No ja nie doswiaczyłam tego, odpowiadam bo zapytałeś mnie wyzej...
a gdyby taka sytuacja miała miejsce i gdybym planowała slub i była pewna ze to jest moja partnerka na cale zycie to bym raczej ten ślub szybciej wzieła....
nie wiem jak masz sobie z tym poradzic, bo to jest cos wbrew Tobie tego co Ty chcesz, a to trudne...
I Kompromisu zadnego... Ty masz do marc trwac jak i ona trwa...
Nie rozumiem jak partnerka lub partner może być zazdrosny że nie jest jedynym z którym uprawia się sex.
Zwłaszcza jesli sam nie jest zainteresowany sexem.
Jeśli czegoś nie robie z osoba którą kocham a robie to z innymi to jak można nazwać to zdradą. Dla mnie zdrada to danie czegoś lub robienie czegoś z więcej niz jedną osobą. Ale jak nie ma sexu w związku a szukam go gdzie indzie to czy to też jest zdradą?
ta zdrada w tytule i piersze zdanie jest kontrowersyjne, dlatego ze wiele z nas, jak mówisz szowinistek, zostało zdradzonych i chyba emocjonalnie podchodzimy do samego słowa zdrada.....
Zdrada jest wtedy kiedy coś się ustali a jedna ooba nie dotrzyma tego ustalenia. Jeśli ja z moim partnerem umówimy się ze nie mamy oprócz siebie sexualnych innych partnerów i on nagle uprawia sex z kims innym, to czy to zrobił przypadkiem (bosheee), czy mi mówi ze to nie miało znaczenia, był pijany, albo chciał zaspokoich swój poped, jest dla mnie zdradą. bo ustalilismy ze nie uprawiamy sexu z innymi.
I to działa w dwie strony.
U was ustalenia były ze do ślubu nie uprawiacie sexu. zgodziłes się na to świadomie, a moze miałes nadzieje ze przekonasz ją do tego zeby zaczać przed ślubem. Nie wyszło, a Ty jestes coraz bardziej wsciekły, sfrustrowany. Jeśli nie dasz rady, to chyba jedyne wyjscie odejsc od swojej partnerki gdyż nie mozesz spełnić jej oczekiwań a nie zdradzac ją zeby zaspokoic swoje potrzeby. Albo Jeżeli jestes jej 100% pewny, ze to własnie ona to przyspieszyc ślub. I 3 opcja, trwac, jeszcze ten rok, zagrysc zeby i zając się wzystkim tylko nie mysleniem o tym ( co chyba jest mało możliwe)A jednak znam facetów którzy dłużej nie mieli partnerki a z byle kim nie chcieli.
A jej zazdrość moze wynikac z tego ze jest świadoma ze ci sie bardzo "chce" i w kazdej lasce widzi zagrożenie. A to już brak zaufnia. nie nadużyłes go?
Tylko nie krzycz, nie wyzywaj, rozmawiamy....