No jesteś pewnie cały czas w jej polu rażenia i trudno być Ci spokojnym i obojętnym... ale to minie Mój Drogi. Praca z psychologiem i książki... no super! Będzie dobrze, wszystko potrzebuje czasu.
Trzymam kciuki
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 280 gości