temperament

Problemy natury seksualnej.

temperament

Postprzez kobietka » 18 lip 2007, o 11:49

Moze to dziwne ale moj temerament ktory wydaje mi sie byc wysoki czasem mi przeszkadza i wrecz przez to ze jest jaki jest czasem przez to po prostu cierpie! Chodzi mi o to ze seks jest dla mnei wazny i nie naleze do osob ktore mowia ze moga bez tego zyc..wiadomo ze nie jest to moja glowna potrzeba jakaspriotytetowa i ze nie jest to na pierwszym miejscu..bo na peirwszym miejscu jest milosc oddanie itd..Kochamy sie z mezem roznie...przewaznie raz na tydzien ..czasem ra zna dwa tygodnie..teraz wakacje wogole jesli jest wiecej czasu to czesciej np dwa trzy razy w tygodniu..nie mowie ze mi to nie wystarcza..nie jest tak ze "musze" codziennie..choc pewnie by mi to nie zaszkodzilo no ale mzoe znudzilo? sama nie wiem..zreszta codziennie to i tak nie a szans z racji zmeczenia..ale np raz an dwa tygodnie to dla mnie za malo...byly okresy ze nie kochalismy sie miesiac bylo tak pewnie dwa razy ..raz jak maz wyjechal a raz jak wyjechalism yrazem i spalismy w jednym pokoju z znajomymi wiec nie bylo jak..to co pisalam na poczatk uze czasem doznaje przykrosi to chodzi mi o to ..ze maz mi czasem odmawia..na poczatku naszej znajomosci tak nie bylo..ale fakt spotykalismy sie nie codziennie no i to byl poczatek wioec nie ma co porownywac..teraz po prawie 2 latach malzenstwa i ogolnie 5 razem to czasem zdazalo sie mezowi mi odmowic..a czulam sie wtedy jak "dziwka" nie wiem skad umnie takie poczucie przeciez ma znie chcial nic zlego ..poprostu przepracowany zmeczony no to odmowil a ja sie czulam jak ..no tak jak napisalam..w sumie rozsadek mowil mi ze on jest zmecozny bo wiedzialam i widzialam ale jego nagie cialo i moja wyobraznia i cos mna pokierowalo zeby nawet nie zaproponowac tlyko zaczac i jak on wtedy powiedzial z enie ..to czulam sie strasznie...byly takie noce ze zastanawialam sie jak zmiejszyc moj temperament alb oze jestem neinormalna! Wczoraj znajoma u ktorej mieszkalismy wtedy miesiac powiedziala mi ze oni juz miesiac tego nie robili bo nie ma czasu i byl unich na dwa tygodnie brat wiec nie bylo jak..i ona mowi ze teraz tez nie ma czasu i ze to normalne dla niej z eona tak czesto nie potrzebuje..tak czesto..?? hm przepraszam za zanudzenie!
kobietka
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 lip 2007, o 22:10

Postprzez california » 18 lip 2007, o 13:05

Skarbie to wcale nie znaczy,że masz temperament niewiadomo jaki. Poprostu to naturalne,ze chcesz sie kochać częsciej niż raz na dwa tygodnie. Po to w koncu tez wi±żemy się w pary. Nie zauważyłam Towjego postu i napisalam podobny, bo tem mam problem. Ja coprawda nie jestem po slubie, z moim narzeczonym jestesmy ze soba 2,5 roku i już tak jest. Rzadko, wieczne zmeczenie ja rozumiem,ze on ma ciezk± prace no ale potrzebuje troche takiego zapalu z jego strony. Wczoraj jak sie kochalismy to nawet nie dokonczyl, zeby jemu bylo dobrze. Chwila aby mnie zaspokoic i rezygnacja po 2 tyg niewspółzycia...
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez Bianka » 18 lip 2007, o 15:06

Michal taka dieta jajeczna jest niebezpieczna, moze w pozniejszym czasie prowadzic do miazdzycy, udarów itp
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

.

Postprzez kobietka » 19 lip 2007, o 10:00

A wyobraz ze moze sie nie chciec..ciekawe czy Tobie by sie chcialo te 6 razy gdybys pracowal w upale od 6 rano do 20 ? No watpie..i ja napisalam ze go rozumiem i kocham najbardziej na swecie i on dba o mnie i moje potrzeby ..np wczoraj mimo zmeczenia kochalismy sie i bylo fantastycznie..a Twojej dziewczynie wspolczuje 6 razy w ciagu jednego dnia to chyba moj nawet najwiekszy temperament by nie pomiescil
kobietka
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 lip 2007, o 22:10

s

Postprzez kobietka » 19 lip 2007, o 18:47

tak tylko ze mi czasem ze zmeczenia tez sie nie chce..i 6 razy na dzien to dla mnie strasznie duzo..a ja glupia myslalam ze mam wielki temeprament hehe..mi wsytarczy w sumie te 2 -3 razy w tygodniu..a moj maz naprawde jest czasem tak zmecozny ze wcale mu sie nie dziwie ze nie ma ochoty a zreszta on nie ma takiego temeeramentu jak Ty i to tez trzeba zrozumiec prawda?
kobietka
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 lip 2007, o 22:10

Postprzez Goszka » 20 lip 2007, o 00:06

Michale a powiedz je¶li wolno spytać:czy po odstawieniu leków antydepresyjnych szybko się wraca do dawnej formy seksualnej?I czy w ogóle się wraca? :(
Bo ja słyszałam że tak,owszem ale chciałabym dowiedzieć się bezpo¶rednio od osoby która miała takie do¶wiadczenie...
Bardzo mi przeszkadza ten syndrom "góry lodowej" i przypuszczam że mojemu lubemu również :?
Goszka
 

Re: .

Postprzez Gaik_Kwitnacy » 21 lip 2007, o 17:25

kobietka napisał(a):a Twojej dziewczynie wspolczuje 6 razy w ciagu jednego dnia to chyba moj nawet najwiekszy temperament by nie pomiescil


a ja to calkowicie rozumiem zanim moj problem z seksem sie rozwinal z moja dziewczyna na poczatku zwiazku zaczynalaysmy kolo 10 rano,konczylysmy okolo 18 wyczolgujac sie na posilek a w nocy czasami byla powtorka.Nie mialysmy wtedy obowiazkow wiec takim cyklem przezylysmy jakis 3-4 miesiace.Bylo pieknie :D Wydaje mi sie ze tak jest na poczatku u wiekszosci par..no moze nie az tak ale rowniez dlugo i czesto..Nie da sie tego porownywac do pary ze starzem paru lub parunastu lat.
Gaik_Kwitnacy
 
Posty: 90
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:48

Postprzez kobietka » 24 lip 2007, o 11:13

zgadzam sie nie ma co porownywac poczatkujacej pary do malzenstwa tylko ze Michal w sumie porownal..my na poczatku tez tylko lezelismy w losku i robilismy to non stop ale ja pisalam o tym co jest teraz czyli po 5 latach.(i wcale nie napisalma ze jest zle!).pzodrawiam
kobietka
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 lip 2007, o 22:10

Postprzez Goszka » 24 lip 2007, o 15:41

Michal85 napisał(a):Czy sex moze sie znudzic??

to już subiektywne odczucie...my¶lę że może,ale nie musi...
no i to że facet mniej może z wiekiem nie jest do końca takie niesprawiedliwe,natura działa zawsze racjonalnie i sprawiedliwie...Rekompensat± dla mężczyzn może być fakt że oni dłużej zachowuj± zdolno¶ć do prokreacji co już z kolei w pewnym wieku u kobiet zanika.
Goszka
 

Postprzez kobietka » 26 lip 2007, o 23:20

oj michal..a czy ja napisalam ze mi sie cos znudziloo>> ? nie przesazaj
kobietka
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 lip 2007, o 22:10

Postprzez chopak » 27 lip 2007, o 17:51

Przepraszam za okre¶lenie ale to mi zaczyna wygladać jak jaka¶ licytacja i jest chyba trochę żałosne.
chopak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 25 lip 2007, o 12:15

Postprzez Goszka » 27 lip 2007, o 18:38

to zależy od intencji pisz±cego...i nie nazwałabym tego żałosnym ale je¶li już-to niewła¶ciwym ;)
Goszka
 

;(

Postprzez kobietka » 27 lip 2007, o 22:14

a co tu jest niewlasciwego?? i jaka licytacja? czy ja sie zkims licytuje..napisalam o tym co czuje kazdy pisze tu o tym co czuje co go boli itd..dlaczego sie czepiacie?
kobietka
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13 lip 2007, o 22:10

Postprzez Goszka » 28 lip 2007, o 14:46

och...zaraz wyczyny...to prywatna sprawa każdego z nas co robi...rozumiem że w przypadku tego tematu takie wypowiedzi były jak najbardziej poż±dane,ale może dla kogo¶ kogo życie seksualne jest mniej udane w pewien sposób jest to przygnębiaj±ce?Sama nie wiem...to takie moje przypuszczenia.Ja nikomu niczego nie zazdroszczę...może tylko trochę tym,którzy potrafi± cieszyć się życiem,sprawy cielesne na razie odkładam na bok.Mam inne priorytety.
Pozdrawiam i życzę udanych akrobacji łóżkowych ;)
Goszka
 

Postprzez Barbie* » 15 sie 2007, o 17:50

Mój Narzeczony tez mi czasami odmawia. Nie czuję sie wtedy jednak jak dziwka, nic podobnego. Raczej przy odmowie mam coraz większ± ochotę:-D

Nie martw sie kobietko i nie czuj Ľle, bo ludzie to nie maszyny i po prostu czasami ochoty nie maj±, np. ze zmęczenia. Nawet panowie!;)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Następna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 348 gości