... do Kobiet

Problemy z partnerami.

Postprzez sikorkaa » 29 mar 2009, o 21:39

a ja Cie drogi roczniku zapytam, co sadzisz o sobie samym? czy uwazasz, ze walory, ktore Cie charakteryzuja sa na tyle interesujace by zatrzymac przy sobie te wybrana?? czy Ty sam i Twoje cechy odpowiadaja Ci?? myslisz, ze jestes fajnym facetem??

sama sobie kiedys zadalam takie pytanie czy na miejscu mezczyzny chcialabym byc z taka kobieta jak ja - wiele refleksji mialam dzieki temu.

pozdrawiam, malgorzata :serce2:
sikorkaa
 

Postprzez Goszka » 29 mar 2009, o 21:45

a co jak ktoś nie dostrzega wielu swoich zalet bo ma zaniżone poczucie własnej wartości?Scharakteryzuje siebie na "nie" i zwątpi że może być coś wart dla drugiej osoby.To też jest złudne bo chyba nigdy nie widzimy siebie tak,jak nas widzą inni.Konia z rzędem temu,kto potrafi stanąć z boku i spojrzeć na siebie ;)
Goszka
 

Postprzez 1973 » 29 mar 2009, o 21:45

sikorkaa*** większość tak ale nad pozostałymi muszę popracować ...i ta cierpliwość w czekaniu...refleksji - fakt dużo jest...
Ogólnie fajny ponoć jestem ... :)

Goszka*** masz dużo racji...
Avatar użytkownika
1973
 
Posty: 115
Dołączył(a): 2 cze 2007, o 23:42
Lokalizacja: ... mroku

Postprzez Goszka » 29 mar 2009, o 21:48

niektórzy mówią że w doborze partnera ta druga osoba musi mieć to "coś".A ciekawe co to jest to "coś" :?:
Jeszcze do tego nie doszłam :wink:
Goszka
 

Postprzez sikorkaa » 29 mar 2009, o 22:02

---------- 22:01 29.03.2009 ----------

Goszka napisał(a):To już lepiej niech chodzi z trzydniowym zarostem


ja kazdego z moich menow tak meczylam o zarost - no taki moj maly fetysz ;) uwielbiam to drapanie po policzku ......

---------- 22:02 ----------

1973 napisał(a):Ogólnie fajny ponoć jestem ... :)


no to tylko w swiat wyruszyc i wyrywac, wyrywac, wyrywac ... :P
sikorkaa
 

Postprzez Goszka » 29 mar 2009, o 22:04

ja też uwielbiam to drapanie,ale czasem miło nie mieć otarć na twarzy :wink:
Goszka
 

Postprzez sikorkaa » 29 mar 2009, o 22:06

---------- 22:05 29.03.2009 ----------

Goszka napisał(a):a co jak ktoś nie dostrzega wielu swoich zalet bo ma zaniżone poczucie własnej wartości?Scharakteryzuje siebie na "nie" i zwątpi że może być coś wart dla drugiej osoby.


no to wowczas, ja na ten przyklad, biegam po znajmomych i sie dopytuje czy rzeczywiscie taka zla jestem, jak sie sama postrzegam. jak milo sie wtedy rozczarowuje, bo to tylko moje chore wymysly a tak naprawde to inni widza we mnie dobrego czlowieka :)

---------- 22:06 ----------

Goszka napisał(a):miło nie mieć otarć na twarzy :wink:

potraktuj to jako darmowy peeling :lol:
sikorkaa
 

Postprzez 1973 » 29 mar 2009, o 22:07

sikorkaa*** dzięki lecz nie jestem facetem co wyrywa, ot tak musi sobie zaiskrzeć... :)
Avatar użytkownika
1973
 
Posty: 115
Dołączył(a): 2 cze 2007, o 23:42
Lokalizacja: ... mroku

Postprzez sikorkaa » 29 mar 2009, o 22:12

---------- 22:08 29.03.2009 ----------

Goszka napisał(a): chyba nigdy nie widzimy siebie tak,jak nas widzą inni.


pelna zgoda :) ale musze te moje wstretne 3 grosze dorzucic - otoz jesli mamy pozytywny obraz siebie to i inni jakos tak przychylniej na nas patrza, nieprawdaz??

---------- 22:12 ----------

1973 napisał(a):sikorkaa*** dzięki lecz nie jestem facetem co wyrywa, ot tak musi sobie zaiskrzeć... :)


oczywiscie ja to tak szczeniacko nazwalam (mloda gowniara jeszcze ze mnie wiec sie prosze nie spodziewac :P ), ale chodzilo mi o to samo mniej wiecej - czyli z fajnym czyms w sobie mozna smialo w swiat wyruszac i ..... iskrzyc, iskrzyc i iskrzyc :)

sledze na biezaco Twoje watki i mam wrazenie, ze bardzo Cie meczy sytuacja, w ktorej sie znalazles. sciskam mocno i wierze, ze z czasem uda Ci sie w zwiazkach :pocieszacz:


p. s.
czy to hipokryzja z mojej strony, ze wierze w powodzenie innych a w swoje juz powoli przetaje??
sikorkaa
 

Postprzez Goszka » 29 mar 2009, o 22:22

łatwiej być optymistą w nie swojej sprawie,to tak a propos post scriptum sikorki ;)
Co do pozytywnego obrazu siebie i jego wpływu na relacje z innymi to też jest w tym prawda.Żeby inni w nas zobaczyli coś dobrego,sami musimy w sobie to dobro dostrzec.Wtedy jest łatwiej żyć z innymi ludźmi,bo i my jesteśmy jakby "łatwiejsi" :)
Goszka
 

Postprzez 1973 » 29 mar 2009, o 22:24

dzięki , sikorkaa zawsze jest łatwiej pomóc innym niż sobie takie życie dlatego są inni co pomogą tobie, gorąco pozdrawiam...
Avatar użytkownika
1973
 
Posty: 115
Dołączył(a): 2 cze 2007, o 23:42
Lokalizacja: ... mroku

Postprzez elua » 30 mar 2009, o 01:05

a ja z moim 5 letnim stażem małżeńskim i masą róznych doświadczeń życiowych, nie jestem wybredna.... ja oczekuję od mężczyzny aby mnie kochał, kochał i jeszcze raz kochał, był mi wierny, aby był szczery, uczciwy, wrażliwy, opiekuńczy... mi wytarczy choć mogłabym jeszcze wymieniać :wink:
Avatar użytkownika
elua
 
Posty: 11
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 13:42

Postprzez moratar » 30 mar 2009, o 02:35

caterpillar napisał(a):szacunku,wrazliwosci, odpowiedzialnosci,wiernosci,madrosci (takiej zyciowej)poczucia humoru,swojej pasji,umiejetnosci zabawy,tego zeby lubil ludzi i siebie,zaradnosci zyciowej...milosci


Łatwizna do zrobienie, skoro nie ma szczerości wśród tych cech, wystarczy je udawać.
moratar
 
Posty: 95
Dołączył(a): 9 mar 2009, o 04:22

Postprzez tenia554 » 30 mar 2009, o 07:23

Moratar,gdybyś był mądrym człowiekiem , szanował kobiety,to byś wiedział,że nie wszystko można kupić i nie wszystko można zatrzymać.Możliwe że byś mógł udawać szacunek,ale nie ukryłbyś braku szacunku do siebie.A jeżeli posiadał byś chociaż wrażliwość,to przez moment nie pomyślałbyś o udawaniu i zdobywaniu.A szczerość jest tak oczywista,że nie trzeba o niej mówić.Życzę Ci miłości takiej nieudawanej,szczerej i opartej na mądrości życiowej.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez ewka » 30 mar 2009, o 08:46

Ja na takie pytania nie lubię odpowiadać... bo mogę wpisać wszystkie oczekiwania (wiadomo, że sam najlepsze cechy), które nijak się mają do rzeczywistości, bo raczej nieczęsto znajdzie się wszystko w jednym ciele;) Każdy ma swoje lepsze i gorsze strony. Chcę to umieć akceptować i chcę, by akceptowano mnie.

Jeśli nie ma złych przechyłów, to bądźmy po prostu sobą.

:slonko:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości

cron