Piotrus kocham cie i przepraszam:(:(

Problemy z partnerami.

Postprzez Blondiii » 11 mar 2009, o 16:09

---------- 15:02 11.03.2009 ----------


Byłam nowa uczennica w jego klasie i szkole ....na lekcji geografi wszedł do klasyy spojzał sie bo był zaskoczony moja obecnoscia,odrazu cos zaiskrzyło w moim sercu wiedziałm juz ze chem go lepiej poznac i z nim byc:):)
Pare dno pozniej przyjechałą do mnei na ferie moja przyjaciołka spotykalismy sie codziennie chodzac np na bilarda:)uwielbviałąm spedzac z nim czas,nastepnego dnia musiąłm jechac do domu i odwiesc Olke odprowadził mnei na dworzec przytulił w piociagu i pocałował musiałąm wrocic juz na drugi dzien bo bardzo za nim teskniłam...
Posząłm z moimi laseczkami na jego mecz <bo jest swietnym piłkazykierm w kotwicy:):)>> zdeczka połucilismy sie o to ze sie grzebał a nam było bardzo zimno ogolnbie nawet sie nie przywitał smutno mi było :(
poszlismy na plac zabaw gdzie on usiadł zdala odemnie słuchalismy mulacej muzyki w ciszy w koncu sie zdenerwowałam pozegnaąłm sie i poszałm w strone domu i onnnn pobiegł za mna serce zaczeło mi szybcirj bic nagle by7łam taka szczesliwa juz mi nie było zimno:)poszlismy za szkołe troszke pogadac ae ja juz musiałm isc do domu odprowadzął mnei jak zawsze jesssuuu i w tym momecie on mnei pocałował to był najwspanialszy pocałuynek w moim zyciu zabrakóło mi tchu serce zaczeło szybceij bicc i juz wiedziałm ze to ten jedyny:):)
ale oczywisci9e wszysto co dobre szybko sie konczy i jak zwylke z mojejj winy:(pewnego dnia poszłam moja kumpela z klasy zamias wf do głupiego kolegi zaczelismy tam picc i nagle zle sie poczułąm poszłąm do drugiego pokoju połozyłam sie na łuzku przyszął moja kumpela i rowniez sie polozyla... Kumpel wyprosil wszystkich przyszedl do nas i tez sie polozyll ( a ja tylko chcialam sama w spokoju polezec i odpoczac) .. no wiec. polozyl sie i moja kumpela xzaczela sie z nim calowac... a potem ja :( (głupia) Wyszłam pijana do szkoly... bylo mi bardzo ciezko z tego powodu co sie stalo nie moglam wytrzymac musialam mu powiedziec... powiedzialam ze zdardzilam.. on w ciszy odszedl.. ja zaplakana spotkalam sie z Kasia i wszystko jej opowiedzialam... poszlysmy do niego do domu chciclaysmy z nim porozmawiac lecz jego nie bylo.. spotkalysmy jego przyjaciela wyzalilam mu sie rowniez nie wiedzac ze on to wszystko nagrywa... Musilaysmy isc do Kauflandu na akcje ,,dziewczynka z zapalkami'' po godiznie wszedl on do sklepu... ja juz spanikowana ale podeszlam do niego chcialam z nim porozmawiac zaczelismy sie szarpac... rozplakalam sie on wykrzyczal ze TOOOOO KONIECCCCCCC!! i wyszedl.. ja pobieglam do toalety.. nie moglam sie juz uspokoic.. Po godzinie zadzwonil jego przyjaciel powiedzial ze mam ostatnia szanse i ze mamm wyjsc za 5 minut przed sklep . zrobilm to bardzo szybko . byl on tzam powiedzial ze mam mu wytlumaczyc wszytsko jeszcze raz zrobilam to poczym zabronil mi kontaktu z tym chlopakiem ( oczywiscie mu to obiecalam ) I dal mi jeszcze jedna szanse.. NAWET sobie nie wyobrazacie jaka bylam szczescliwa. przed 2 tygodnie ukladalo sie wszystko idealnie BYLO CUDOWNIE ! wkoncu osoba ktora mnie rozumiala i wspierala we wszytskim co robilam .. i nadszedl dzien kiedy potrzebowalam zapalic.. zadzwonilam do rafala zeby dal mi natalie do telefonu ( beszczelnie przy PIotrku rozmawialam ) a jeszcze 2 tyg temu obiecalalam ze nie bede utrzymywala znim kontaktu .. W szkole ie do mnie nie odzywa.. najgorsze jest to ze jestesmy razem w klasie . boje sie spojrzec w jego strone. juz tyle razy go przepraszalam on mi wybaczał .. Na lekcji polskiego pani prosila aby napisac przemowienie . napisalam nawet ladnie mi wyszlo .ale nie cchcialam czytac na glos bo wiedzialam ze w tym momencie zrobie z siebie idiotke. wiec zacytuje to teraz tu dla niego specjalnie .!
,, Napisze moje uczucie w liscie bo ciezko mi jest wyrazic to slowanie jezeli mnie unikasz .. Kocham Cie bardzo i nie wiem co mam zrobic oddam wszytsko za twoja milosc do mnie . nie moge juz patrzec gdy widze cie z inna dziewczyna :( . byc moze Ci nie zalezy choociaz wiem ze tak nie jest , lecz nie mozesz sie obrazac za byle co , bo takim zachowaniem tez mnie bardzo ranisz. Wyjezdzam zeby latwiej bylo zapomniec chociaz wiem ze bedzie ciezko :( Bo moja milosc do Ciebie jest bardzo wielka. :( I żaluje do teraz tej decyzji i tych wszytskich bledow ktore popelnilam . ale nie mam juz sily , bo nigdy nie mialam jej wystarczajaco duzo. Wiec zegnaj ,ale mam nadzieje ze WROCISZ pomimo mojej niedoskonalosci :( .! ''
Piotrus Naprawde z calego serca przepraszam Cie zrobie wszystko zebys wrocil do mnie. kOcham Cie !! :***** :(( I mam nadzieje ze bede miala sily zeby Ci to udowodnic .! [/quote]


---------- 15:09 ----------

POmoZcie co mam robic
Blondiii
 
Posty: 1
Dołączył(a): 11 mar 2009, o 15:20

Postprzez zlampiony » 11 mar 2009, o 16:49

---------- 15:35 11.03.2009 ----------

Witaj Agnieszko :) postaram Ci się jakoś pomóc mam nadzieje że moje rady się przydadzą ;] wiec tak z tego co przeczytałem to popełniłaś bardzo dużo błędów których teraz strasznie żałujesz... jednak nie dziw się mu że teraz nie chce Ci już przebaczyć... może po prostu on nie będzie Ci już potrafił zaufać... najlepszym wyjściem jest albo danie mu parę dni spokoju ponieważ może teraz być strasznie załamany i pod wpływem tego może Cie unikać... albo jeżeli chcesz to porozmawiaj z nim jeszcze raz... bardzo poważnie i obiecaj mu że tamten chłopak zniknie z twojego życia na zawsze, ale nie obiecaj tylko słowami a sercem... wiesz że w tym momencie on może siedzieć w domu i za tobą płakać bo mogę się założyć że w szkole tego nie okazuje... wiem jak to jest bo sam przeżyłem podobna historie i na 100% będzie udawał silnego i nawet się nie zasmuci przy tobie mimo że pewnie mu na tobie strasznie zależy...
a co to listu, to ty naprawdę chcesz wyjechać i go zostawić ??
od razu Ci mówię że to nie będzie najlepsze rozwiązanie...
jeżeli będziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz z chęcią Ci odpowiem ;]
i życzę aby wasz związek znów stał się czymś pięknym ...
P.S nie rób więcej mu takich rzeczy

---------- 15:49 ----------

tylko nie możesz wyjechać bo to będzie najgorsze co będziesz mogła zrobić...
zlampiony
 
Posty: 1
Dołączył(a): 11 mar 2009, o 16:16


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 290 gości

cron