Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 22 lut 2009, o 19:07

Bardzo trafiony temat, Ewula

. Taki uśmiechowo-nostalgiczny

.

A pamiętacie Kilmaxa, Pytajacą, dorku, Felicję, derrr-a czy ona.confused ?
No, było nas trochę... było i minęło.

A może zwyczajnie nie mają czasu tutaj zaglądać ?
[wiem po sobie - postowałabym często-częściej, lecz zwykle bywam jedynie przelotem :-/. Banał życia...].

przez **ewka** » 22 lut 2009, o 21:50

No właśnie... Kilmax młody żonkoś, to nie ma czasu;) Lubiłam go czytać. I Dorku lubiłam czytać. I Pytka, choć bywało, że nam nie "po drodze" było, ale wtedy tematy aż się gotują i to w bardzo pozytywnym sensie. I Kropka zamilkła ostatnio...

przez **Honest** » 22 lut 2009, o 22:46

ewka napisał(a):TĘ Dobrusię?

yyyy... pewnie tak

nie wiem ile Dobruś tutaj było

przez **moniaw-w** » 22 lut 2009, o 23:37

:)

jej, Ewa...

a ja myslalam nie tak dawno co tu slychac, i naprawde cudnych ludzi tu poznalam, nieziemskie przyjaznie w realu

pozdrawiam bardzo cieplutko sprzed mojego starego komputera we Wroclawiu (przyjechalam do domu na tydzien

), czuje, jakby czas sie zatrzymal odkad pierwszy raz napisalam na forum

)

przez **Abssinth** » 23 lut 2009, o 00:29

Pytajaca zyje, nie umarla

czasem sie kontaktujemy i pewnie jakas kawusia/piwko niedlugo sie odbedzie...

mialam kontakt z Marynia jeszcze jakis czas temu, juz od dawna nie...tez bym chciala wiedziec, co u niej....widze na jej stronie czasem, ze zyje - ale nie chce sie kontaktowac jakos.....

dobrze bylovy sie dowiedziec, czy problemy, z ktorymi ludzie sie tu pojawili, zostaly rozwiazane...

meow

przez **ewka** » 23 lut 2009, o 09:06

Monia... jak się miewasz Dziewczyno?
Abs, pozdrowienia dla Pytka;)
:kwiatek2:

przez **Madzia** » 23 lut 2009, o 11:45

a ja, a ja :!:

mnie już nikt nie pamięta :?:

Jestem tu bardzo często ale nie piszę, nie wiem czemu tak jakoś wyszło. I wcale nie oznacza to że nie mam zmartwień.
Dziecko rośnie, brakuje kasy i samotność zżera od środka, ale nie poddaje sie choć czasami mam dość.
pozdrawiam wszystkich którzy pisali do mnie w najgorszych chwilach mojego życia.

przez **limonka** » 23 lut 2009, o 14:16

hej madzia lub raczej...ladysabre:) ja ciebie pamietam:) jak twoja mala olenka??? ile ona juz ma????buziaki!!!!!!!

przez **ewka** » 23 lut 2009, o 14:26

No proszę... jak się tutaj meldują starzy znajomi;) Madzia, a dlaczego nie piszesz? Na pewno nie zaszkodzi, a może trochę ułatwi? Ulży?
:cmok:

przez **Madzia** » 24 lut 2009, o 13:47

hej dziewczyny, moja Ola ma już 22 miesiące, czas pędzi po prostu, jest cudownym kochanym dzieckiem i najważniejszą osobą w moim życiu.
U mnie jest na ogół dobrze ale czasami są momenty że brakuje miłości co jest ironiczne bo przestałam w nią po prostu wierzyć, chociaż może nie w miłość ale w dobrych facetów. Wokół mnie same samotne matki - na serio!!! Same rozwody, porażki i dramaty rodzinne. I jak patrzę to mi sie odechciewa facetów ale też nie wyobrażam sobie być sama to końca życia

Chcę i nie chcę jednocześnie.
A poza tym jakoś wiążę koniec z końcem.
Pozdrawiam gorąco!!!

przez **ewka** » 27 lut 2009, o 07:52

Madzia napisał(a):Wokół mnie same samotne matki - na serio!!! Same rozwody, porażki i dramaty rodzinne.

No fakt. To jakaś plaga? Wirus? Słabe te ludki się jakieś porobiły... ale przecież rycerze też są, do pioruna. Są są.
Trzymaj się;)

przez **Megie** » 27 lut 2009, o 15:05

Bylam tutaj wczoraj na chwilke ale nie mialam nawet czasu pisac, przeczytalam same naglowki tematow i musialam wracac do pracy..
dzisiaj zajrzalam i przeczytalam ten temat...
a ze tak sie smutno nie moze skonczyc to ja napisze cos pozytywnego
Od blisko 2 tygodni jestem szczesliwa mężatką

slub i wesele bylo przecudowne...
a nam jakos wiele szczescia i radosci ostatnio towarzyszy..
Nie mialam czasu tutaj zagladac bo bylo malutko czasu..
Bylam tez w Polsce przez 3 tygodnie a teraz z powrotem w Norwegii planujemy dalsza nasza wspolna przyszlosc...

przez **bunia** » 27 lut 2009, o 15:14

Super Megie :kwiatek:

przez **Megie** » 27 lut 2009, o 15:18

dziekuje Buniu

Chcialam tez powiedziec, ze mnie nie ma co wspominac, bo ja jeszcze stad nie odeszlam i mysle ze nie odejde..
Ze moze mnie nie bedzie przez wiekszy lub mniejszy czas, ale jakos tak mam ze to miejsce mi sie przypomina i jakos sila rzeczy musze wejsc chociaz na chwilke i zobaczyc czy wszystko jest tak jak dawniej, albo lepiej...

przez **bunia** » 27 lut 2009, o 15:25

Milo Cie tu zawsze widziec....a takie wiadomosci sa tu najprzyjemniejsze :!:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Wspomnieniowo...

Kto przegląda forum