przez tenia554 » 1 kwi 2009, o 19:58
A ja czuję się świetnie,chociaż skonana.Cały dzień w ogrodzie pracowałam jak mróweczka,są efekty i jestem z siebie dumna.Cieplutko,ptaki śpiewają,a roślinki rosną jak szalone.Muszę wszystko zrobić do soboty,bo ma być 20 stopni,można więc pomyśleć o grilu.Pozdrawiam.