nie ma sily by wyjsc z toksycznego zwiazku, pomocy:/

Problemy z partnerami.

nie ma sily by wyjsc z toksycznego zwiazku, pomocy:/

Postprzez mariusz25 » 29 mar 2009, o 21:48

nie ma sily by wyjsc z toksycznego zwiazku, pomocy:/
czuje ze brak mi sil
mam dosc udowadniania ze jestem ok, w porzadku
zmeczony sie taki czuje
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez sikorkaa » 29 mar 2009, o 21:57

a co daloby Ci sile?? i w ogole co jest powodem tego, ze ciagle w tym toksycznym zwiazku tkwisz?? - przywiazanie?? ja swego czasu nie potrafilam rzucic faceta, bo zwyczajnie balam sie samotnosci. mialam wrazenie, ze juz nikogo nie znajde, a latka leca i plany o rodzinie jakiestam w glowie mam. wolalam bylejaki zwiazek niz nic i tak to trwalo i trwalo i trwalo ... :(
sikorkaa
 

Postprzez bunia » 29 mar 2009, o 22:22

Nie musisz i nie powinienes niczego udawadniac....jesli to toksyczny zwiazek to lepiej z niego wiac....nie niszcz siebie chlopie :!:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez inka » 29 mar 2009, o 22:58

Mariusz napisz cos wiecej... to pomozemy, z kazdej sytuacji jest wyjscie.
Avatar użytkownika
inka
 
Posty: 111
Dołączył(a): 15 wrz 2007, o 20:15
Lokalizacja: Zagłębie/Śląsk

Postprzez mariusz25 » 29 mar 2009, o 23:51

nie mam juz sily udowadniac ze jestem w porzadku
na slowa ze do bani jestem tlumaczyc ze nie
czuje zmeczenie tym, czasem mam wrazenie ze szuka
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez ewka » 30 mar 2009, o 09:07

Nie masz sił, by trwać. I nie masz, by wyjść. Impas. Mam nadzieję, że przeważy na którąś stronę... bo tak, to strasznie ciężko.

Trzym się
:slonko:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez ewka » 30 mar 2009, o 09:08

---------- 09:07 30.03.2009 ----------

Nie masz sił, by trwać. I nie masz, by wyjść. Impas. Mam nadzieję, że przeważy na którąś stronę... bo tak, to strasznie ciężko.

Trzym się
:slonko:

---------- 09:08 ----------

O! 2 razy;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez tenia554 » 30 mar 2009, o 10:22

Musisz podjąć jakąś decyzję,bo nie da się być i nie być.Co Ci nie pozwala pozostać i pracować nad związkiem i co jest przyczyną twojej bezradności.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez isiaaa20 » 30 mar 2009, o 10:31

ja właśnie wyszłam z toksycznego związku...jest ciężko wiec Cię zrozumiem. po co tkwić w czymś co nie ma racji bytu?
isiaaa20
 


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ugonukiye i 41 gości

cron