Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Goszka** » 12 mar 2009, o 18:57

no właśnie,13 piątek,ja się trochę boję tej daty,niby nie jestem zbyt przesądna,no prawie wcale :wink:

ale co jakby akurat jutro coś się stało?Coś niemiłego...

Liczę na same miłe zdarzenia

...i uważajcie na cegły spadające ze stropu w drewnianym kościele :wink:

przez **Judith** » 12 mar 2009, o 22:00

ja nie wierze w takie bzdury Goszka

a ja dziś czuje się winna i zraniona, zostawiona.

przez **impresja** » 12 mar 2009, o 22:02

A ja pełna nadziei .Hmmmmmmmm..........przyszła do mnie sama

przez **tenia554** » 13 mar 2009, o 00:11

Czuję się żle,boli mnie głowa.Jest mi smutno,nie mogę zrozumieć potrzeby cierpienia i bólu,nie mogę zrozumieć utraty bliskich z dnia na dzień.

przez **mahika** » 13 mar 2009, o 10:18

czuje sie robiona w jajo, oszukiwana, czuje wstręt do obłudników i hipokrytów.
czuję narastający we mnie gniew.

przez **ewka** » 13 mar 2009, o 10:26

Cieszę się, że za kilka godzin weekend;))
Jeśli utrzyma się śnieg (napadało w nocy dużodużo) zrobię po południu parę zdjęć... przepięknie było z samego ranka.
:slonko:

przez **Goszka** » 13 mar 2009, o 12:23

już nie czuję się ospale,czuję się ZŁA i rozdrażniona,bomba zegarowa po prostu :evil:

przez **mahika** » 13 mar 2009, o 12:25

ja tez

obecnie żyje dla rodziców. wiadomość o mojej śmierci byłaby dla nich być może śmiertelna, a zwłaszcza dla mamy.
gdyby nie oni to dawno bym sobie wzeszła z tego świata.

przez **dziunia** » 13 mar 2009, o 13:46

piatki 13stego sa dal mnie zawsze szczesliwe.
ale dzis jestem zła i tez czuje sie oczukiwana, ale oszukiwana przez najblizsza mi osobe i jest mi przykro choc nienajgorzej.
zabiore moze brata do kina i na lody...

przez **matylda** » 13 mar 2009, o 13:57

a ja czuję się dziwnie

trochę zła, trochę niespokojna, może trochę zwodzona, ale z iskierką nadziei...

przez **caterpillar** » 13 mar 2009, o 16:27

aaaaaaaa to dzis 13 piatek :!:

a ja sie zastanawiam czemu mam od rana dzien pelen "niespodzianek " hehe :kotek:

apeluje io jakiegos kominiarczyka

pozdrawiam. :wink:

przez **pukapuk** » 13 mar 2009, o 18:49

13 gościa wywalili a pracy , po południ miała być teściowa, a wieczorem miał myć naczynia.. nic dziwnego nachlał się i wrócił w nocy pęta się pijany po mieszkaniu i mruczy te wszystkie przypadki co go dzisiaj czekały i nagle wkurwiony krzyczy..... jeszcze tego tylko brakowało ... Zośka !!! Zacznij w końcu marudzić bo do sypialni nie mogę trafić !!!!!