"brrrrrrrrr...tenia nie przytulaj mnie ,to obrzydliwe "
"Boże ,jakie to slodkie ,zaraz zwymiotuję ................Tenia ,nie chcę twojej milości ,co sie napraszasz"
"A swoją droga czerpie perwersyjną przyjemność z wkładania kija w mrowisko i czekam ,aż wpadniecie na pomysł, że można sie przecież nie odzywać ,ale jak widzę moje wypowiedzi mają powodzenie .A co z Waszymi wewnętrznymi granicami? Musicie odpowiadać?"
aa to w imie tej milosci bozej o ktorej tak pisalas ??:roll:
to apropos hipokryzji,ktora tez wytykalas teni i innym .
Impresjo jestes nowa na forum przelknela bym te slowa ,moze gdybys mial powazny konflikt z tenia i emocje by ci puscily, tak nie bylo.
Odnioslam wrazenie ze chcialas sie popisac,zaistniec albo zwyczajnie wlozyc ten swoj kij w mrowisko.
ludzie zwrocili ci na to uwage, wiekszosc robila to w kulturalny sposb a ty jak dziecko wytykalas im bledy nie silac sie na normalny dialog.
potem wroocilas jak gdyby nigdy nic z pytaniem o ilosc storn...Dal mnie totalna ignorancja ludzi.
Problem w tym impresjo ,ze ja od poczatka (zanim zaistniala ta cala sytuacja) odbieram twoje posty jako jedna wielka szydere wiec na skutek czego i ja nie traktuje cie powaznie.
Nie podobalo mi sie jak potraktowalas bianke i caly czas odnosze wrazenie ,ze w postach piszesz byle cos napisac, albo wlasnie sprowokowac.
Twoje wypowiedzi sa skrajne i mocno oceniajace (a to zauwazyli inni)
Wpadasz nie witajac sie rzucasz haslem wypadasz.
Sory ale twoje wypowiedzi w wiekszosci sa dla mnie totalnie niezrozumiale a czasem nie na miejscu.Dziwne bo innych rozumiem dobrze.
Czemu (skoro w tobie tyle rozwoju duchowego) nie nawiazesz do tematu w normalny sposob i nie napiszesz czegos od siebie, nie wysilisz sie troszke na szczerosc skoro juz tu jestes.
Moze sciagniesz te maske panny nietykalskiej?
Impresjo czepie sie tego Boga
bo jak to przeczytalam to tez odebalam to jako szydere.
Ktos kto pisze tak o swojej wierze nie reaguje tak na ludzi i nie popada w konflikty(w tak glupi i perfidny sposob) zaraz po wejsciu do grupy..przeciez kieruje sie miloscia , dobrem i zrozumieniem...dla mnie to hipokryzja i juz.
Podejzewalabym siebie o jakas fobie ale cholera pierwszy raz kogos tak odebralam od pierwszego postu!
Po drugie nie tylko moje takie odczucia byly ale i zimnej i innych osob ,ktore wielokrotnie zwracaly ci na cos uwage.
Odbieram Cie jako osobe,ktora nie przyszla tu rozmawiac,prowadzic dialogu .Twoj cel jet dla mnie niejasny istad te podejzenia.Brakuje mi w Tobie zwyklej ludzkiej zyczliwosci i otwartosci na to co inni.
jesli sie myle i jestes tu z zupelnie innych powodow hm no to przykro mi ale ja wcale a wcale nie mialam zamiaru nikogo tak odbierac..tak wyszlo sama jestem ciekawa dlaczego.
pozdrwaiam.