Kim jestem?

Problemy natury seksualnej.

Kim jestem?

Postprzez Zdesperowany » 26 lut 2009, o 13:26

Witam!
Mam 17 lat i mam ogromny problem. Nie podniecają mnie kobiety...
Kiedy byłem mały 10- 11 lat zakochałem się w jednej dziewczynie. Wyobrażałem sobie że się z nią całuje, podniecało mnie to. Pamiętam miałem kiedyś erotyczny sen z chinką :) Lecz od jakiś 5 lat kobiety przestały mnie interesować. Kiedy się masturbuję głównie patrzę na mężczyzn, na kobiety nie zwracam uwagi. Kiedyś wchodziłem na strony gejowskie, ogladąłem filmiki ale bardziej kręcą mnie filmiki seksu hetero. Dzisiaj wszedłem na stronę CKMi ogladąłem piekne panie widzę piękny biust, ładne ciało ale wogóle się nie podnieciłem. Potrafię rozpoznać ładny biust, czy kobieta jest piekna leco z tego. Z 1,5 tygodnia temu pod rząd po dwie noce miałem 2 erotyczne sny z facetami. Nikiedy podgladam mojego tate jak się kąpie. Wiem że to obrzydliwe, ale wtedy jestem tak podniecony że nie mogę się opanować.
Bardzo prosze o pomoc. Nie chcę być gejem. Od zawsze marzyłem o pięknej madrej żonie i gromadce dzieci. Ale co robić by kobiety mnie podniecały :!: :?:
Zdesperowany
 
Posty: 1
Dołączył(a): 26 lut 2009, o 13:17

Postprzez Orm Embar » 26 lut 2009, o 14:40

Cześć,
A co z praktyką a nie teorią o wyobrażeniami? ;) Czy przeżyłeś już miłość - tę w fizycznej formie - z jakąś dziewczyną? Bo jeśli nie, to może trzeba po prostu przekonać się ...
Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez nevvorld » 2 mar 2009, o 21:28

nevvorld
 

Postprzez christmas_tree » 3 mar 2009, o 07:34

hej, niezależnie od Twojej orientacji - źródłem naszych największych nieszczęść jest to, że inaczej siebie wyobrażamy, niż jest w rzeczywistości. Spokojnie - Orm ma rację, nie ma co w tej chwili rozpaczać. Poza tym - zastanów się dlaczego bycie gejem jest dla Ciebie tak straszne? Czy to nie jest uleganie stereotypom?
To, czego potrzebujesz, to spokój. I kontakt z psychologiem, chyba kobietą, takie mam wrażenie.
chr

nevvorld - super link!
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Kim jestem?

Postprzez Filemon » 3 mar 2009, o 20:07

Zdesperowany napisał(a):Bardzo prosze o pomoc. Nie chcę być gejem. Od zawsze marzyłem o pięknej madrej żonie i gromadce dzieci. Ale co robić by kobiety mnie podniecały :!: :?:


można sobie chcieć, albo nie chcieć, tymczasem... jak się jest, to się jest i tyle! i teraz co...? dobrze będzie męczyć się z tym przez całe życie nie akceptując siebie samego i męcząc też własną przyszłą żonę, która nie bardzo właściwie wiadomo po co "pęta się" u Twojego boku (z ową "gromadką dzieci", na dodatek...), podczas gdy Twoje sny, marzenia i pragnienia co i rusz wyfruwają spod domowego dachu i lecą gdzieś za jakimś... przystojnym niebieskookim brunetem, na przykład...? :P

takie życie nie ma chyba sensu - czy nie lepiej rzec sobie: raz kozie śmierć, skoro taki jestem, to trudno - tak widać miało być i być musi, zatem zrobię wszystko by znaleźć w swoim życiu szczęście, dobro, radość z niego i wszelkie możliwe wartości będąc takim jakim jestem i będę dobrym, uczciwym człowiekiem, który postara się sensownie przeżyć swoje życie a może wówczas spełnią się moje sny i marzenia i może jeszcze dana mi będzie miłość taka, która przyniesie mi w życiu szczęście i spełnienie a także przyniesie je być może jakiemuś drugiemu mężczyźnie, który mnie pokocha i z którym przejdziemy przez życie... :)

ściskam, pozdrawiam i... mimo wszystko rozumiem, jak sądzę, Twoje rozterki - bycie homoseksualnym, to nie jest z pewnością ułatwienie życiowe, ALE... jest to życie po prostu pod pewnymi względami inne, które ma też swoje dobre strony i ciekawe aspekty - życzę Ci byś potrafił to dostrzec i wykorzystać zamiast dołować się i zwalczać samego siebie...

pomyśl też o tym, że zdarzają się na tym świecie PRAWDZIWE tragedie i nieszczęścia - pewne sytuacje skrajne, przy których bycie gejem i przejście przez życie jako gej to "żart i fraszka"... a może nawet czasami... przyjemność? ;)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez christmas_tree » 4 mar 2009, o 17:41

Zdesperowany - wiem, że Ci trudno, ponieważ dopiero zaczynasz życie, masz 17 lat, a tu taki zonk... Ale tak czy tak - nie ma się co nakręcać. Nie zmusisz organizmu, by reagował na kobiety tak jak chcesz, koniec. Ale to nie przeszkadza temu, by nawiązać bliską relację z dziewczyną... problem tylko w tym, żeby to była mądra osoba, taka, która Ciebie nie zdołuje, kiedy jednak okaże się, że nic do niej nie poczujesz.
Ale się może okazać, że poczujesz. Może być tak: zawiąże się między Wami nić porozumienia, jakaś bliskość. Może spróbujecie seksu - poznasz, jak to jest. To niekoniecznie może okazać się super przeżyciem, ale niewykluczone, że pozostawi w Tobie miłe wspomnienie. A może właśnie obudzi pozytywną reakcję.
Jeżeli będziecie sobie bliscy, możesz jej nawet powiedzieć o swoich obawach. Cała rzecz w tym, żeby się nie nakręcać wyobrażeniami.
Broń boże nie idź na całość typu prostytutka albo jakiś numer z łatwą koleżanką. Dla Ciebie chyba ważne jest, byś nauczył się, że seks, to obok fizjologii przede wszystkim emocja płynąca z bliskości.
A poza tym - uczucia do facetów już dawno nie prowadzą pod pręgierz. Bywa nawet tak, że niektórzy obnoszą się ze swoją orientacją. A ostatnio zetknąłem się z przypadkiem, że pewien lanser zaczął pozować na geja - chciał się wcisnąć w środowisko artystyczne. Okazało się, że bycie gejem pomoże mu w karierze. Jak widzisz - są różne punkty widzenia.
niech spokój i moc będą z Tobą, pzdr, chr
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości