Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Goszka** » 3 mar 2009, o 23:38

ups...przepraszam Agik :oops:

Nie chciałam Ci zepsuć tej przyjemności

Ale zawsze możesz mieć smak na coś bardziej pracochłonnego...no nie wiem,jak na przykład czernina :idea:

przez **mahika** » 3 mar 2009, o 23:38

ja rosół robie w 3 minuty. wsypuje do szklanki 2 łyżeczki z takiego słoiczka, zalewam wodą i gotowe

przez **KATKA** » 3 mar 2009, o 23:38

No i mamy kółko adoracji rosołu

przez **Goszka** » 3 mar 2009, o 23:39

albo vifon złoty kurczak :wink:

o matko

ależ nieprzyzwoicie nabiłam sobie postów :oops:

aż chyba pójdę spać :smutny:

przez **mahika** » 3 mar 2009, o 23:39

łojedy, czarnina tez fe

przez **KATKA** » 3 mar 2009, o 23:40

---------- 22:39 03.03.2009 ----------

a ja wpadłam na pomysł wiem jak dorobic się większej ilosci postów bedę pod każdą wypowiedzią kropkę stawiac bo aż tyle do powiedzenia nie amm zeby się wszędzie udzielac

---------- 22:40 ----------

no i będzie posądzenie o wzajemną adorację Mahiczuś

czernina fefe fuj

przez **Goszka** » 3 mar 2009, o 23:41

no dobra,też powiem że fuj,chociaż nigdy nie jadłam ale sam składnik mnie odstrasza i sposób zrobienia...nie wiem czy da się inaczej

przez **bunia** » 3 mar 2009, o 23:41

fefe fuj....bardzo mi sie podoba :wink:

przez **KATKA** » 3 mar 2009, o 23:42

przez **mahika** » 3 mar 2009, o 23:44

hi, chyba nie ma innego sposobu, chyba ze vifon sie postara, to odpadnie ci robota, choc składnik zostanie

przez **Goszka** » 3 mar 2009, o 23:46

aż tak za vifonami nie przepadam

przez **mahika** » 3 mar 2009, o 23:46

mahiczusia idzie spaciusiac, lowcia was bejbusie i snic bedzie o rosolusiu z klusuczusiu i makaronusiu.

:serce:

przez **KATKA** » 3 mar 2009, o 23:46

niestety ja juz dłuzej do rosołu wzdychac nie mogę :p czas połozyc mnie i moja grypę czy jakie to tam choróbsko mam do łóżka wreszcie.....jutro w pracy będa mnie znów zamęczac lokato-maniacy (panie Piotrze...opłaca się )
juz mam rosół z mózgu

buziam was :twisted:

hiehie

przez **agik** » 3 mar 2009, o 23:49

Oj nie, ządnej czerniny.... brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

A rosołek nastwiłam... ale i tak chyba nie doczekam

Jakiś vifon wspomniałyście... a to cos związanego z nagłaśnianiem? bo tak mi sie skojarzyło...

przez **Goszka** » 3 mar 2009, o 23:50

i ja udam się na spoczynek,tesh Was loffciam jak zaffshe choć tak ładnie jak mahiczusia pisać nie umiem

Chyba na mościq p00j|)ę ech

Dobrej nocki,trzymajcie się,a Ty Katka wracaj szybko do zdrowia,niech Cię twoje potwory wygrzeją w nocy :wink:

Agik,vifon to są te zupki chińskie z Radomia :wink:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Prośba o wyrejestrowanie.

Kto przegląda forum