Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **mahika** » 16 mar 2009, o 22:20

no i co z tego ze dotykała i całowała. teraz to ty to robisz. jej czas sie skończył. było mineło

przez **ewa_pa** » 16 mar 2009, o 22:21

W zasadzie nie powinno cie obchodzic co było nim byliscie razem po prostu mu wyjasnij ze nie zyczydsz sobie rozmow o niej

przez **dorota890** » 16 mar 2009, o 22:30

---------- 21:29 16.03.2009 ----------

a co mogę zrobiś zby pokazać ,ze jestem bardzo wartościowa?Bardziej niż ona czy romantyczna kolacja przy świecach to dobry pomysł?

---------- 21:30 ----------

co mogę zrobić aby niemyślał o tamtej kobiecie???

przez **mahika** » 16 mar 2009, o 22:32

nie rob nic. czas.....
a jak zaczyna mówic o niej, to ty jak zdarta płyta, powtarzaj NIE INTERESUJE MNIE TO.... z czasem zadziała.

przez **dorota890** » 16 mar 2009, o 22:34

wielkie dzięki z poradę! już mi o wiele lepiej :lol:

przez **mahika** » 16 mar 2009, o 22:38

no nie wiem.... nie wiem...
powodzenia.

przez **KATKA** » 16 mar 2009, o 23:27

a przez ile to moj obecny był całowany i dotykany

a ile całował i dotykał

ale wiem,z ę teraz jestem ja...a reszta ...no cóż ...moze nie była zbyty dobra...nie ma co gdybac....domyślać się i zastanawiać.....warto się cieszyc tym co jest...przypuszczam,z ę jesteście dośc młodzi skoro Twój chłopak takie rzeczy przez przypadek mówi....widzisz...to, ze się z kimś kiedyś było...i ze się go nadal lubi nie musi oznaczać nic ponad to, ze poprostu się te osobę lubi

przez **dorota890** » 19 mar 2009, o 19:47

Moje zmienione podejśćie do spawy poprzez wasze prospozycje pozwoliły mi zmienić myślenie o tym sprawia związanej z moim ukochanym ! :serce:

Chciałam wam bardzo podziekować drodzy "Przyjaciele",ze mogłam z wami porozmawiać i wygadać się z moich problemów! :lol:

Ta sprawa była dla mnie najważniejsza dzieki waszej pomocy moja miłość nie ucierpiała! :hura:

Bardzo Dziekuje i pozdrawiam gorąco :kwiatek:

przez **moratar** » 29 mar 2009, o 08:22

Niektórzy tak mają że mówią co myśla, a potem myślą co mówią.
Sam czasem wale takie gafy że otwieram usta i jakimś zbyt dużym zaufaniu do mej parterki wypływają ustami niemodyfikowane szczere myśli i odczucia.
Po chwili dopiero wiem że myśli te są niemiłe dla drugiej osoby, ale już za późno.

Gadanie w kółko o tej samej byłej to napewno jakas masakra na dłuższą mete. Cieżko tak wykasowac wspomnienia o kimś z przeszlości zwłaszcza że ją widuje i jest to jakiś odnośnik jakies doświadczenie które nabył.

Miłość trzeba budowac i pielengnować w początkowej fazie budowania miłości może sie tak dziać że partner może się w ten sposób upewniać się że dobrze robi że angażuje się w związek z Tobą. Choć mógłby chowac swe myśli przed Tobą jesli Ci sprawiają przykrość.
Z drugiej strony fajnie jest czasem slyszeć mysli drugiej osoby. Więc mam mieszane uczycia czy to rzeczywiście jest źle że niektórzy "zabardzo" sie otwierają ze swymi myślami. Może sie myłe ale chyba świadczy to o tym że jest szczery... aż za bardzo. Może ten typ tak ma.

Ogólnie wg opinii psychologów z neta (to co na youtube mozna znaleźć) lepiej nie poruszać tematu "byłych" bo tworzy to więcej problemów niz korzyści dla związku.

W sumie ja to wiem, a i tak czasem palne bez zastanowienia. Czasem trace głowe

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

seks bliskej osoby z inną kobietą

Kto przegląda forum