Witaj Topola ja jestem alkoholikiem nie pijącym i mogę ci napisać jak nie postępować z alkoholikiem bo reszta zależny tylko i wyłącznie od niego to jest pierwsza i najważniejsza rzecz jaką powinien sobie uświadomić ! Druga ważna sprawa to uświadomienie sobie gry słów które użyłaś a wynika to z nie świadomości napisałaś : ....mój mąż zdecydował się na walke z alkoholizmem . To jest błąd który pokutuje w sposobie myślenia osób nie uzależnionych i uzależnionych które nie mają doświadczenia. Z alkoholizmem się NIE WALCZY TU TRZEBA SIĘ PODDAĆ !!! Alkoholik nigdy nie wygra walki z alkoholem ! Bo nie można pokonać kogoś kto jest silniejszy i sprytniejszy. Jedyną metodą jest nie zaczepnie silniejszego . Nie pije tego pierwszego a reszta się ułoży z czasem terapia mitingi po kolei i systematycznie . Na terapii dowie się co to jest bezsilność wobec alkoholu i jak to ugryźć.
Z własnego doświadczenia wiem że po wyjściu z detoksu alkoholik dalej próbuje manipulować bliskimi robi różne sztuczki bo taką ma naturę
wydaje mu się że teraz jak nie pije to wszystko mu się należny bo przecież ja nie pije !!!! Alkoholik powinien wiedzieć ze konsekwencje jego picia będą działać na rodzinę jeszcze wiele lat i tylko od jego trzeźwienia zależy jak mocno będzie to bolało. Powinien mieć świadomość że w domu nie ma żadnej zgody na jego powrót do picia , ten świat już się skończył ! Tylko liczy się tu i teraz na przeszłość nie ma się wpływu nie można jej zmienić ale można zmienić przyszłość i dzięki temu zmniejszyć konsekwencje picia .
KONSEKWENCJA to główny motyw twojego działania nie ma cackania się ,ale i nie ma też manipulacji przeszłością : bo ty kiedyś to ....
Teraz jest nowe rozdanie na TWOICH WARUNKACH które powinny być zaakceptowane przez męża . Te warunki to twoje bezpieczeństwo twój sposób życia w którym nie ma miejsca na chlanie i chore relacje. To też twój teren którego granice są nie przekraczalne . Alkoholik jest świetnym manipulantem trzeba mu uświadamiać że to już nie działa nie zamiatać pod dywan od razu reagować na co nie wyrażasz zgody. Po wyjściu z szpitala powinny być ustalone reguły które są nie przekraczalne
Powinien też od początku mieć PEŁNĄ świadomość że trzeźwieje dla siebie i nikomu nie robi ŁASKI .
Pozdrawiam Mariusz alkoholik.