Undset, chciałaś chyba napisać brat mojego męża?
Bardzo mnie cieszą Twoje słowa, widzę, że pomalutku myśli naprowadzasz na dobry tor. On nie zasługuje na Ciebie i basta. Jego strata.
Co do wiosny, to doskonale Cię rozumiem, przykro patrzec na szcześliwe pary, będąc akurat w trakcie rozwodu.
Zresztą, ja w ogóle nie lubię wiosny, jakoś tak czuję się przymuszona do wyjscia z domu bo słońce, bo wszyscy wychodzą, a ja może akutrat mam ochotę posiedzieć w domu
Nie lubię wiosennego, ostrego słońca, bo cały kurz w domu wyłazi na wierzch i bije po oczach
Wolę łagodniej padające słońce letnie i wczesnojesienne.
Jednak najbardziej to kocham zimę, bo uwielbiam narty, śnieg i wieczory przy kominku.
Ale się rozpisałam hehe.
Bdw, Undset, naprawdę cieszą mnie twoje małe sukcesy, bo wiem, że po nich przyjdą większe i większe, aż do całkowitego wyleczenia.
Ściskam mocno.