OkropnyyProblem:(Pomozcie

Problemy natury seksualnej.

OkropnyyProblem:(Pomozcie

Postprzez Karinka » 20 lut 2009, o 10:33

Witam Was wszytskich serdecznie:) jestem tu nowa i szukam rady na okropny problem;/

Otoz jestem z mężem od 4 lat , od ok 2 lat jestesmy małżeństwem.
Moj problem polega na tym , ze strasznie unikam sexu...Tzn...do tej pory wszytsko bylo super...i ja bylam zadowolona z sexu i moj mąż, Jednak teraz cos sie popsulo....Nie chodzi tu o nasze relacje , tylko o to co sie stalo ze mna... Gdy mąż we mnie wejdzie , staje sie tak wilgotna , ze nie czuje, ze on tam wogole jest. Jego czlonek poprostu ślizga sie po mnie...Gdyby chodzilo tylko o mnie to bym to zignorowala, bo ja chce zeby to przede wsyztskim mąż byl zadowolony z sexu...Jednak Maciek również nie czuje zadnej przyjemnosci . Jestesmy mlodziutkim malzenstwem..Ja mam 21 lat , a mąż 22, a sex uprawiamy co 2 miesiace i to jeszcze z marnym skutkiem!! bo ani ja ,ani Maciek nie dostajemy orgazmow...Wczoraj to sie juz zalamalam! podczas stosunku maćkowi opadł... Czuje się okropnie...! od jakiegos roku , kazdy stosunek konczy sie moimi łzami. Ginekolog wcale mi nie pomogl... zmienil mi jedynie tabletki anty na inne , po ktorych nic sie nie zmienilo...potem znowu i znowu i nadal to samo...Az w koncu powiedzial ze niektore kobiety tak maja..Wiec co? Juz do konca zycia nasze życie intymne bedzie koszmarem??:(Przeciez kiedys bylo inaczej! Czy ktos mial juz taki problem? prosze doradzcie... Czuje sie strasznie ze swiadomoscią, ze nie potrafie dac mężowi orgazmu...Co z tego , że orgazm mozna osiagnać rowniez w inny sposob, jak oboje z mezem jestesmy tego samego zdania , ze najlepiej czujemy/czulismy sie podczas stosunku..Pomozcieee!
Karinka
 
Posty: 1
Dołączył(a): 20 lut 2009, o 10:16
Lokalizacja: Kraków

Postprzez woman » 20 lut 2009, o 11:23

Karinko, moja koleżanka miała podobny problem, lekarz nie potrafił pomóc. Miala przez to ogromne problemy emocjonalne, kryzys małżeński, zaniżoną samoocenę....
Wpadli z mężem na pomysł, że podczas stosunku będą używać papierowych ręczników, żeby zniwelować ten nadmiar wilgoci.
Może nie jest to zbyt romantyczne, ale podobno u nich zadziałało w 100 procentach. No nie wiem jak to wyglądało od str. technicznej, bo głupio tak wypytywac o szczegóły, ale mogę dopytać.
Pozdrawiam i głowa do góry :wink:

Ps. co do innych metod, to myślę, że warto spróbować. Ja przyznam szczerze, jeszcze nigdy nie osiągnęłam orgazmu podczas tradycyjnej penetracji, a jestem spełnioną seksualnie kobietą.
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez joanka34 » 20 lut 2009, o 16:27

Witaj. To o czym piszesz zdarza się dosyc często, mi również,ale nie skupiam się na tym....co prawda może powodowac dyskomfort, ale u mnie pomogła zmiana pozycji, spóbujcie..
Bardzo skupiasz się na tym,by to Twojemu partnerowi było dobrze,a to przecież nie powinno być głównym celem....wiem,że to może być trudne,ale może gdybyś troche odpuściła,czerpała radośc z seksu,bawiła sie nim, a nie traktowała go jako zadania do wykonania....Orgazm nie pojawia się na zawołanie, a większość kobiet musi się go nauczyć, a Ty jesteś bardzo młoda, więc wszystko przed Tobą. A że facetowi zdarza się gorszy dzień....kurcze, tylko w filmach porno penis cały czas jest sztywny :), może i u niego jest tak,że nie chce Cię zawieść i tak bardzo się stara,że nic z tego nie wychodzi...?
Jeszcze jedno - seks to nie tylko penetracja :)
Rozmawiałas z mężem ?
joanka34
 
Posty: 180
Dołączył(a): 26 paź 2008, o 11:03

Postprzez wspieram za friko » 20 lut 2009, o 16:30

Nadmierna wilgotność może być problemem, ale trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest objawem "fizjologicznym" tzn osobniczą reakcją danej kobiety na podniecenie seksualne, czy może ma jakieś cechy "patologiczne" . Jeśli lekarz nie widzi problemów natury zdrowotnej, to może faktycznie "rozwinęłas" się i teraz już tak będzie, bo rozumiem, że kiedyś tak nie było ?
Ale niepokoi mnie też co innego, a mianowicie tak mała częstotliwość współżycia !
Może przy bardziej regularnym i częstym to by się jakoś unormowało ?
To, że jemu opada to nic dziwnego, skoro tarcie jest słabe.
Wycieranie się ręcznikami w trakcie to marny pomysł wg mnie, zakłóca jednak trochę sam akt. Ale nie załamuj się, coś wymyślimy... :)
wspieram za friko
 
Posty: 3
Dołączył(a): 20 lut 2009, o 16:19

Postprzez woman » 20 lut 2009, o 18:57

Wiem, że z tymi ręcznikami to głupio brzmi, ale moja znajoma opowiadała o tym z takim przejęciem, jakby odkryła ósmy cud świata i naprawdę sprawiała wrażenie, jakby uratowało jej/im to życie :)
zresztą, spróbować nie zaszkodzi :wink:
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez ważka » 23 lut 2009, o 11:33

Po pierwsze w długich związkach gdzie libido troche opada ,chemia powoli znika niestety tak sie dzieje.Ale są sposoby nie ma sie czym łamac.
Polecam bardzo fajną audycje w radiu Tokfm 'Kochaj sie długo i zdrowo' w Srody od 22 ze znanym seksuologiem dr Depko.Generalnie wszystko o seksie bez tabu!
Możesz cwiczyc zaciskanie pochwy tak jak byś próbowała wstrzymywac mocz.W ten sposób cwiczysz mięsnie pochwy i obkurczasz ją.Poze tym rozmawiajcie o seksie ,o swoich problemach.Poza tym próbuj sie sama masturbowac.Albo niech twój partner próbuje cie dotykac i w ten sposób doprowadzic do orgazmu i ty odwzajemnij moze oralnie?Jest tysiac sposobów na przełamanie nudy w łóżku.My ostatnio z partnerem kupiliśmy sobie kajdanki heh.Powodzenia
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 337 gości

cron