inaczej w sprawie seksu mialbys poczucie ze robisz cos co rozsypuje twoja tozsamosc.Niespelnione ,wyparte pragnienia przypominaja mi obraz cierpiacej na potworne nerwobole narzadow rodnych kobiety ktora raptem pomimo wspanialego zycia zachorowala na psychoze..Nic fajnego.
Gaik_Kwitnacy
 
Posty: 90
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:48

Postprzez Abssinth » 2 sie 2007, o 13:16

wkurzasz mnie Janie, tak naprawde. Z jednej strony inteligentny, wygadany czlowiek o szerokiej wiedzy i oczytaniu - tu Hrabal, tam sztuka sredniowieczna, czytanie ksiazek w oryginale itd...

...a z drugiej strony taki maly zasmarkany chlopczyk, ktory panicznie sie boi wziac odpowiedzialnosc za swoje zycie, za swoje wlasne pragnienia i marzenia, i tylko zrzuca odpowiedzialnosc za swoje zycie i nieudane momenty na innych - 'bo oni mi tak powiedzieli', 'bo pouczali mnie, ze to jest niedobre', 'bo musze sie tego wstydzic,ze tak chce', 'bo takimi i takimi slowami mi powiedzieli, ze cos tam jest naganne i kto sie szanuje, to to potepia i zwalcza'. Swietnie. Cudowne pomysly. Powiedziano Ci , ze to i tamto. Zdecyduj sie moze, czy to sa Twoje mysli, i wez za nie odpowiedzialnosc jak dorosly mezczyzna, czy wolisz cale zycie pojekiwac jak maly dzieciaczek - 'bo oni mi tak mowia'. A jesli nie wierzysz w te slowa, to tez wez za swoja niewiare odpowiedzialnosc, zamiast w kolko powtarzac to samo, ze 'oni tak powiedzieli'.

Bo jak na razie to slysze tylko pojekiwania kolesia, ktory chcialby, a boi sie, i jednoczesnie co jakis czas powtarza (zeby sie lepiej z tym wszystkim poczuc), ze to swiadczy o jego wyzszosci moralnej, bo on sie przeciez szanuje, nie tak jak te wszystkie dziwki i dziwkarze, ktorzy nad swoimi ohydnymi zadzami nie potrafia zapanowac.

Byc moze jestem dla Ciebie jedna z tych oblesnych dziwek. Ale przynajmniej jest to moj wlasny wybor i moge z podniesionym czolem powiedziec, ze moje zycie jest efektem moich wlasnych wyborow. Paradoksalnie - to sprawia, ze mam dla samej siebie duzo wiecej szacunku, niz gdybym do smierci realizowala czyjas chora wizje.

pozdrawiam.
Abss
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Jan_D » 2 sie 2007, o 14:28

:lol: ¦wietnie napisane, Abssinth. Cholera, macie rację co do mnie. To samo czasem też słyszę od rodziców i tu powiem, że bez wahania sie z nimi zgadzam, oni stwierdzaj±, że "mentalnie to chyba nie wykroczyłem poza wiek 14 czy 15 lat) :P Trzeba sie wzi±c w gar¶c, niech pokażę, że co¶ potrafię, a najlepiej chyba to wyjdzie, je¶li uda mi się zorganizowac sobie wyżej wspomniany wyjazd zagraniczny. Już do tego przyst±piłem, teraz tylko liczyc na powodzenie, chociaż pewnie czeka mnie jescze dużo ciężkiej pracy i niemało stresu. Jednakże warto ten wysiłek podj±c
:!:
Jan_D
 
Posty: 96
Dołączył(a): 27 cze 2007, o 19:46

Postprzez marusza » 3 sie 2007, o 16:20

Janie_D zrecznie unikasz odpowiedzi na pytanie o Twoje pragnienia, a przeciez sam rozpocz±łe¶ ten temat ,powracasz do niego.
Jednocze¶nie ciagniesz dyskusje , która nie prowadzi do nieczego, bo nie zawiera istoty. Z jednej strony szukasz usprawiedliwienia i akceptacji , a z drugiej rzucasz sprytnie wymijajace odpowiedzi, nie chcesz się otworzyć.
Niemal w każdym Twoim poscie jest twierdzenie że Twoje pragnienia
nigdy nie zostana spełnione ...dlaczego??.
Dziwne hm... bo po jakim¶ czasie jak Ciebie czytałam zaczęła we mnie , że tak powiem kiełkować my¶l iz może to czego pragniesz mocno wykracza poza granice moralne przecietnego obywatela .
Widzisz lepiej od razu walnac prosto z mostu o co biega w tym wszystkim niż prowokować takie reakcje .
W końcu tu jest miejsce na tego typu problemy i wiele juz było powiedziane
przez róznych uzytkowników w tym temacie. Do tego jeste¶ tutaj anonimowy , i w najgorszym wypadku możesz spotkać się z krytyk± , do czego z zreszta przywykłe¶ :wink:
Opowiesc o rodzinie i wpajanych przekonaniach wydaje mi się być lekko naciagana i jest jakby checi± zrzucenia na nich odpowiedzialno¶ci za niepowodzenia ,rozwój emocjonalny , seksualnosć , a zarazem próba usprawiedliwienia siebie , tego że sam nie akceptujesz swoich seksualnych potrzeb jakiekolwiek one s±. Rodzina owszem ma wpływ ,ale na pewnym etapie zycia człowiek sam modeluje swoj± wrażliwosć seksualn±.
Mam nadzieje ze Cie nie uraziłam, a może Cię namówie do wyznań Janie_D :wink:
marusza
 
Posty: 91
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 14:11

Postprzez sider123 » 5 sie 2007, o 20:49

Ouuu...ale tu bałagan ;P

W zwi±zku z tym że to post Gaik_Kwitn±cy postaram się jej doradzić.
Otóż to zauważyłem że szukasz swojej osobowo¶ci, widoczne s± tu niepełne wpływy emocjonalne rodzica własnej płci. Do¶ć wcze¶nie zaczeła¶ z seksem, co jest też powodem Twoich zawirowań seksualnych. Ale nie do tego zmierzam, napisała¶ że odnalazła¶ szczęsicie z t± dziewczyn±, bardzo fajnie...teraz my¶lę że powinna¶ popracować nad swoj± samoocen± i postawić siebie trochę wyżej :) Wizyta u specjalisty nie zaszkodziłaby tutaj, aczkolwiek wierzę że Twoja połóweczka, przyjaciele też mog± tutaj wiele zdziałać. Czujesz się obco, boisz się tego co inni o Tobie s±dz±, nie przejmuj natura ludzka taka wła¶nie jest, często reaguje ze strachem na to co inne i stosuje pazury prymitywizmu żeby się bronić. My¶lę że powinna¶ tutaj zostawić to na boku i zadbać o siebie, to Twoje życie i Ty decydujesz o tym czego chcesz najbardziej nikt inny. Polecam tutaj w ramach poprawy oceny o sobie tzw technikę wizualizacji. Przed snem nasz umysł zawsze wchłania najwięcej wiedzy, spróbuj sobie siebie wyobrażać szczę¶liw±, u¶miechnięt±, spełnion±. Uwierz że Twój problem się rozwi±zał. To pomaga i jest to technika stosowana przez wielu fachowców w dziedzinie psychologi.

Odno¶nie postu epsonite. Widzisz podobnie jak Ozzwald83 sam jestem w pełni przekonany że homoseksualizm nie jest uwarunkowany genetycznie. Badania nad bliĽniętami o których wspomniałe¶ zostały unieważnione, sam bodajże Helmer, który za nimi stał przyznał się do tego że gdyby przeprowadził je ponownie wygl±dały by inaczej. Nie chcę tutaj broń Boże ranić żadnego osoby o skłonno¶ciach homoseksualnych, ale zapewniam że droga wyj¶cia jest możliwa, co wymaga dużo pracy. Niedawno prowadziłem wywiad z samym Alanem Medingerem podczas jego wizyty w Polsce. Prowadził ponad 10 lat aktywne życie homoseksualne, ale swoj± wiar± osi±gn±ł to w wręcz boski sposób. Sam jaki¶ czas póĽniej stał się terapeut± i dokonał wielu uzdrowien. Media unikaj± tego ze względu pozycji samego homosekulizmu na ¶wiecie, promocje, pornografia itp. można zbić kasę.
Nazwałe¶ siebie gejem, wiesz ja my¶lę że Twoje imię dużo lepiej brzmi. Tak zał±czę że "gay" z angielskiego to "wesoły" sam wyraz jest przeistoczeniem słowa "sad" czyli smutny..takie było jego pierwotne znaczenie. Wiesz, dla mnie jeste¶ warto¶ciowym człowiekiem który obrał swoj± drogę według swoich potrzeb a nie gejem...

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
sider123
 
Posty: 16
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 15:34

Postprzez Gaik_Kwitnacy » 5 sie 2007, o 23:13

Dzieki za porade.Zastanawiam sie tylko dlaczego wpadles akurat na to ze moge miec problem z samoocena?
Co do samego homoseksualizmu to nie wiem czy to naprawde ma jakiekolwiek znaczenie skad sie bierze.Chodzi o to zeby ludzie byli szczesliwi nie krzywdzac innych.Dla mnie to bzdura ze ludzie tak sie uparli na to ze szczesliwym mozna byc tylko w zwiazku hetero i w zwiazku z tym gdyby bylo lekarstwo homoseksualisci zaczeliby je stosowac.Szczerze to nie sadze zeby chodzby polowa sie na to zdecydowala.Moze w chwili wewnetrznego konfliktu jedynie..To bylo w ludzkiej populacji od zawsze nawet wowczas gdy dziecinstwo jako takie bylo bardzo nisko cenione i na problemy z rodzicami nie mozna bylo niczego zwalac.Czy ktos wie czemu hetero sa hetero?Nie i nikt sie nie zastanawia bo takich jest wiekszoc.Niech sobie wszyscy zyja szczesliwie nie krzywdzac tak jak maja ochote!
Gaik_Kwitnacy
 
Posty: 90
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:48

Postprzez sider123 » 6 sie 2007, o 00:09

Po przeczytaniu Twoich postów, wyci±gnałem takie wnioski.

Zgadzam się z Tob±, najwazniejsze to to aby ludzie byli szczęsliwi, mimo tego jacy s±. Widzisz, s± ludzie, a raczej ich masa która nie akceptuje swoich skłonno¶ci homoseksualnych, dlatego najczęsciej zgłaszaj± się grup wsparcia dla takich osób w Polsce, a jest ich trzy: Odwaga, Pascha i Pomoc2002. Opieraj± się na zasadach wiary w Boga. Ale to ze względu o podłoże psychologiczne, autosugestia odgrywa dono¶n± rolę w naszym życiu.
Tu niestety musze się z Tob± nie zgodzić bo to rodzice decyduj± o tym jacy jeste¶my...dziecko w wieku 3 lat zaczyna szukać wzorca rodzica do na¶ladowania, potrzebuje wtedy dużo dotyku, ciepła i miło¶ci. Każdy pacjent o skłonno¶ciach miał problemy z rodzicem. Nawet je¶li twierdzi że ma kochaj±cych rodziców, to zawsze póĽniej wychodzi że jednak ojciec nie odegrał do konca roli wzorca, zawsze gdzie¶ go praca wci±gała i tak pozostawał mały z matk± która stała się dla niego wzorcem. Najczęsciej wrażliwe dziecko, koduje sobie wtedy wzorce matki co póĽniej wychodzi w wieku dojrzewania. Ale homoseksualizm nie zawsze jest powodem rodzica, s± przypadki gdzie kto¶ chce spróbować czego¶ "innego", prostytucja, wykorzystanie seksualne, widzisz Gaiku, gdyby homoseksualizm był naturalny to dlaczego jego populacja wynosi tylko 20% a nie 50%? czemu 60% ludzi na ¶wiecie wychodzi ze skłonno¶ci? jest wiele pytań, odpowiedzi ale nie o to mi tu chodzi.
Tu chodzi o Twoje szczę¶cie, aby droga która obrała¶ była dla Ciebie najlepsz± i była dla Ciebie samorealizacj±. To Ty wybierasz :)
Jeste¶ wrażliw± dziewczyn± która potrzebuje dużo miło¶ci, zrozumienia i czuło¶ci. Chyba że się mylę, nie znam Cię, poprostu.
Avatar użytkownika
sider123
 
Posty: 16
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 15:34

Postprzez Gaik_Kwitnacy » 6 sie 2007, o 09:07

Wiesz co ja sie na poczatku doszukiwalam jakis przyczyn tak chocby informacyjnie ale po analizowaniu bardzo wielu przypadkow rodzinnych hetero i homo niczego nie znajduje.No niestety ale w zasadzie wiekszosc z nich moglaby sie spokojnie zamienic orjentacja.Spektrum traum z dziecinstwa jest tak szerokie ze uogulnianie ze maja jakis zwiazek z orjentacja jest jak na moj analityczny umysl zbyt duzym uproszczeniem.to sie da zyczeniowo podciagnac dopuki nie przeanalizuje sie podobnych przypadkow u osob hetero.Uwazam ze u wielu osob orjentacja moze byc w pewnym stopniu wyborem.Sklaniam sie do skali Kinseya wedlug ktorej najmniejszy procent osob to calkowici homo lub hetero a cala reszta bi w najrozniejszym stopniu.Sama uwazam siebie za bardziej homo niz hetero.Nie wykluczam hetero poniewaz doswiadczenia seksualne z facetami jednak mialam.I pewnie moglabyhm sie do tego jeszcze zmusic poswiecajac lata pracy na sugerowanie sobie ze facet ma w sobie cokolwiek pocaiagajacego tylko poco?Wiesz zeby wogule wytlumaczyc komus kto nie czuje sie homoseksualista jak to sie odczuwa poswiecilabym zeby wiele czasu i nawet nie mam pewnosci czy udaloby mi sie to poprawnie zobrazowac.Nie wiem czemu ktokolwiek hetero bierze sie za wspieranie czy uzdrawianie czegos o czym nie ma pojecia..To na kilometr pachnie hipokryzja.
Z histori rodzinnych zaobserwowalam ze wiekszosc moich kolezanek lesbijek miala fatalne stosunki z ojcem przy jednoczesnej duzej wiezi z matka.Tu mozna sobie odrazu nadciagnac ze nie potrafila stworzyc relacji z mezczyzna.Tyle ze druga polowa ma wrecz odwrotnie fajnego ojca i despotyczna matke.Odrazu uzdrowicielowi nasunie sie ze w relacji z matka brakowalo ciepla ktorego teraz kobieta szuka u drugiej.
Najlepsze jest jednak to ze wiekszosc z nich uwaza ze to ze cos z nimi jest inaczej zauwazyly w dziecinstwie.Dziewczynki wzbudzaly we mnie dziwne emocje nawet w przedszkolu .Pierwszy raz pomyslalam ze jestem lesbijka w wieku okolo 12 lat.Mam to nawet zapisane w pamietniku :) Zanim to sie nazwie to sie poprostu odczuwa.
Nie tylko to co jest wiekszoscia jest naturalne.To jakis totalny absurd ktory nie ma uzasadnienia w przyrodzie.
Gaik_Kwitnacy
 
Posty: 90
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:48

Postprzez epsonite » 6 sie 2007, o 17:30

Witajcie!

sider123:

1. Imię
Zgadzam się z Tob± - moje imię zdecydowanie lepiej brzmi niż "gej" i używam na ogół swojego imienia :) Jestem zdecydowanie przeciwny sprowadzaniu żywota tylko do poziomu orientacji psycho-seksualnej. Poza tym nigdy nie podpisywałem się pod swoimi postami jako "gej" więc nie wiem czemu miałbym woleć słowo "gej" od swojego imienia czy nicka :)
Równie dobrze mógłbym powiedzieć na forum o kolorze oczu, że jestem niebieskooki. Czy to by oznaczało, że wolę to okre¶lenie niż swoje imię? :)

2. Badania
Sęk w tym, że badania nad bliĽniętami nie s± jedynymi, jakie zostały przeprowadzone w tym zakresie. Jedn± ze sztandarowych postaci jest Le Vay, badaj±cy j±dro zróżnicowane w mózgu (różnice w wielko¶ci u osób homo i hetero) a także kilka innych badań - np. różnice linii papilarnych czy opis badania przez Deana Hammera i Davida Copelanda zwi±zany z genami. Wszystkie te działania pokazały, że nie ma prostej zależno¶ci ale jest silna korelacja biologii i orientacji psycho-seksualnej. Trzeba tu podkre¶lić, że sama biologia też nie gra roli wył±cznej - st±d uważa się orientację za "mix" biologii i psychologii.

Szkoda, że nie ma już dostępu do archiwum starego forum, tam temat ten był często poruszany w bardziej szczegółowy sposób.

3. Terapie reparatywne
Skoro s± tak skuteczne, to czemu nie ma ani jednego udokumentowanego przypadku zmiany orientacji? S± relacje ludzi, którzy terapię maj± za sob±. Dotarłem kiedy¶ do obserwacji poczynionej na grupie homoseksualistów, którzy zostali "wyleczeni". Nie pamiętam dokładnie (pisałem kiedy¶ o tym na starym forum) ale chyba przeprowadzono wywiady z ok. 80 osobami. Chyba jedynie 3-4 z nich do¶wiadczyło zmiany orientacji przy czym osoby te wykazywały się wysok± religijno¶ci± a także wykazywały minimalne zainteresowanie płci± przeciwn± (czyli były nota bene biseksualne).

Poza tym często wyparcie popędu seksualnego w wyniku terapii jest traktowane jako wyleczenie z homoseksualizmu - nie wiedzieć czemu. To tak, jakby wylać dziecko z k±piel±.

4.
Tu niestety musze się z Tob± nie zgodzić bo to rodzice decyduj± o tym jacy jeste¶my...

Rodzice maj± doniosły wpływ na psychikę ale pamiętajmy, że istniej± też pierwotne i najstarsze czę¶ci mózgu odpowiedzialne za popędy (np. jedzenie). Owszem, możemy nauczyć się kontrolować lub hamować popędy ale nie jeste¶my w stanie tego socjalizować czy ukierunkować za pomoc± wychowania.

5.
Każdy pacjent o skłonno¶ciach miał problemy z rodzicem. Nawet je¶li twierdzi że ma kochaj±cych rodziców, to zawsze póĽniej wychodzi że jednak ojciec nie odegrał do konca roli wzorca, zawsze gdzie¶ go praca wci±gała i tak pozostawał mały z matk± która stała się dla niego wzorcem.


Tu się ujawnia problem "elastyczno¶ci" teorii psychologicznych, bo nawet je¶li homoseksualista miał dobre relacje z rodzicami, to dla zwolennika teorii psychologicznej relacje te były i tak za słabe. W ten sposób można bardzo dużo pod to podci±gn±ć. Jak słusznie zauważa Gaik, gdyby¶my przebadali heteroseksualistów pod tym k±tem, wyszłoby, że duża cze¶ć z nich już na wstępie powinna być homoseksualna, bo miała beznadziejne kontakty z rodzicami lub była uwiedziona.
Wniosek jest taki, że psychologia może być traktowana jako jeden z czynników (tak jak biologia) ale nie jako jedyna i bezpo¶rednia przyczyna homoseksualizmu.

6.
gdyby homoseksualizm był naturalny to dlaczego jego populacja wynosi tylko 20% a nie 50%?


Sider - sk±d taki argument? Czy osoby np. leworęczne, rude lub z grup± krwi AB s± mniej naturalne, bo jest ich mniej? Gdyby były naturalne, to byłoby ich więcej? Zupełnie nie rozumiem.
Poza tym, homoseksualistów jest jeszcze mniej, bo tylko od 5-10 % :)

7.
czemu 60% ludzi na ¶wiecie wychodzi ze skłonno¶ci?


Sk±d masz takie dane? :)

pozdrawiam!
e.
epsonite
 
Posty: 70
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:17

Postprzez Gaik_Kwitnacy » 7 sie 2007, o 09:30

Ja moge strzelic za Sider123 ze ci ktorzy lecza homoseksualistow uwazaja ze sa w stanie wyleczyc 60 %..Czy tak?
Nasuwa mi sie jeszcze jedna kwestia zwiazana z technikami o ktorych piszesz.Otoz wydaje mi sie ze sa/byly one stosowane bardziej przez psychoanalitykow i to chyba do odkrycia ukrytych motywow ,popedow i problemow niz ich leczenia.Wizualizacje i afirmacje stosuja czesto ludzie tzw rozwijajacy sie duchowo,medytujacy itd..Sama prubowalam i do pewnego czasu to dziala ale jesli cos jest silne to niestety po paru miesiacach wraca.Aczkolwiek jezeli chodzi o djagnoze to jest to bardzo pozyteczne narzedzie,nawet przy takiej amatorskiej autoterapii.
Sadze ze cala ta dyskusja to tak naprawde jest na osoby temat..
Gaik_Kwitnacy
 
Posty: 90
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:48

Poprzednia strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 334 gości