przez ewka » 9 mar 2009, o 19:01
Jedyne, co przychodzi mi na myśl to to, że test się "pomylił". Że zrobiłaś powtórny i wszystko jest ok. W ten sposób wyjdziesz z tego jako tako z twarzą - o ile prawda nie wchodzi w grę.
Jaką satysfakcję miałabyś z tego, że masz faceta "dzięki" takim manewrom, to nie wiem. I nie rozumiem, szczerze przyznam...
A on? Jego uczucia się nie liczą?
Nigdy więcej tak nie rób, Paulina. Nie pomyślałaś, że to pójdzie w tę stronę? No pewnie nie pomyślałaś......
Trzym się;)