seksoholizm

Problemy związane z uzależnieniami.

Postprzez echo » 24 mar 2008, o 00:54

ja też myślałam, że jestem seksoholiczką (ale z pojedyńczymi) , a okazało się, że dziecka mi trzeba było ;) . Hormony przyszalały tak około 25-26 lat, a potem spokój ;). Nie wiem co gorsze ;).
Zew natury i już.
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez ważka » 24 mar 2008, o 11:49

[color=red][size=9]---------- 10:47 24.03.2008 ----------[/size][/color]

Ja mam 27 i myśle sobie że już czas na macierzyństwo!Bardzo tego pragne!Niestety cierpie na permanentny brak chłopa(oczywiście tego właściewego).A moje ciało szlaeje bo teraz poprostu mam dośc jakiś dziwnych kontaktów i zerwałam wszystkie.Chyba potrzbuje sie wyciszyc i troche zastanowic i pofolgowac z imprezami i alkoholem :?

Sama nie wiem co sie własciwie ze mna dzieje teraz.

A libido zawsze takie miałam :( co w sumie jest udreka i przekleństwem

[color=red][size=9]---------- 10:49 ----------[/size][/color]

Bo niestety faceci to wyczuwaja!
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez nieufajaca » 6 kwi 2009, o 03:26

dobry wieczorek wszystkim :roll: :roll:
a wlasciwie powinnam napisac witajcie ciemna noca,bo u mnie juz 3 nad ranem a ja spac nie moge
nie jestem uzalezniona od seksu ale temat bardzo mnie kiedys zainteresowal
ponoc seksocholizm jest najciezszym z uzaleznien i leczy sie go podobna metoda jak uzaleznienie od alkoholu
Osoby cierpiace na to uzaleznienie potrafia wejsc nawet w konflikt z prawem a jedyne co mysla to seks i przygotowywanie kolejnych przygod
Moj pierwszy chlopak byl uzalezniony od seksu-potrzebowal tego non stop-ja wtedy mlodziutka i niewinna-on byl starszy o 6 lat-nie zdawalam sobie z tego sprawy,myslalam ze faceci tacy sa ze potrzebuja tego kilkanascie razy dziennie-TO BYLO STRASZNE-do tego on jeszcze onanizowal sie i jak sie okazalo po zakonczeniu zwiazku-zdradzal mnie ze wszystkim co"na drzewo nie uciekalo"-bardzo mnie to bolalo-sama zaczelam go zdradzac pod koniec zwiazku z zemsty za to co mi zrobil-ale wcale mi sie to nie podobalo
Wydaje mi sie ze naleze do tego typu kobiet u ktorych musi byc uczucie aby seks funkcjonowal-nie lubie szybkich numerkow z przygodnymi facetami-posmakowalam i kac :shock: :shock: :shock: moralny byl zbyt silny-okropne uczucie
Jestem od kilku lat w zwiazku-jestem wierna i jest swietnie
wydaje mi sie ze dla kobiety milosc to motor seksualnosci-bez milosci to oszukiwanie sie siebie i mechaniczne seksowanie z cyklu fitness club-a na dluzsza meta zadna kobieta tego nie wytrzyma psychicznie
Wazne jest aby miec kontrole nad swoja-ze tak powiem-cipka -i nie pozwolic aby cipka miala kontrole nad nami-
jak to moja przyjaciolka mawiala-szklanka zimnej wody zamiast-a i zimny prysznic na glowe pomaga-ZYCZE WAM SILY I WYTRWALOSCI
mam nadzieje ze nie zanudzilam was moimi wywodami :lol: :lol:
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez bunia » 6 kwi 2009, o 10:00

http://www.biomedical.pl/nalogi/seksoho ... u-181.html

....moze to Ci w czyms pomoze..... :bezradny:

:kwiatek2:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ważka » 6 kwi 2009, o 10:54

Heh to sie działo wtedy!! :twisted: Minął rok i ten temat dla mnie już jest nieaktualny!Już sie ustatkowałam;)
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez caterpillar » 6 kwi 2009, o 11:14

---------- 11:12 06.04.2009 ----------

Nieufajaca witaj na forum! (nie zanudzilas ,dzieki ,ze podzielilas sie swoimi doswiadczeniami)

Wazko
chcialam dorzucic do tego wszystkiego.
Ja gdy bylam sama tez czasem wchodzilam w takie jednorazowe relacje.Rzadko ale bywalo ,nie wiem czy to moje libido czy raczen dazenie do bliskoci.
Wspominasz o sexoholizmie co jest jednoznacznie stanem destrukcyjnym i jesli masz obawy,ze tak moze byc to faktycznie warto cos z tym zrobic.
ale chcialam jeszcze odnies sie do zmiany czestej zmiany partnerow (nie w celu oceny czy dobre czy zle)ale wszystko co robimy ma swoje konsekwencje i z tym tez trzeba sie liczyc.Kiedys wyczytalam ,ze czeste zmiany partnerow utrudniaja pozniejsze budowanie zwiazku z jednyn.
Mysle ,ze duzo w tym racji.nawet obserwujac swoich znajomych,ktorzy prowadzili taki tryb zycia w zasadzie do dzis zaden z nich nie ma partnera .
Nie jestem sexuologiem ani psychologiem i nie chce nic wyrokowac ale mysle ,ze lepiej zajac sie przyczyna a i tez pomyslec o konsekwencjach.
Wiec moze wizyta u sexuologa pomoze ci odnalezc konstruktywne rozwiazanie.

Tak bardziej zartobliwie..kiedys ogladalm taki film ,w ktorym dziewczyna aby sie zniechecic ogladala zdjecia genitalii osob zarazonych chorobami wenerycznymi :wink:

Ja mam znajomych ,ktorzy choruja na AIDS (i wcale nie prowadzili tak rozrywkowego stylu zycia, ot trafili na niewlasciwa osobe)

wiec to dla mnie bardzo istotna i realna konsekwencja Wazko.

"Moze musze popełniajac te moje błedy przejsc przez to wszysto żeby ja k najwiecej o sobie sie dowiedziec."

Wiesz Wazko ja mysle ,ze nie trzeba wsadzac lapy w ogien zeby przykonac sie ,ze parzy :wink:

pozdrawiam i zycze wyjscia na prosta.

---------- 11:14 ----------

no tak 2009 2008 :roll: :lol:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez nieufajaca » 6 kwi 2009, o 11:50

:D :D :D :D :D


witajcie ponownie
a jak to jest z miloscia?czy milosc potrafi kogos kto jest seksocholikiem przekonac do wiernosci?
ciekawa jestem co na ten temat myslicie

i jeszcze jedno
zaden orgazm nie jest warty aby zniszczac swoje zycie--tu mam na mysli AIDS
ludzie zapominaja o tym a statystyki zachorowan rosna w gore jak trawa po deszczu
mojego aktualnego zanim zaczelismy byc razem wyslalam aby zrobil sobie test na aids i sama tez go zrobilam-naturalnie wszystko musielismy oplacic prywatnie-moj sie nawet nie obrazil tylko zrozumial

znalam kiedys sliczna mulatke19 lat miala dziewczyna-PRZEPIEKNA
przespala sie z facetem babiarzem o ktorym rozgloski chodzily ze jest chory na aids-sam tez dziwnie wygladal-chhhhhhhhhhhhhudy jak patyk i mial takie ciemne plamy na rekach-ale on dzielnie twierdzil ze to bzdura
dziewczyna zmarla pol roku pozniej a ten skurwiel nadal zyje i ma nawet nowa kobiete i dzieci-UWAZAJCIE LASKI-SZKODA ZYCIA

trzymajcie sie cieplo :) :) :)
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez smerfetka0 » 6 kwi 2009, o 15:53

pierwsze symptomy ? Nie możesz się powstrzymać od myślenia, myślenie i brak seksu determinuje Twoje życie że nie potrafisz się skupić na niczym innym, do seksu dochodzi zawsze szybko i nie tylko ze swoim mężczyzną jeśli taki jest, czasem "z głodu" jesteś w stanie na jeden szybko numerek z przypadkowym facetem, masturbacja - której nie lubisz ale przed którą nie możesz się powstrzymać, filmy pornograficzne, ciągła ochota kopulacji i stosunku, różne fantazje - czasem perwersyjne, nachodzące myśli jak by to było z tym albo z tym, wyobrażanie sobie tego - silniejsze od Twojej woli..itp itd
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez caterpillar » 6 kwi 2009, o 17:43

Zagubiona temat juz nieaktualny..roki nam sie zmienily :D

nieufajaca wiesz ja mysle ,ze nie mozna zmusic do wiernosci nikogo a tym bardziej sexoholika poniewaz sexoholizm jest uzaleznieniem czyli czyms bardzo silnym..tak jak alkoholika nie mozna zmusic do niepicia :wink:

znaczy przekonac ...w tym wypadku jeden czort :twisted: :D
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez smerfetka0 » 6 kwi 2009, o 17:58

hehe moja gafa :P
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez nieufajaca » 6 kwi 2009, o 18:11

no ja jakos glupio sie ludze ze milosc potrafi takich ludzi wyleczyc
musze byc naiwna co??!! :cry: :cry: :cry:

CALE SZCZESCIE ZE MOJ FACET JEST W TYCH SPRAWACH CALKIEM NORMALNY
TACY LUDZIE NIE POWINNI BYC W ZWIAZKACH TAK DLUGO JAK DLUGO SA CHORZY-PO CO RANIC PARTNERA-LEPIEJ POZOSTAC SAMYM WYBZYKAC SIE DO WOLI
a tak na marginesie to ile mozna-kiedys w koncu czlowiek jest zmeczony prawda?ILE MOZNA TO TAK CHOROBLIWIE ROBIC??AZ DO SAMOZNISZCZENIA?? :shock: :shock:
nieufajaca
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 kwi 2009, o 03:07
Lokalizacja: gdansk

Postprzez caterpillar » 7 kwi 2009, o 16:56

"no ja jakos glupio sie ludze ze milosc potrafi takich ludzi wyleczyc
musze byc naiwna co??!! "

no nie koniecznie naiwna ,mysle ,ze milosc moze wiele pomoc takiej osobie.Czasem moze byc siela napedowa aby cos wreszcie z tym nalogiem zrobic.Milosc jest wazna w uzaleznieniu..tylko.. madra milosc.

:wink: pozdrowka
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez new*life » 13 sie 2010, o 20:38

Mądra?

To znaczy jaka?
new*life
 
Posty: 49
Dołączył(a): 9 gru 2009, o 15:08
Lokalizacja: ...skąd chcę uciec...

Postprzez Salome » 16 sie 2010, o 14:52

mahika napisał(a):uzależnienie to chyba zaczyna sie od tego kiedy uzależniony zaczyna krzywdzic swoim uzależnieniem innych


Uzależnienie zaczyna się wtedy, kiedy dana osoba nie może żyć bez tej rzeczy. Krzywdzenie kogoś to już skutki uzależnienia.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez NNicola115 » 17 sie 2010, o 03:25

po co robic off topa z ponad roku??
NNicola115
 

Poprzednia strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości