Panie Administratorze!
A gdyby tak w miejscu, gdzie wyświetla się "skąd my są" i ile postów mamy na koncie zrobić jeszcze miejsce na upomnienia? I na przykład takiej... osobie, która NIE WSPIERA na grupie wsparcia, a sobie jaja robi, szyderkę lub kpinę - dać żółtą kartkę? Potem (jeśli się nie "poprawi") - czerwoną? A potem, jeśli się dalej nie "poprawi", to... "tej pani już nie nalewamy"?
No tak mi się pomyślało. Może jakieś referendum?;)
Żółta i czerwona kartka
Żółta i czerwona kartka
przez ewka » 6 mar 2009, o 09:26
-
ewka - Posty: 10447
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16
przez caterpillar » 6 mar 2009, o 10:12
Ewo pomysl dobry ale problem w tym kto bedzie rozstrzygal ,co jest a co nie szydera 
..ja sie staram wlasnie to rozstrzygnac ale wychodzi na to ,ze mam paranoje jakies 
..ja sie staram wlasnie to rozstrzygnac ale wychodzi na to ,ze mam paranoje jakies -
caterpillar - Posty: 7067
- Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
- Lokalizacja: część świata
zbiorowy przez ewka » 6 mar 2009, o 10:28
Referendum w sprawie, czy kartki wprowadzić... tak lub nie, po prostu. A rozstrzygnięcie KOMU jest proste - jeśli uważam, że się komuś należy, piszę do naszego Wielkiego Brata i on decyduje.
Lepsze to, niż te pyskówy (moim skromnym zdaniem).
Lepsze to, niż te pyskówy (moim skromnym zdaniem).
-
ewka - Posty: 10447
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16
przez ewa_pa » 6 mar 2009, o 10:42
Ewka nie unikniesz pyskówek juz tu troche jestes i obie wiemy jak to wyglada emocje wznosza sie i opadaja i myślę że nawet wprowadzenie kartek niewiele da jedno co da to poczucie ze nie ma braku wolnosci słowa takie jest moje skromne zdanie
-
ewa_pa - Posty: 812
- Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
- Lokalizacja: bielsko
przez ewka » 6 mar 2009, o 10:58
Aaaa... to znaczy, że ja nic nie rozumiem, skoro "wolność słowa" na grupach wsparcia znaczy, że można wszystko, co nam dany dzień w emocjach przyniósł.
Sorry, pomyliłam chyba pojęcia... ;(
I w ogóle chyba mi się coś popieprzyło... dotąd wydawało mi się, że są "fantastyczne", anonimowe fora na onecie, gdzie można wszystko i jeszcze więcej. Wydawało mi się też, że zasada działania grup wsparcia jest jednak trochę inna... no ale skoro mi się popieprzyło... wybaczcie biduli.
Swój udział w tym wątku wyczerpałam... chyba;)
Sorry, pomyliłam chyba pojęcia... ;(
I w ogóle chyba mi się coś popieprzyło... dotąd wydawało mi się, że są "fantastyczne", anonimowe fora na onecie, gdzie można wszystko i jeszcze więcej. Wydawało mi się też, że zasada działania grup wsparcia jest jednak trochę inna... no ale skoro mi się popieprzyło... wybaczcie biduli.
Swój udział w tym wątku wyczerpałam... chyba;)
-
ewka - Posty: 10447
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16
przez agik » 6 mar 2009, o 11:13
Nie podoba mi się pomysł.
Nie ze względu na wolnośc słowa, bo na tym specyficznym forum nad wolnosc słowa zawsze powinno się przedkładać drugiego człowieka- i w przeważającej większości- tak jest.
Ale system kartek byłby ocenianiem.
Mielibysmy nawzajem oceniac wypowiedzi jednych do drugich? A z jakiej racji? Z powodu naszego jakiegos przekonania? a jak wykażemy obietkywność naszego osądu?
Czy to Admin ma nas wszystkich oceniać?
A już pomijając wszystko- osoby wspierające, często same są wspierane w innych watkach. Kto ma oceniać czyja rola jest wazniejsza tytaj na forum?
Tez Admin?
Kto ma oceniać stan emocji człowieka zza monitora? I znów oceniać, czy emocje sa wystarczającym powodem do takiego albo innego zachowania?
Spory zawsze będą, pyskówki tez.
Ostrzeżenia coś dadzą?
Administrator Psychotekstu używa swojego czerwonego koloru raczej oszczednie. Ale wystarczająco.
A jak słusznie Ewka zauwazyłas- to jest miejsce dla KAŻDEGO, tego rozemocjonowanego też.
Gdyby było takie referendum- mo głos byłby na nie.
Pozdrawiam ciepło.
Wiosna , nie?
Nie ze względu na wolnośc słowa, bo na tym specyficznym forum nad wolnosc słowa zawsze powinno się przedkładać drugiego człowieka- i w przeważającej większości- tak jest.
Ale system kartek byłby ocenianiem.
Mielibysmy nawzajem oceniac wypowiedzi jednych do drugich? A z jakiej racji? Z powodu naszego jakiegos przekonania? a jak wykażemy obietkywność naszego osądu?
Czy to Admin ma nas wszystkich oceniać?
A już pomijając wszystko- osoby wspierające, często same są wspierane w innych watkach. Kto ma oceniać czyja rola jest wazniejsza tytaj na forum?
Tez Admin?
Kto ma oceniać stan emocji człowieka zza monitora? I znów oceniać, czy emocje sa wystarczającym powodem do takiego albo innego zachowania?
Spory zawsze będą, pyskówki tez.
Ostrzeżenia coś dadzą?
Administrator Psychotekstu używa swojego czerwonego koloru raczej oszczednie. Ale wystarczająco.
A jak słusznie Ewka zauwazyłas- to jest miejsce dla KAŻDEGO, tego rozemocjonowanego też.
Gdyby było takie referendum- mo głos byłby na nie.
Pozdrawiam ciepło.
Wiosna , nie?
- agik
- Posty: 4641
- Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05
przez caterpillar » 6 mar 2009, o 11:33
no i tez uwazam ,ze pomysl dobry ale z tego wlasnie wzgledu malo realny.
Ja mysle ,ze dobrym rozwiazaniem bedzie jasne mowienie o tym,ze nie akceptujemy takiego zachowania, bez dogryzkow bez zapychania tematu rozmowami o jedzeniu..chodz czasem te rozmowy sa bardzo inspirujace
pozdrawiam
Ja mysle ,ze dobrym rozwiazaniem bedzie jasne mowienie o tym,ze nie akceptujemy takiego zachowania, bez dogryzkow bez zapychania tematu rozmowami o jedzeniu..chodz czasem te rozmowy sa bardzo inspirujace
pozdrawiam
-
caterpillar - Posty: 7067
- Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
- Lokalizacja: część świata
przez ewka » 6 mar 2009, o 12:40
---------- 11:35 06.03.2009 ----------
A z racji takiej, że tworzymy jakąś społeczność i ta społeczność będąc tutaj powinna się czuć do czegoś zobowiązana – jeśli ktoś zasad tej społeczności nie przestrzega, to należy go „szturnąć”. Decydujący głos należy zawsze do Admina.
Jak to ważniejsza????? Zupełnie nie rozumiem.
Albo jest się osobą wspierającą, albo wsparcia oczekującą... i to nie zależy od „ważności” ani jakiegoś „z klucza wziętego” podziału - ale od wątku i naszej potrzeby i kondycji w danej chwili.
Jak dla mnie – emocje człowieka szukającego wsparcia są jak najbardziej naturalne. Emocje (te złe) u kogoś, kto występuje w roli wspierającego są zupełnie nie na miejscu... wydaje mi się, że każdy umiejący czytać i pisać potrafi to rozróżnić i ocenić.
Po przeczytaniu prawie wszystkich wypowiedzi w tym temacie sądzę, że masz rację.
Czy ostrzeżenia coś dadzą? Myślę, że mogłyby... mój własny nick z żółtym prostokącikiem "przypominałby" mi, że przegięłam i powinnam zachować ostrożność. Każdy nowo przybyły i szukający wsparcia widząc go... mógłby z jakąś rezerwą podejść do mojej wypowiedzi - złaśliwa baba, pies ją ogryzł. Wiemy przecież, że dla człowieka złamanego wpół każde słowo jest na wagę złota... może dźwignąć, ale może też całkiem odwrotnie. Przecież to forum to nie tylko my, którzy znamy się kupę czasu... to też nowo przybyli, którzy po przeczytaniu tych i innych pyskówek zrezygnują z tego, co im jest tak potrzebne.
Myślę Agik, że masz problem z rozróżnieniem, w jakiej roli ten KAŻDY w danym momencie występuje... czy jako wspierający czy potrzebujący wsparcia.
---------- 11:40 ----------
To było kiedyś takie fantastyczne miejsce... co się porobiło? Strasznie mi żal.
agik napisał(a):Mielibysmy nawzajem oceniac wypowiedzi jednych do drugich? A z jakiej racji? Z powodu naszego jakiegos przekonania? a jak wykażemy obietkywność naszego osądu?
A z racji takiej, że tworzymy jakąś społeczność i ta społeczność będąc tutaj powinna się czuć do czegoś zobowiązana – jeśli ktoś zasad tej społeczności nie przestrzega, to należy go „szturnąć”. Decydujący głos należy zawsze do Admina.
agik napisał(a):A już pomijając wszystko- osoby wspierające, często same są wspierane w innych watkach. Kto ma oceniać czyja rola jest wazniejsza tytaj na forum?
Jak to ważniejsza????? Zupełnie nie rozumiem.
Albo jest się osobą wspierającą, albo wsparcia oczekującą... i to nie zależy od „ważności” ani jakiegoś „z klucza wziętego” podziału - ale od wątku i naszej potrzeby i kondycji w danej chwili.
agik napisał(a):Kto ma oceniać stan emocji człowieka zza monitora? I znów oceniać, czy emocje sa wystarczającym powodem do takiego albo innego zachowania?
Jak dla mnie – emocje człowieka szukającego wsparcia są jak najbardziej naturalne. Emocje (te złe) u kogoś, kto występuje w roli wspierającego są zupełnie nie na miejscu... wydaje mi się, że każdy umiejący czytać i pisać potrafi to rozróżnić i ocenić.
agik napisał(a):Spory zawsze będą, pyskówki tez.
Po przeczytaniu prawie wszystkich wypowiedzi w tym temacie sądzę, że masz rację.
Czy ostrzeżenia coś dadzą? Myślę, że mogłyby... mój własny nick z żółtym prostokącikiem "przypominałby" mi, że przegięłam i powinnam zachować ostrożność. Każdy nowo przybyły i szukający wsparcia widząc go... mógłby z jakąś rezerwą podejść do mojej wypowiedzi - złaśliwa baba, pies ją ogryzł. Wiemy przecież, że dla człowieka złamanego wpół każde słowo jest na wagę złota... może dźwignąć, ale może też całkiem odwrotnie. Przecież to forum to nie tylko my, którzy znamy się kupę czasu... to też nowo przybyli, którzy po przeczytaniu tych i innych pyskówek zrezygnują z tego, co im jest tak potrzebne.
agik napisał(a):A jak słusznie Ewka zauwazyłas- to jest miejsce dla KAŻDEGO, tego rozemocjonowanego też.
Myślę Agik, że masz problem z rozróżnieniem, w jakiej roli ten KAŻDY w danym momencie występuje... czy jako wspierający czy potrzebujący wsparcia.
---------- 11:40 ----------
To było kiedyś takie fantastyczne miejsce... co się porobiło? Strasznie mi żal.
-
ewka - Posty: 10447
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16
przez Goszka » 6 mar 2009, o 13:08
ewka napisał(a):To było kiedyś takie fantastyczne miejsce... co się porobiło? Strasznie mi żal.
Ewka ja też tak uważam,ale zastanów się-co my tu robimy skoro kiedyś było tak fantastycznie?Nikt nie każe Tobie ani mnie tu być.
Więc?...
Jednak jest coś co Ciebie tu trzyma?
A co do kartek-owszem,pomysł sam w sobie nie jest zły,ale biorąc pod uwagę konwencję tego forum wprowadzenie czegoś takiego nie byłoby na miejscu.
No chyba że osąd pozostawilibyśmy Adminowi,a wątpię że czytałby wszystkie posty
Ewka,czy uważasz że masz prawo oceniać czyj post zasługuje na kartkę a czyj nie?Ja nie poczuwam się do tej roli.
Faktem jest,że zdarzało mi się pisać do Admina prośbę o usunięcie jakiegoś posta,gdy w widoczny sposób naruszał on regulamin,ale to,czy usunąć osądzał już nasz Adminek.
Ja bym się wstrzymała od głosu,bo ta kwestia wydaje mi się niejednoznaczna.
- Goszka
przez impresja » 6 mar 2009, o 13:09
Niebieskooka GURU...............to tak jak w średniowieczu, samotna kobieta jak miala dziecko to przszywano jej na piersiach duzy znak ....ETYKIETE............i juz nie miala szans na normalne życie,wszyscy wiedzieli ,że ona jest gorsza i musiala do konca życia być z tym brzemieniem. A jak to sie ma wyrozumiała niebieskooka do przekazywanych przez Ciebie rad dobroci i wyrozumialosci i dawania szany ludziom .Taka żólta etykietka nie pozwoliłaby do końca pobytu tutaj zaznac nikomu zadośćuczynienia ,żalu za grzechy i poprawy.
Jesteś bardzo niesprawiedliwa. To miejsce u administratora jest miejscem informacyjnym .Natomiast na innych wątkach jest wspieranie i tam uważam ,ze nie popelnilam żadnego błedu. A czy nie wolno mi powiedzieć wprost do kobiety cyt. "Dziecko nei jest poduszka do regulacji wlasnych ciśnień" ? Ty powiedzialas dokladnie to samo pod spodem ,tylko nie wprost ,zakamuflowałas tak ,żeby nikt bron Boze sie na Ciebie nei obraził. A ja nie napisalam nic złęgo .Jeżeli chodzi o dziurawieć ,to w życiu by mi nie przyszło do glowy ,żeby sobie kpić .Bo uwazam ,że ziola mają ogromną moc i wspomagają wiele chorob i można uniknać chemii. Wiec co tu złośliwego? Ze napisalam szybko i jednym zdaniem. Czasem tak lubie sie wypowiedzieć .A co do innych moich wypowiedzi to kazda płynie z glebi serca,a skoro uwazam w pewnych sytuacjach jak facet chleje ,lub leje ,lub zneca sie psychicznie ,ze nic z tego nei bedzie i zwiewaj kobieto to cos w tym obrażającego? potem po latach same przyznaja ,ze tyle życiea stracily dla drania ,a on je zniszczył ,.i ze byly durne ,ze nie zakonczyly tego wcześniej. Pewne rzeczy mozna owijać w bawelne ,ale też można mowic otwarcie jak sie sprawy maja.Czasami usypianie cudzych watpliwosci moze przyniesc większą szkodę niż jasne pokazanie sytuacji.
No to moja droga przyklejej kartki i linczuj ,powodzenia.Tylko jak sie to ma do dania szansy na ewolucje,na zmiany, toż to piętnowanie!!!!!!!! ???hmmmmmmmmmmmm
Jesteś bardzo niesprawiedliwa. To miejsce u administratora jest miejscem informacyjnym .Natomiast na innych wątkach jest wspieranie i tam uważam ,ze nie popelnilam żadnego błedu. A czy nie wolno mi powiedzieć wprost do kobiety cyt. "Dziecko nei jest poduszka do regulacji wlasnych ciśnień" ? Ty powiedzialas dokladnie to samo pod spodem ,tylko nie wprost ,zakamuflowałas tak ,żeby nikt bron Boze sie na Ciebie nei obraził. A ja nie napisalam nic złęgo .Jeżeli chodzi o dziurawieć ,to w życiu by mi nie przyszło do glowy ,żeby sobie kpić .Bo uwazam ,że ziola mają ogromną moc i wspomagają wiele chorob i można uniknać chemii. Wiec co tu złośliwego? Ze napisalam szybko i jednym zdaniem. Czasem tak lubie sie wypowiedzieć .A co do innych moich wypowiedzi to kazda płynie z glebi serca,a skoro uwazam w pewnych sytuacjach jak facet chleje ,lub leje ,lub zneca sie psychicznie ,ze nic z tego nei bedzie i zwiewaj kobieto to cos w tym obrażającego? potem po latach same przyznaja ,ze tyle życiea stracily dla drania ,a on je zniszczył ,.i ze byly durne ,ze nie zakonczyly tego wcześniej. Pewne rzeczy mozna owijać w bawelne ,ale też można mowic otwarcie jak sie sprawy maja.Czasami usypianie cudzych watpliwosci moze przyniesc większą szkodę niż jasne pokazanie sytuacji.
No to moja droga przyklejej kartki i linczuj ,powodzenia.Tylko jak sie to ma do dania szansy na ewolucje,na zmiany, toż to piętnowanie!!!!!!!! ???hmmmmmmmmmmmm
- impresja
przez wuweiki » 6 mar 2009, o 13:27
co do kartek zgadzam sie z Impresją - także uważam to za to piętnowanie
a dalej -trudno jest w wirtualnym świecie ..o wiele trudniej niż w realu nieraz --dochodzić do konkluzji ..dlatego Impresjo nie wystarczy napisać w trybie twierdzącym i kategorycznym jakiejś rady, choćby wypływała z najlepszych intencji ...niestety, trzeba do tego dodawać że proponujesz to, bo Tobie to pomogło...albo że tak wynika z Twojego doświadczenia
to że Ty WIESZ co czujesz i znasz swoje intencje to wiesz tylko Ty ...tutaj słowa czyta się takimi jakie są
ja na przykład mam złe doświadczenia z dziurawcem,bo pijąc go nieświadoma tego,że wchodzi w reakcje z lekami,które akurat brałam -tylko sobie zaszkodziłam... bo ziół,tak jak innych leków nie można stosować bezkrytycznie i to co dla jednego jest lekiem,dla innego może być trucizną
to samo dotyczy każdej rady...
przytoczę Tobie i nam wszystkim cztery punkty regulaminu tutejszego forum
2. Okazujcie sobie nawzajem szacunek i tolerancję.
3. Każdy wypowiada się wyłącznie we własnym imieniu, nie używajcie zwrotów typu: "my kobiety", "ludzie tak mają", itp. Stosujcie zaimek JA we wszelkich odmianach: ja, mi, mnie, mną. Piszcie tylko o SWOICH doświadczeniach, uczuciach, sukcesach, porażkach, trudnościach, wątpliwościach, przekonaniach.
6. Na grupie nie stosujcie wulgaryzmów ani obraźliwych epitetów.
7. "Spotykajcie się" tu po to by wzajemnie sobie pomóc, nie próbujcie zastąpić lekarzy, psychologów, terapeutów i innych fachowców - wspierajcie się w przezwyciężaniu problemów i trudności używając życzliwości, empatii i zrozumienia wypływającego z faktu dzielenia podobnych doświadczeń.
a dalej -trudno jest w wirtualnym świecie ..o wiele trudniej niż w realu nieraz --dochodzić do konkluzji ..dlatego Impresjo nie wystarczy napisać w trybie twierdzącym i kategorycznym jakiejś rady, choćby wypływała z najlepszych intencji ...niestety, trzeba do tego dodawać że proponujesz to, bo Tobie to pomogło...albo że tak wynika z Twojego doświadczenia
to że Ty WIESZ co czujesz i znasz swoje intencje to wiesz tylko Ty ...tutaj słowa czyta się takimi jakie są
ja na przykład mam złe doświadczenia z dziurawcem,bo pijąc go nieświadoma tego,że wchodzi w reakcje z lekami,które akurat brałam -tylko sobie zaszkodziłam... bo ziół,tak jak innych leków nie można stosować bezkrytycznie i to co dla jednego jest lekiem,dla innego może być trucizną
to samo dotyczy każdej rady...
przytoczę Tobie i nam wszystkim cztery punkty regulaminu tutejszego forum
2. Okazujcie sobie nawzajem szacunek i tolerancję.
3. Każdy wypowiada się wyłącznie we własnym imieniu, nie używajcie zwrotów typu: "my kobiety", "ludzie tak mają", itp. Stosujcie zaimek JA we wszelkich odmianach: ja, mi, mnie, mną. Piszcie tylko o SWOICH doświadczeniach, uczuciach, sukcesach, porażkach, trudnościach, wątpliwościach, przekonaniach.
6. Na grupie nie stosujcie wulgaryzmów ani obraźliwych epitetów.
7. "Spotykajcie się" tu po to by wzajemnie sobie pomóc, nie próbujcie zastąpić lekarzy, psychologów, terapeutów i innych fachowców - wspierajcie się w przezwyciężaniu problemów i trudności używając życzliwości, empatii i zrozumienia wypływającego z faktu dzielenia podobnych doświadczeń.
- wuweiki
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 173 gości