Kocham cię, ale są ładniejsze od ciebie???

Problemy natury seksualnej.

Kocham cię, ale są ładniejsze od ciebie???

Postprzez Mały biały kotek » 17 lut 2009, o 17:47

Nasunął mi się pewien problem, gdy tak poczytuję wątki w tym temacie. Pojawia się tu kwestia zmniejszonego popędu, fantazji o innym partnerze.

Czy ja dobrze myślę, że kochając kogoś uważamy go za najbardziej atrakcyjną osobę (choć nie jest doskonała).
Co myśli mężczyzna oznajmiający swojej kobiecie, że jest brzydsza niż Angelina Jolie?
Dlaczego mężczyźni kochając się ze swoją kobietą zamykają oczy i zdają się odpływać myślami gdzie indziej?
Mały biały kotek
 
Posty: 415
Dołączył(a): 6 kwi 2008, o 22:56
Lokalizacja: Wwa

Postprzez Dark_Spirit » 17 lut 2009, o 18:13

:)

1. Powiem tak, raz bylem zakochany i wtedy nawet 10 A.Jolie nie mialo startu z moja ukochana.

2. Facet zawsze cos zrobi a potem pomysli - pewnie w tym wypadku nie pomyslal.

3. Moze za szybko dochodza i chca sie skupic na czyms innym ;)
Dark_Spirit
 
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lut 2008, o 18:03
Lokalizacja: Krakow

Postprzez Mały biały kotek » 17 lut 2009, o 18:55

Dziękuję za męską odpowiedź.
Mi też się wydawało, że co prawda nawet jeśli inne kobiety wydają się piękne, to kochana przez mężczyznę jest ponad nimi...
Mały biały kotek
 
Posty: 415
Dołączył(a): 6 kwi 2008, o 22:56
Lokalizacja: Wwa

Postprzez Off_topic » 17 lut 2009, o 20:34

1. Powiem tak, raz bylem zakochany i wtedy nawet 10 A.Jolie nie mialo startu z moja ukochana.


Namawiałeś ukochaną na start w konkursie Miss World? :)
Off_topic
 
Posty: 194
Dołączył(a): 13 paź 2007, o 21:10

Postprzez christmas_tree » 18 lut 2009, o 01:08

prowokacja :-DD
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Kocham cię, ale są ładniejsze od ciebie???

Postprzez Orm Embar » 18 lut 2009, o 03:01

Mały biały kotek napisał(a):Dlaczego mężczyźni kochając się ze swoją kobietą zamykają oczy i zdają się odpływać myślami gdzie indziej?


Czasami myślę, że to potrzeba silnego poczucia cielesnego zjednoczenia z drugą osobą, które to poczucie zwiększa się po odcięciu kanału wzrokowego przekazywania danych. ;) Gdyby tak było, faceci co prawda odpływaliby myślami, ale wcale nie tak jakoś daleko. ;)

Nie wątpię, że są też i tacy, którzy kochając się z Czesią w momencie orgazmu zamykają oczy i mówią sobie w myślach "ach, Angie, jesteś boska!", ale nie jest to regułą. :)

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez wuweiki » 18 lut 2009, o 15:52

a czasem im się z tych myśli wymknie okrzyk,że tak powiem nieco grubiańsko -paszczą :D:D ...wtedy może być mniej zabawnie ;)
wuweiki
 

Postprzez Dark_Spirit » 19 lut 2009, o 12:51

Off_topic napisał(a):
1. Powiem tak, raz bylem zakochany i wtedy nawet 10 A.Jolie nie mialo startu z moja ukochana.


Namawiałeś ukochaną na start w konkursie Miss World? :)


Dziwne, ze tego nie robilem. Szczuplutka, piekna buzia, duze piersi.... Nawet dzis gdy ja widze....
Dark_Spirit
 
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lut 2008, o 18:03
Lokalizacja: Krakow

Postprzez Mały biały kotek » 21 lut 2009, o 15:36

Chodzi o pewne prawo rządzące zakochaniem...
Mały biały kotek
 
Posty: 415
Dołączył(a): 6 kwi 2008, o 22:56
Lokalizacja: Wwa

Postprzez caterpillar » 21 lut 2009, o 17:46

"Czy ja dobrze myślę, że kochając kogoś uważamy go za najbardziej atrakcyjną osobę (choć nie jest doskonała)."

hmm no dla NAS chyba tak.
Ja sobie tak mysle Kotku ,ze jezeli nasz partner nas pociaga,jest dla nas atrakcyjny ale czasem wzdychamy do serialowego aktora (w sesie "kurcze jaki on przystojny") no to moim zdaniem nadal jest ok.

Ja mam swiadomosc ,ze jest wiele wiele wiele piekniejszych kobiet ode mnie i ze racjonalnie patrzac , to facet moze powiedziec kurde ale fajna laska podoba mi sie w niej ,to to i to.
Ja tam nic przeciwko nie mam (jesli sie szczeniacko nie slini :wink: )
sama sie czesto pytam faceta czy podoba Ci sie ta czy ta. (z czystej ciekawosci jak o obraz albo hmm kolor tkaniny)
Mimo ze moj facet jest bardzo podobny do doktorka z "Lostow" :D jednak jak widze tego aktora to moge sie wpatrywac w niego i wpatrywac :oops:
ale dla mnie "moj doktorek "jest rownie pociagajacy :D

Tez mam podobnie z dzieckiem dla mnie jest ono najcudniejsze i idealne ale potrafie spojrzec tez niematczynym okiem :wink: i stwierdzic,ze inne dziecko jest nawet ladniejsze od mojego ..ale to nie zmienia faktu ,ze swoje nadal kocham i podziwiam nad zycie.
Podsumowujac
jesli nadal jestem pociagajaca dla swego faceta i wiem ,ze mnie kocha(czyli nie ma zagrozenia hehe) nie mam oczekiwan zeby patrzyl we mnie jak w obrazek i na nikogo innego juz nie :wink:

ps. osobiscie Andzeliki sie nie boje,bo wiem,ze 99% gwiazd wyglada w rzeczywistosci 10 razy gorzej bez mejkapu i dobrego swiatla 8)

pozdrowka!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez wuweiki » 21 lut 2009, o 22:15

a w ogóle pojęcie piękna to kwestia względna...
jednemu coś/ktoś się podoba drugiemu już nie...
moim zdaniem poczucie piękna ...obojętnie czy dotyczy to osoby czy po prostu rzeczywistości ...to indywidualna ocena i to na dodatek zmienna w czasie i przestrzeni :D
gdyby tak spojrzeć nawet na własne życie coś co mi się podobało gdy byłam dzieckiem i uważałam za najpiękniejszą rzecz na świecie dziś może mi się podobać niekoniecznie :D ;)
myślę, że obiektywnie możemy jedynie powiedzieć "to mi się podoba" a nie "to jest ładne" ...bo to coś jest jakie jest i tyle ...a my akurat przez pryzmat siebie widzimy to "tak a tak"
i to by było na tyle od subiektywnie-filozoficznej strony patrzenia x-yam ;)
pozdrowienia serdeczne piękną wieczorową porą :D
wuweiki
 

Postprzez moratar » 9 mar 2009, o 12:47

Nie rozumiem co ma miłość wspólnego z atrakcyjnaścią wyglądu partnera.
Przecież nie chodzi tylko o wygląd ale o to jaka ta druga osoba jest.
Jeśli ktoś mówi średnio ładnie wygląjącej partnerce że jest najpiekniejsza na swiecie to nie chodzi mu o wyglą, lub poprostu kłamie, albo chce być miły.
Takie oświadczenie nie ma nic wspólnego z logicznym myśleniem czy mówieniem prawdy.
Wg. mnie lepiej mowić prawde, niż troche kłamać "dla dobra" swego, czy związku.

Także nie każcie swego partnera za to że jest szczery i mówi prawde.
Wygląd zewnetrzny nie jest najważnieszy.
Sam kocham mą dziewczyne nad życie, wiem że nie jest ona tak atrakcyjna jak niektóre inne znane kobiety.
Ale nawet jakby Tiffani Thiessen, Liv Tyler, Halle Berry i Angelina Jolie przyszły wieczorem nago do mego łoża to bym je odrzucił bo kocham tylko moją dziewczynę.
moratar
 
Posty: 95
Dołączył(a): 9 mar 2009, o 04:22

Postprzez malibu1 » 18 mar 2009, o 00:26

---------- 23:25 17.03.2009 ----------

moratar napisał(a):Nie rozumiem co ma miłość wspólnego z atrakcyjnaścią wyglądu partnera.
Przecież nie chodzi tylko o wygląd ale o to jaka ta druga osoba jest.
Jeśli ktoś mówi średnio ładnie wygląjącej partnerce że jest najpiekniejsza na swiecie to nie chodzi mu o wyglą, lub poprostu kłamie, albo chce być miły.
Takie oświadczenie nie ma nic wspólnego z logicznym myśleniem czy mówieniem prawdy.
Wg. mnie lepiej mowić prawde, niż troche kłamać "dla dobra" swego, czy związku.

Także nie każcie swego partnera za to że jest szczery i mówi prawde.
Wygląd zewnetrzny nie jest najważnieszy.
Sam kocham mą dziewczyne nad życie, wiem że nie jest ona tak atrakcyjna jak niektóre inne znane kobiety.
Ale nawet jakby Tiffani Thiessen, Liv Tyler, Halle Berry i Angelina Jolie przyszły wieczorem nago do mego łoża to bym je odrzucił bo kocham tylko moją dziewczynę.



Nie masz z tego powodu jakiegoś problemu wewnętrznego? - że np idziesz ulicą i jak grom z jasnego nieba jest widok ładniejszej kobiety od Twojej..?(sekundy nasycone chęcią bzyknięcia, podziwiania)

---------- 23:26 ----------

p.s.

a czy czułełś po jakimś czasie do tych ładniejszych od Twojej większe pożądanie..?
pytam, bo mam taki problem
malibu1
 
Posty: 8
Dołączył(a): 17 mar 2009, o 12:26

Postprzez KATKA » 18 mar 2009, o 22:09

Kotku...zrsztą nie bedę się juz wypowiadac :)...moze poprostu się nie pzrejmuj...on zrobił chyba gorsze rzeczy niz takie stwierdzenie prawda?
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez moratar » 19 mar 2009, o 12:35

malibu1 napisał(a):a czy czułełś po jakimś czasie do tych ładniejszych od Twojej większe pożądanie..?
pytam, bo mam taki problem

Oczywiście że tak, chyba każdy facet tak ma. Ale jakiś czas temu zdecydowałem się gdzie zaparkuje moje serce i uczycie to jest duzo mocniejsze niż pożądanie.
moratar
 
Posty: 95
Dołączył(a): 9 mar 2009, o 04:22

Następna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 357 gości