roznica wieku w zwiazku

Problemy z partnerami.

Postprzez nieufajaca » 11 kwi 2009, o 19:26

I JESZCZE JEDNO
po co sie odchudzasz
kragle kobiety sa bardzo kobiece
ja sama jestem kragla-jak sie odchudzam to moj placze ze mi kosci wystaja
a i u facetow zauwazylam,ze jak jestem kragla to czesciej sie za mna na ulicy ogladajan niz jak sie odchudze

nalezy tylko swoja kraglosc dobrze prezentowac
kobieta powinna byc kragla(NIE MOWIE TU O PRZYPADKACH 100 kilowej nadwagi)
TRZYMAJ SIE I BADZ Z SIEBIE DUMNA!!!!
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez smerfetka0 » 11 kwi 2009, o 19:30

odchudzam ale nie dla mężczyzn a zupełnie dla siebie! :)
nigdy nie miałam figurki modelki i w mojej rodzinie jest to nie pisane bo wszyscy są przy tuszy (ja to przy nich anorektyk). tylko mi sie od wakacji przytyło i chciałabym wrócić do poprzedniej wagi:) bo to 10 kilogramów a ja mam...miałam skłonności bulimiczne więc tu tylko zależy o samoakceptacje :)

jak ja bym już chciala aby Tomek się we mnie tak zakochał jak ten Twój :)) eeeechhhh. niedoczekanie jak narazie:(
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez nieufajaca » 11 kwi 2009, o 19:45

MOZE TWOJ CIE KOCHA JESZCZE BARDZIEJ NIZ MOJ MNIE
KTO WIE
dopiero jak sie zyje razem i sa dzieci i szara rzeczywistosc to widac czyktos cie kocha czy nie

podstawa jest najpierw pokochac siebie samego-wtedy nie cierpisz na brak milosci ze strony innych
dobrze ze dbasz o siebie-maseczki kosmetyczka-TAK TRZYMAJ
faceci widza inteligencje kobiety poprzez jej piekno(niestety)
zas kobiety widza piekno mezczyzny poprzez jego madrosc

i cos w tym jest
ja tez lubie dbac o siebie
jakbym latala w poplamionym swetrze i tlustymi wlosami to nie wiem czy on by mnie tak kochal
niestety faceci to wizualisci-kochaja oczyma-straszne ale prawdziwe
ale nie sil sie dla niego tylko dla siebie
badz dla siebie piekna!!!
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez smerfetka0 » 11 kwi 2009, o 20:00

inaczej...MOZE POKOCHA :) kto wie:)

wiesz (wiecie)...to moze dziwne zważając na mój wiek ale ja naprawdę chce czegoś poważnego, nie mówię że już szukam męża - ale jak lokuje już uczucia to moje myśli się też sprowadzają do tego "czy warto, czy on mógłby być kimś na dłużej". nie chcę zabaw z facetami itp jak to młodzieńcze lata - ja się naprawdę dużo bawiłam i jak jestem wolna uczuciowo też się nie wzbraniam ale jak juiż kogoś znajdę chcę tylko zabaw z nim, żeby to było poważne a nie przelotne i chwilowe bo "fajnie"
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez nieufajaca » 11 kwi 2009, o 21:01

PRZECZYTALAM DOPIERO TERAZ TWOJE WYPOWIEDZI NA WATKU I DOPIERO TERAZ WIEM O CO CHODZI

OLEJ GO

ON NA CIEBIE NIE ZASLUZYL
TO NIEDOROZWINIETY GOWNIAZ

CZASEM I NIEDOROZWINIECI GOWNIARZE MAJA PO 60 LAT
daj sobie spokuj-bo sie wykonczycz
to nie milosc
on nie wie czego chce

to nie ten
naprawde
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez smerfetka0 » 11 kwi 2009, o 21:17

ale jest kilka wątków w związku z nim.
ja się już nie staram, lecz pozwalam JEMU się starać i wykorzystuje on tą szansę jak narazie - nie wiem ile razy to mogę powtórzyć :(
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez nieufajaca » 11 kwi 2009, o 21:29

ja bym go olala
TOTALNIE
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez smerfetka0 » 11 kwi 2009, o 21:42

---------- 21:35 11.04.2009 ----------

no trudno zebym pisala na tym forum o pomoc i mowila jak to jest cudownie. sa chwile i dobre i widac po nim ze nie jestem mu obojetna ale proszac o pomoc cos mnie zbija z toru.
co raz blizej jestem tego "cos".
a co do olania to juz napisalam. jak nic nie wyniknie do matury to oleje ze zwyklego egoizmu 0 wtedy latwiej mi bedzie zostawic niz teraz
TERAZ NIE OLEJE
;(

---------- 21:42 ----------

swoją drogą widzę że go chyba nieźle obsmarowałam skoro ani jednego słowa otuchy, wsparcia i poparcia :(
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez nieufajaca » 11 kwi 2009, o 22:41

nie obsmarowalas tylko napisalas prawde
a o niego sie nie martw
facet zawsze spada na cztery lapy-jak to sie mowi
zobacz co on z siebie tobie daje-co ma do zaoferowania-nie mowie tu o finansach tylko o poswieceniu i uczuciach-spojzyj na to z boku a bedziesz wiedziala#
ZAKOCHANY FACET POTRAFI PRZENIESC GORY
ja mam to szczescie ze moj ojciec jest po same uszy zakochany w matce
robi jej sniadanka do lozka,nosi ja na rekach(ona jest malutka i chudziutka a on wieeeeeeeeeeelki)przynosi kwiaty i widac ze jest tylko jej

jak sie poznali to on byl straaasznym babiarzem-przystojniacha o cyganskiej urodzie a ona szara myszka bez biustu
wiesz czym go zdobyla?OBOJETNOSCIA
a ten cholerny babiarz tak na jej punkcie dostal swira ze szaleje za nia do dzis
mama mi zawsze powtarza
chcesz aby facet cie kochal to podaruj mu odrobine obojetnosci
niech zasluzy sobie na kazdy twoj gest i dotyk-NIE MA NIC ZA DARMO
faceci niestety sa takimi stworzeniami ze musza o nas walczyc
wiec nie podawajmy sie im na talezu
dajmy im o nas powalczyc-pomimo ze ich kochamy do szalenstwa
WARTO
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez limonka » 12 kwi 2009, o 05:49

nieufajaca..BINGO:):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez nieufajaca » 12 kwi 2009, o 07:42

limonka napisał(a):nieufajaca..BINGO:):)

wiesz co jest najlepsze
ze ja sama mam trudnosci bycia obojetna-jak kocham to do bolu i musze niezle sie napocic aby te milosc schowac
ucze sie sama i sama widze ze jak pokazuje mojemu,ze go kocham to moj obrasta w pawoe pierze i jest okropny
a jak mam go w nosie to nagle za mna biega......
ech.....powinno sie juz od dziecka uczyc male dziewczynki chyba obojetnosci do plci przeciwnej....
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez moratar » 12 kwi 2009, o 09:21

nieufajaca napisał(a):chcesz aby facet cie kochal to podaruj mu odrobine obojetnosci

W pełni się z tym zgadzam jako facet.
Dobre, psychologiczne podejscie :) , nie może być za latwo, nie można spocząć na laurach.
Czym więcej pracy i wysiłku się włoży tym bardziej się to potem docenia, reguła ta dotyczy nie tylko związku.
moratar
 
Posty: 95
Dołączył(a): 9 mar 2009, o 04:22

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 250 gości